Skocz do zawartości

anarchy

Mod Team
  • Liczba zawartości

    6 879
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Odpowiedzi dodane przez anarchy

  1. Serwus Kolegom

     

    nie, nie - nie skończyłem jeszcze projektu :) ale cisza taka (Olgierd, Ivan, Grabski dawać coś!), że pomyślałem "a wrzucę zdjęcia - na warsztacie":

     

    poliren1.JPG

     

    poliren2.JPG

     

    Ps: przy okazji; okazało się, że stare pająki Shimano są o wiele szersze w ramionach od współczesnych kół zębatych i tak; przykładając Blacspire, po bokach wystaje po około 2mm krzyżak.. ech...

    Czyżby robienie pająka na cnc? Pytanie tylko czy ten wątek utrzyma się do 2014 roku :)

  2. Dzięki za info-myślałem (patrząc na zrzucenie 30 gramów i rozebraną kasetę) że kombinowałeś coś z ramionami itd Sam po wykończeniu zapasów 950 i 750 będę musiał pomyśleć o zamiennikach. Mam nawet w planach próbę wykorzystania pająka z szarego XTRa jako nośnika zębatek (choćby tych z hg51). W końcu pierwsze "dziewięćsetki" miały odkręcane trybiki.

     

    Mam nawet w planach próbę wykorzystania pająka z szarego XTRa jako nośnika zębatek (choćby tych z hg51). W końcu pierwsze "dziewięćsetki" miały odkręcane trybiki.

    No i nie pójdzie :( oglądnąłem tą hg51 - Godzilla Shimano tak to wykombinowała, że w alivio jest sześcioramienny pająk a w xtrze (i xtku) 4ramienny, podobnie było z pierwszymi "9" na pięcioramiennym. Pozostanie wymiana w kasetach małych zębatek(najszybciej kończących swój żywot).

  3. W takim razie czekamy na opinie.

    I dane-waga, szerokośc itd...

    Jak patrzę na klocki to się zastanawiam kto skrzyżował Niemiecką Rakietę z Nergalem, przepraszam- z Nevegalem :) Mam nadzieję, że oporami i masą nie będzie przypominała Większego Brata hehe

  4. Serwus Rzymo

    Ja z pytaniem dotyczącym hg51-jako, że sam jestem miłośnikiem ósemki odnalazłem niedawno taki wynalazek jak właśnie ta kaseta. Nie ukrywam, że przejście z hg952 wagowo boli, tym bardziej zaskoczony jestem wagą Twojej kasety po "tuningu". Toż to prawie XTR (co prawda 12-32).

    Do rzeczy-zdradzisz na czym polegały wprowadzone zmiany?

    PozdRower

     

    Ps: niezły fotoalbum "na wadze" :thumbsup:

  5. Olgierd-to, że piszą "XC lub XCM (patrz jak się uczę :) )" to oznacza dla mnie-pewnie "lekka i szybka i dla kogoś kto już ma jako-taką technikę". Tak ja to czytam. Nie licząc kilku zniewieściałych opon po 380 gramów :) Albo z zębem rozsianym jak włos pod nosem 15-latka. RaRa wg mnie to bardzo uniwersalna opona i tyle. Podobnie X Race (z pewnością bardziej uniwersalna od Race Kinga). I bardzo szybka na twardym. Też obchodzę XC łukiem o promieniu "minimum tylne koło razy 20" ale na twardym szutrze lubię jak rower za..pieprza. No kto nie lubi? :)

    Podobnie maxis aspen. Albo mój nano raptor-on ma kompletnie łyse boki! I w dodatku bez amora-tu nie ma co pomóc czy zmarginalizowac przeszkody.

    Czy to, że nie gonimy króliczka znaczy, że musimy ciągnąc za sobą kilowe kloce z oporem przypominającym magiel? Jakieś Armagedony2,7? :) Bo przynajmniej laczka nie złapię? A kij w oko, jak złapię to się zatrzymam, załatam, oddychnę powietrzem zamiejskim. Może nawet maliny znajdę :)

    Jak buduję komuś ze znajomych rower to zawsze mówię-masz tu ...., lekkie i szybkie, i uważaj na błocie, ale przynajmniej nie namachasz się jak głupi na drodze powrotnej lub te trochę cięższe, ząb jest i trzymanie też ale "po co Ci to".

