firefoks

Karbonowa rama to raczej zaleta a nie wada...

Może pora, przy okazji zmiany roweru, przejść na dystans Mega?

Jest jeszcze jedna wada tych ram Flyxii - są po prostu za małe. Obecnie mam ramę o długości TTh 625 mm i do tego mostek aż 110 mm a tu w największy rozmiar to 612 mm.

Największa wada tych ram z PRC to cło, podatek i podatek antydumpingowy... Sam bym łyknął taką ramę ale z tych 300 $ może się zrobić 600 $.

Po prostu mają tam taki pier-dolnik jak Cyganka w tobołku...

Cenzura oszukana

Nie trzeba Ci na to kilku tyg.

Wystarczy raz że przejedziesz km.w szybszym tempie i będziesz wiedział coto za produkt.

Moje dwa z przed dwóch lat leżą prawie nieużywane.

Dokładnie - wystarczy przejechać 5 km. Ja moje suszę po każdej jeździe (w warunkach bezdeszczowych).

 

Nie jest ceratą

 

Ceratą na pewno nie jest ale czy odprowadza pot na zewnątrz? Mam 2 różne softshelle sprzed 2 lat i na obydwu osadza się pot od wewnątrz zamiast być wydalany na zewnątrz tak,żeby w środku było sucho...

Napisz jak się sprawdza ta koszulka, bo softshell to chyba nadal cerata...

A ja zakładam. Ważą tyle co nic a zawsze to zabezpieczenie.

Klocki powinny być w komplecie. Namierzyłeś już gdzieś te Spyre?

Teraz stal znowu robi się modna więc jego wartość rośnie

Na maratonach MTB są czasem odcinki asfaltowe Ktoś zaraz powie,że SS nie jest do ścigania ale jakoś udało mi się dojechać zaraz za Top 10 w open i 2 miejsce w kat. wiekowej, więc nie są takie złe Choć zawsze jest pytanie jak byłoby na RK...

A co jest nie tak z tymi kołami, poza tym,że są ciężkawe?

Wystartowałem w wyścigu z tylnym SS i przyczepność była wystarczająca, wydaje się,że lepsza niż Race Kinga. Było sucho, więc pewnie RK też by sobie poradził

Za te pieniądze - nie warto.

Szkoda tylko,że nie ma wersji zwijanej o mniejszej masie, tak z 600 g

Wczoraj sprawdziłem SS na podjeździe po suchej trawie i wydaje się,że jest lepiej niż na Race Kingu - mogłem stawać na pedałach co przy RK kończyło się utratą przyczepności. Zaryzykuję start w najbliższym wyścigu na SS, tym bardziej,że nie znam trasy i nawierzchni jaka będzie na trasie. Na przyszły sezon będą lżejsze koła, lżejsze opony i SPD

DT350 + M442 + TB2016 to 1651g w 27,5.
Przy Novatecu nawet będzie mniej o kilka gram.

Ale przy obręczy 29-er i mosiężnych nyplach będzie więcej, obstawiam jakieś 1800 -1900 g.

Taka uwaga odniśnie BB7 Road - mam takie w szosówce,montowane wewnątrz tylnego trójkąta. Przez takie zamontowanie zacisku i pewnie przez to,że jeżdżę na platformach, czasem zdarza mi się zaczepić piętą o pokrętło regulacyjne i je pokręcić w wyniku czego hamulec się podciąga. Taka ciekawostka

Jak zakupię lżejsze koła (obecne ważą prawie 2,5 kg) to pomyślę też o lżejszych oponach Chodzi mi po głowie taki zestaw: DT M442, Novatec 771/772 jakieś wytrzymałe szprychy i mosiężne nyple. Ile mogą ważyć takie koła?

A ja właśnie zamierzam się na niej ścigać - dlaczego nie nadaje się na wyścig?

Na razie trudno powiedzieć bo przejechałem tylko 1 km. Poza tym mam ją tylko na tyle - zastąpiła Race Kinga, który już na małym błotku pod górę nie dawał rady. Z przodu mam X-Kinga i jak porównywałem toczenie pojedynczych kół to na X-Kingu czuć poszczególne klocki a SS koło toczy się gładko.

Dzisiaj odebrałem SS w rozmiarze 29x2,1 cala. Gdyby kogoś interesowała waga to wynosi 750 g czyli o 30 g więcej niż deklaruje producent. Na obręczy 18,5 mm przy ciśnieniu 2,5 bara trzyma wymiar czyli 54 mm szerokości.

Ja kupiłem budżetowego Force Epigoni (380 zł) ale jest tu temat jak jednemu użytkownikowi pękła taka rama, więc raczej nie polecam  

Przy tym wzroście tylko 29 cali.

Ewentualnie znaleźć sztycę o większej średnicy...