Skocz do zawartości

mariuszpk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    232
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez mariuszpk

  1. Co to sprawdzenia poprawności działania ładowarek. Nie mierzy się napięcia ładowania ładowarki tylko oczywiście ogniwo po jego naładowaniu do fulla. Nie powinno ono wynosić więcej niż 4.2 V. Wtedy znaczy że ładowarka jest sprawna.

    Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

     

    Z tym kupowaniem w Chinach to zawsze trzeba się zastanowić czy stać cię na tanie rzeczy i co tak naprawdę jest w środku.  

     

  2. