venom2000

Fata ja już na tej korbie fabrycznej zrobiłem ponad 10 kkm i stwierdzam że największy blat jest mi zbędny bo chwilowe prędkości na prostych odcinkach na średniej tarczy wyciągam na poziomie 45 km/h,średnie staram się utrzymywać na 25 do 27 więc chyba nie jest tak źle,a korba już ma swoje i mam wrażenie że jest krzywa looknij w specyfikację mojego bajka to może mi podpowiecie na jakie blaty zmienić i sorki za OT

A ja w swojej hybrydzie mam taki blat 48/38/28 i zastanawiam się czy zmienić na 2 blaty

Czy to jest korba 48/38/28 ?? bo zastanawiam się nad zdjęciem największego bo i tak nie korzystam z niego a zbędnie wisi

Luk33 miałem ten sam problem z kablami na główce naklejki przezroczyste to lipa i szajs jedyny skuteczny środek to tylko gumowe osłonki i masz spokój

Nadal podtrzymuję chęć na spotkanko i jakiegoś izotonika złotego wieczorem

Na oponach możesz zbić dodatkowo jakieś 60 lub więcej gram Geax Barro Race

Pod niebieskim kapslem jest pokrętło do blokowania to samo pod które podpina się linkę

A czy to jest amorek powietrzny?? To co pokazałeś ma blokadę na goleni pod kapslem http://www.sram.com/rockshox/products/xc-32-tk pełna specyfikacja powyższego

Przestań pisać głupoty amor RS-a ma blokadę na goleni i nie musisz mieć wcale żadnej manetki,mam RS-a Recona 29" solo air z TK i sprawuje się świetnie

Ivan to Ivan kotu kółka doczepić szprayem trysnąć i miodzio maszinka się zrobi dla niego

Ramka ma bardzo ładny spokojny i stonowany kolor nie jak straszaki w tęczowej barwie moje gratki za wygląd daję 5+

pewnie jeszcze łożysko zostało :yucky:

SOL-niczka jak zwykle cichutko siedzi aż tu baaaach !! :thumbsup: miodzio ramka i ja w tym roku zaczynam polowanie na coś konkretnego

http://www.rowerowysklep.pl/29er-two-niners-rowery-o_c_347_1_1.html

Spora oferta najnerów

W tym roku obeszło się w miarę spokojnie ale mam delikatne krwawienia z nosa,chronię się pod kominiarką póki jest mniej niż 10C

Nadal jestem za a do spotkania fanów dużego koła w Wawie zdążę złożyć graty do kupy

Może to i nie jest najwyższych lotów rowerek ale jak dla mnie jest doskonały ładniejsze foto dodam w sezonie jak już zostanie przełożony do niego inny osprzęt bo obecny jest zimowy czyli do katowania na śniegu i błocie śniegowym

http://img221.imageshack.us/img221/8361/20130209154.jpg

Na taką wyprawę to i ja się piszę

Oraz uszczerbek na zdrowiu w najmniejszym tego słowa znaczeniu,kask ma być sztywny i twardy ma chronić nasze głowy,żadnych elementów ruchomych

No z tym rozpędzaniem to nie jest taki mit do samego końca bo kwestią podstawową są użyte koła i oponki no i para w nogach,fakt że wolniej go rozpędzić ale jak już dostanie mocy to goli wszystko na swojej drodze i tutaj mówię o szutrach i utwardzonych drogach,na 29" zrobiłem już ponad 8kkm a konkretnie na oponach Geaxa Barro Racer i za nic bym ich nie zamienił na szutrach na inne w swojej klasie są mistrzami dla tych co śmigają na utwardzonym i szutrowym podłożu

A ja proponuję pomyśleć nad tą firmą i zobaczyć ich ofertę bo nasz rynek jest dosyć ubogi w ich produkty http://www.mongoose.com/bikes/mtb/trail

http://allegro.pl/mtb-full-mongoose-grand-marquis-18-xt-i2968075034.html

Wybrałem się wczoraj na małe co nie co i du....o zmokło więc sobie poczekam aż to trochę obeschnie i przestanie padać,zdecydowanie bardziej wolę deszczyk wiosenny albo letni :laugh:

Niestety przejrzałem wszystkie oferty i na chwilę obecną mają braki w magazynach i na stanach sklepowych widać rama cieszy się sporym zainteresowaniem jak i jej rozmiar z kolorystyką uzbroić się w cierpliwość należy i czekać ewentualnie zadzwonić do któregoś ze sklepów i złożyć zamówienie

W tamtym roku byłem ze znajomymi na wycieczce w Piątku, krótka wyprawa (nie co ponad 100 km w obie strony) ale mój kumpel który miał czarny kask to go zdjął bo go palił. Rekord temp jaki wskazywał licznik to 46*C. Jechaliśmy w pełnym słońcu na asfaltowej drodze między polami. Kask w takich przypadkach jest zbędny.

Największy błąd to zdjąć wtedy kask,zamiast tego lepiej zmoczyć wodą głowę i kask ma na nią wrócić,bez kasku masz zdecydowanie większe ryzyko że dostaniesz udaru mózgu a wtedy jak padniesz z bajka to rozbitą głowę masz jak znalazł

Houk wodzu na asfalciku jedzie się elegancko,kwestia doboru odpowiedniego ubrania :laugh: ja oprócz kasku nic w lecie nie zakładam na głowiznę ma być dobra wentylacja i kropka plus oczywiście bezpieczeństwo