Skocz do zawartości

madziu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    44
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez madziu

  1. Zaufane miejsce jak już wiesz to Kali :). Niestety nie było go jeszcze rano. Napisałem do Cultbikes. Internet twierdzi, że mogę to załatwić bezpośrednio z nimi - zobaczymy, czy to potwierdzą.

    Słowo "autoryzowany" niestety bardziej mnie odstrasza niż zachęca, bo zbyt często oznacza to monopol na daną usługę a monopol to coś, co stoi w sprzeczności z jakością i ceną. Miejmy nadzieję, że w tym przypadku jest inaczej.

     

    Cenię sobie spokój - jeśli wyjadę, że to jest reklamacja a nie roszczenie gwarancyjne to myślę, że od razu przestanie być miło :)

     

     

    Dzięki za pomoc zarówno tu jak na privie.

     

     

     

  2. A miałem nadzieję,że może się pokrętełko poluzowało... ;-)

    Nie mam zamiaru sam się za niego brać. Zastanawiam się nad dwiema opcjami - porządnym i zaufanym serwisem nieautoryzowanym (czyli olanie gwarancji) lub oddaniem roweru/dampera w ręce gwaranta (takie sobie doświadczenia nie tylko z branży rowerowej).

     

    W sensie, że jeśli gwarant (giant) będzie chciał naprawiać damper a nie wymienić to ja już wolę go naprawić w zaufanym miejscu i mieć święty spokój.

  3. Cześć,

    Odnoszę nieodparte wrażenie, że w moim damperze przestała działać zarówno regulacja climb-trail-descend jak i możliwość zmiany rebound. Kręcenie jednym i drugim nie przynosi zauważalnych rezultatów. Przy przejściu od "ściskania" do "rozprężania" słychać i czuć stuknięcie. Damper nie ma nawet pół roku. Nie ma żadnych wycieków. Nie zauważyłem też, żeby wajcha od zmiany trybów zaczęła jakoś inaczej niż wcześniej działać. Macie jakieś pomysły? :)

     

    Pozdrawiam

    Marcin

  4. Na razie nie wiem dokładnie, jakie mam, bo rower dopiero zamówiony a w specyfikacji nie ma dokładnego symbolu. W każdym razie super, że tak czy siak się da.

    Zakładając, że trzeba przełożyć przewody - czy zalanie i odpowietrzenie hamulców zrobić samemu, czy zostawić serwisowi? Uznajmy, że nigdy tego nie robiłem, ale posiadam zdolności techniczno - manualne :).

     

     

     

  5. Kross ma za dużą ramę, unibike młodemu nie podszedł, cossack zupełnie nie ta bajka. Nie oglądaliśmy Rometa- jakoś do tej pory wypadł mi z pamięci. Jest coś jeszcze?

     

    Wg stron producentów cube waży 10,15, ghost z amorkiem 9,6 a bez 9,3, a to już prawie kilo co IMO jest już znaczącą różnicą.

    Ja bym z chęcią nie brał amortyzatora i młodemu na ten moment też na nim nie zależy, ALE zaraz może się to zmienić. Przychodzi etap komunii i większość dostanie fulle z milionem przerzutek o wątpliwej jakości. Wtedy może się okazać, że rower bez chociażby amortyzatora jest obciachem :).

  6. Cześć,

    Co sądzicie o takich dwóch roweruch dla 7 latka?

     

    http://www.ghost-bikes.com/bikes-2015/bike-detail/powerkid-20/

    lub

    Cube Kid 200 - 2015 (http://www.rowery-cube.pl/kolekcja.php)*

     

    Wiem, że są drogie, ale moje doświadczenia są takie, że jak już dziecko wyrośnie, to rowerek porządny sprzedaje się za pół ceny nowego, a roweru kiepskiego nie udaje się sprzedać w ogóle. Kwotowo na jedno wychodzi...

     

    Za Ghostem przemawia waga (mimo amortyzatora). Oczywiście Ghost bez amorka jest jeszcze lżejszy... Cube ma za to modulator siły hamowania i dużą największą zębatkę (zwie się to coś megarange). Oglądaliśmy z młodym obydwa rowerki w sklepach i w Ghoscie o wiele lżej chodziły hamulce - ale to może być kwestia świadomości obsługi sklepu / serwisu, czego oczekuje rodzic od roweru dla 7-latka :).

     

    Ma ktoś może doświadczenie z którymś z wyżej wymienionych rowerków?

    Czy amortyzator w czymś takim może dać cokolwiek poza wzrostem wagi i polepszeniem samopoczucia jeżdżącego?

     

     

    Pozdrawiam

    Marcin

     

    * przepraszam nie udało mi się wkleić bezpośredniego linka do tego Cube

×
×
  • Dodaj nową pozycję...