    Kumpel, z racji 650b, kupił (podobnie jak ja) jedyne łatwo dostępne RaRa, zmienił z MountainKingów (te opony naprawdę nieźle trzymają ale fałszem jedzie od nich) i mówi"kurde, jak by mi ktoś hamulce odblokował.."

    Czy liże glebę? Skądże! Prawdą jest - my nie skaczemy, raczej marne z nas też nieloty, głownie mamy tu piach, błoto a jak popada to mokry korzeńsię znajdzie i zdradzieckie liście :) A składając zakręt nie rżnę kolanem gleby :)

     

    I piszę to wszystko raczej w obronie lekkich, często drobnych opon. One naprawdę wiele potrafią.

    Z ciężkimi oponami glebożernymi, rozdzierającymi kałuże jak Mojżesz wody to jak z amortyzacją-sam wiesz-pomaga tak naprawdę w 5% naszych jazd - to po co zakładac?

     

    PS;Co do nauczenia opon-jak z każdą-trzeba wiedziec na co dana pozwala, czy w błocie na zakręcie się zmieści, jak korzenie na nich robic i jak hamuje na prostej. I tyle.

  6. To czemu nie weźmiesz na tył tego samego Króla Dziesiątego?

    Bardzo, bardzo fajna oponka!

    Mała uwaga (tez bardzo osobista) porównując Schwalbe w wersji evo i Conti supersonic-minimalna przewaga trwałości klocków na korzyść tych drugich.

  7. Co do sławetnej pergaminowej konstrukcji opon Schwalbe:)

    W góry nadal szukam, bo NoNici można nawet na borówce pociąć :) Lichotka i tyle. Z Królami Gór Contiego było dużo lepiej -niby papierówki a się skurczybyki dzielnie trzymały. Ale za to o dziwo potrafiły łapać dziurkę za dziurką.

    Ale... ja myślałem, że Ty szukasz opon w okolice Wrocławia a nie na trasy najeżone kamieniami jak jogurt owocami w reklamie. Spokojnie. Węża pocałunek albo sito z dętki to taka ..specyficzna sprawa :) Ja potrafię rok jeździć na rara łysym jak my oboje (tylko Ty masz czapkę a ja kask hehe) i zero kapci (dętka 130gramów)

    Znajoma przejechała z nami (przeciągniętą została to lepsze wyrażenie) przez północne tereny Montenegro. Plecak, namiot i 2 tygodnie, rumor skalny czasem aż miło. RaRa w wersji performance i jeszcze mała kiszka-zgadnij ile złapała dziur? Żadnej :)

    Nie to żebym coś chwalił szczególnie bo co rowerzysta to opinia ale nie skreślałbym powyższych w zupełności.

    pozdRower

  8. Olgierd..

    No-Nic? kurde, jeśli Twoje tereny są podobne do naszych Zachodniopomorskich to no-nic jest jednym z większych nieporozumień...

    Chyba, że jak się rozkręcisz to na Wielkiej Sowie dopiero hamujesz :)

    Ja go w ..duże góry biorę i tylko tam ,a jak muszę (bo np drugi rower jest serwisowany,rozebrany itp) to klnę całe 40km (więcej na tym cholerstwie nerwów jeździć nie mam :))

    Crossmarki? nie wiem czemu (tzn wiem) ale te opony są... cholernie sztywne i drętwe (to chyba dobre słowo) a w dodatku żeby je stawiać ponad RaRa - no nie wiem, nie wiem (szczególnie II wersja RaRa)

    Wracając do Ra RA -nie wiem czy 29 są też w wersji econo (czyli performance) - jeśli tak to warto wziąć na próbę-na twardym szybkie, na zakrętach sobie radzą tylko trzeba się ich nauczyć. Nie wiem czemu ludzie tak bardzo boją się uślizgów :) W śniegu nawet pojedziesz ale będzie zabawnie :)

    Jeździłem na wersji I jeżdżę na wersji II )- różnica między nimi jest kolosalna.

    Zresztą do tylnej opony jakoś nigdy nie przywiązuje aż takiej uwagi jak do przedniej.

    A z przodu mam anorektycznego WTB Nanoraptora-tak "komfortowej" opony a przy tym szybkiej dawno nie miałem...

  9. Hej Olgierd :)

    No cóż, mu Dinozaury musimy uważać na wapniejący system korzenny :)

    Na szybko Ci proponuję (sam to przerabiałem przechodząc na 69er) - rączki gąbkowe WCS lub inne, duże koło z przodu i (ewentualnie) kiera z zawartością węgla - a bezdroża zaczną przypominać Nowe Polskie Autostrady :)

    No i wideł przy okazji zmień na jakiś "subtelniejszy" :)

    pozdROWER

  10. .. cholera, tylko to którego z bogów się modlić o łaski?

    Wagomir i Anorekton odpada-nie ten dział (raczej XC)

    może do Chrommona Wielkiego, syna Żelaznej Damy?

    A poważniej-też bym wolał odzyskać stracony set-bo nie po to go kupowałeś, żeby nad innym się zastanawiać. JA nie rozumiem tylko na jaki cud czeka Lakiernik? Skoro nie ma telefonu do człowieka jak chce go jeszcze znaleźć? Ile minęło? 3tygodnie?

    Z drugiej strony sam bym poczekał na Twoim miejscu. Sezon w pełni i niby każdego dnia szkoda, ale nie pierwszy to i nie ostatni taki kwiecień/maj/czerwiec. Jeszcze zdążysz się najeździć.

    U mnie też ani lekko ani różowo ze złożeniem do końca Sarny nie ma, ale zaciskam zęby i smyram po mieście staruśkim Puchem. I tylko powtarzam sobie cierpliwie -jeszcze tydzień, jeszcze 2 dni, cholera znów jeszcze tydzień.

     

    Co do samego widła-może pomyślisz o..wiesz kim? Jutro będę u R. mogę zagadać go ile czasu by potrzebował na zrobienie widła (ostatnio jakiś szybki jest) więc może nie trwało by to dłużej niż tydzień?10dni?

  11. ..a pamiętacie jak dawniej "nie można było krzyżować" łańcucha? :) Bo się nadmiernie.... zużywa!

    Wyobraźcie sobie jakie przekosy będzie robił teraz jeśli w rzeczywistości kaseta będzie szersza od obecnych?

    .. i ten ich tekst o przedniej przerzutce jako najdroższym problemie konstrukcyjnym roweru! no matko....

    Miałem nic nie pisać, bo się ze mnie wyleje jak z dziurawego wiadra..zatem urywam myśl.

    Szkoda się denerwować przed takim pięknym łikendem.

    A z pewnością będzie trekingowy z elementami frirajdu -czego i Wam życzę :)

  12. oj tam oj tam...

    dla mnie zapodanie zdjęcia na forum to jak .. cholera wie, no ogólnie problemy z tym mam :) na jakieś picasso wrzucić, a w ogóle zrobić

    kurde...no jakiś "nieinformatyczny jestem" :)

     

    Ps: Zdecydowanie ... 30 nie mam :)

     

    Ps2. W temacie kół zębatych-zdecydowałem się jednak na Blackspire 37t, cena bardzo okazyjna (90zł) a na początek określi czy iść w 36 czy w 38. Jak dobrze pójdzie w poniedziałek zawita do Szczecina, a potem tylko kąpiel krecia, frez pająka pod ramiona i....jeszcze kilka drobiazgów :)

  13. Ivan.....

    ....no bójsięboga, żeby tak ufać każdej stronie internetowej, a już szczególnie polskim sklepom :)

    A od kiedy to deorka ma 8b? Deore kasety to CS-HG61(ogólnie 6x) a alivio to właśnie CS-HG51

    Za brak wiary we mnie minusa masz u mienia Szanowny Panie :)

     

    A co do 8b, ja tam pieprzę totalitaryzm jakim nas częstują oba monstra S (czy to japońska Godzilla czy amerykańcki KingKong), mądrym będąc naprzód ( i mając w domu 4 biki pod 8b) zakupowałem przez ostatnie lat kilka... trochę kaset :) A tylko przez Serc Delikatnych Waszych Bicie nie będę tu podawał liczby ani zdjęcia kolekcji zebranej. I jeśli tylko ostanie się łańcuchów w sklepach kolejnych kilka sezonów nie muszę myśleć o zmianach. a jak dokupię tego aliviaka sztuk kilka to dzieci moich dzieci będą korzystały z tego dobrodziejstwa :)

     

    ave stagnacja :)

     

    Ps: Ivan, Xt to było 11-28/11-30, only XTRka miała 32 (ale też i ona miała większe tryby z przodu)

    Ps2: I nie ruszajmy już podobnych kwestii bo nam się tu robi jakaś papierologia, systematykologizm i śrubkologia robi, tfuuu

    Ps: Kazafaza - tylko nie wykup nam wszystkiego :)

  14. do ps3: co do LXa, wcześniejszy to "560" (ten czarny połysk z wklęśnięciem na środku) i ten był jeszcze na 8b, pewnie ktoś mnie poprawi bo ja z pamięci piszę :) Na zdjęciu masz "kanciastego" LXa (XT z tych czasów był jak z kamienia ciosany) a to 99. A może wymieniałeś później?

    Na 1998 rok obowiązywała jeszcze :

    http://i601.photobucket.com/albums/tt97/amh_/Parts/ShimanoRD-M567_94.jpg

    http://www.ii.uj.edu.pl/~zbooy/polish/shim1998.html

     

    luzz.... ja ostatnio jak robiłem listę tego co pod tyłkiem człowiek miał też mi się wydawało że wszystko pamiętam dokładnie :) Latka co by nie mówić lecą.

    (ja tez wole jazdę, ale lubię wiedzieć na czym :) )

     

    ps któreś tam: do mnie 9b nadal nie dotarło...

    ps ostatnie: foty z zawodów-prawdziwe łzy popłynęły po policzkach... gracias...

  15. Szacunek Panie Kolego...

    Szacunek...

    Miło wiedzieć, że nie jest się ostatnim dinozaurem w tym wątku...

    A co ciekawe-patrząc na Twój rower obecny (przynajmniej ten którego nam tu prezentujesz) i ten ze zdjęcia taka nachodzi mnie myśl - czy my rzeczywiście musimy przejść cały etap : cr-mo, alu, tytan, pierwszy amor, full, 2x8, 3x10, brain, vpp .....by na koniec (będąc o dwie dekady bardziej doświadczonym) znów wrócić do korzeni... stal, sztywny wideł i 100% radości z jazdy.

    Toś tym zdjęciem nostalgiczny klimat wprowadził.

     

    ave lata 90'

     

    ps: I tylko życzyć Wszystkim )i sobie) pozostaje abyśmy za lat tych 20 spotkali się gdzieś na szlaku

    ps2: wielkie koło było ale nazywało się "treking" a jak sam pewnie dobrze pamiętasz jeździło się na wszystkim co pod tyłkiem... i tylko jak teraz sobie przypomnę koło 93-95 roku jadąc takowym rowerem na 700x45 " w teren" -gówniarza co darł się na całą ulicę "aaaale góral!!!" - to myślę - Młody miał nosa! :)

     

    ps3: minimum 1999 a rower musiał być nowiutki - przerzutka tylna to lx 570 a ta pojawiła się gdy Godzilla własnie w sławetnym 99' wprowadziła 9b

  16. Dzięki Mateusz.

    Ja nie do treningówki ale całorocznego "kościelnego" a przejście z mega kulturalnie działającego (i obrzydliwie lekkiego) XTRa950 na alivio jakoś mnie....zastanawia. Na szczęście głównie wytyrane mam "5,6,7" w kasetach a to można podmienić własnie z tych kaset hg51. Zawsze jakieś światełko w tunelu dla 8 biegowców. (acha.... co do 950-w dobrych warunkach ta kaseta u mnie robi ponad 5-6kkm)

    Nie to, że przyczepny jestem ale zastanawia mnie jedna rzecz :)

    Zimą już tylko 2000km. Pewnie można by dłużej je eksploatować o 1000km dłużej, ale ja lubię, jak wszystko jest tip top

    vs

    Łańcucha nie czyszczę nigdy. Smaruję, gdy suchy, czyli w jego żywocie może 3 razy

    :)

    Ja tam lubię tez mieć tipatopa (szczególnie łatki przy sobie) ale dlatego co 100 czyszczę napęd i smaruje na nowo,a co 300 zamieniam łańcuchy.

    Wiem, czepny jestem.

    Ale za odpowiedź szczere gracias.

  17. Ivan-gracias.

     

    To i ja nie po bożemu od tyłu zaczynając....

    -wymiana suportu na dłuższą oś jest najlepszym rozwiązaniem. Ja - tak jak Ty planowałeś -przesunąłem suport w prawo (tarcza tarła o pióro) i miałem wrażenie, że jadę z boku roweru :) pewnie placebo albo tanie trunki ale zrezygnowałem.

     

    -ten specialites renomą, jakością i wyglądem mami cholernie, ale też to pierwsze przejście z 2x8 na 1x8 i nie jestem pewien na 100% co do wielkości zębatki (tak mniej więcej 36-39) Do tej pory miałem szaraka 950: 46/34 na 12/32 a kilometrów to zrobiło więcej niż ja plemników wyprodukowałem w życiu :) Na łydę nie narzekam, na kolana trochę. Pewnie kupię na początek tego Blackaspire a po sezonie będę wiedział jak z trwałością i ile zębów do sarny

     

    Przy okazji do wszystkich z 8 trybami - widzieliście (niestety "tylko") alivio CS HG51?

    http://ctbike.pl/shimano-cs-hg51-deore-kaseta-8rz-11-32.html

    Zastanawiam się nad ich trwałością i jakością pracy. I tak sobie myślę, czy nie zakupić kilku co by najmniejsze zębatki adaptować do swoich starych kaset XTR i XT (i to szybko póki Godzilla S nie wstawi nawet do altusa dupo-sis 3x12). A nakrętka kasety jak w starym dobrym XT-eku 737 ...ech łezka w oku.....

     

    ave steel

  18. Zrozumiec Twój wywód Iwan to jak połapac się w instrukcji mojej zmywarki :)

    A poważniej, na moje to Ty piszesz tak-od strony napędu podkładasz 2,5mm (w celach Tobie tylko wiadomych - przejście z 73 na 68, zachowanie linii łańcucha itd)

    Jeśli tak to ten cały pakiet (taki typu super nierozbieralnego z czasów octalinku, kwadratów oraz wielowpustów na wzór Wankla) przesuwa się w prawo -

    czyli lewa micha (plastik czy alu?) chowa się w suporcie a nie wystaje z niego jeszcze bardziej. I tu chyba pies pogrzeban. Nie pozostaje nic innego jak założyc, dokręcic lewą michę na maxa i zmierzyc odległośc korb od piór lewa/prawa. Gdybając i brnąc w pamięc (bo do piwnicy daleko) coś kojarzę, że np mój klucz do pakietu był tak cudownie zbudowany, że w pewnym momencie oś suportu nie pozwalała wkręcic pakietu dalej (klucz opierał się na osi a miska uciekała spod klucza)-więc może się okazac i tak, że będziesz musiał od lewej michy zacząc a potem wkręcic prawą.

    Piszę ze łba, a nie pamiętam nigdy ile jakich podkładek szło w starych bb-un pod 68mm a ile pod 73mm.

    Za to wiem, że w np dura-acowym o osi 109,5 wstawianym zamiennie za 113 z 950xtra (gdzie dawano z prawej podkładki co by zęby nie nadjadły tylnego pióra) ludziom właśnie ta miska lewa się chowała w rurę suportową.. i nie było jak jej zakontrowac.

     

    Ja z racji szczęścia niezmiernego posiadania takowegoż pakietu pod 109,5 fortelem podszedłem Mistrza Rychtara dając mu taki pakiet, stare korby XTRa i wmawiając, że musi tak profilowac pióra ramy żeby to wszystko się zmieściło. I to z trójkątem 430mm :)

     

    Korzystając z okazji zapytam-ktoś używał z Szanownych Kolegów tarcz zębatych Blackspire?

    Pytam bo przed dylematem stoję: do Sarny coś w wyglądzie klasycznego zakupic chcę i oko od razu pada na Specialitesa... ale 170zł plus pocztowe jakoś mnie odpycha. Wyboru w przedziale 37-39t za dużego nie ma pod 104mm.

    E13 ładne, ale nie ten "styl", FSA może by uszło ale o trwałości różne rzeczy słyszałem (połowa pewnie błędna), Race Face..hmm jakoś tak, wszystkich durtmóruf i innych jakoś nie trawię

    Na polu boju pozostaje jak na razie Specialites i przytaczany wcześniej Blackspire, z czego ten drugi.. prawie dwukrotnie tańszy.

    Spec:

    http://allegro.pl/tarcza-specialites-ta-chinook-38z-cyklomania-i2340215372.html

    Black:

    http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=28729

    za zdanie Wasze podziękował

     

    ave steel

×
×
  • Dodaj nową pozycję...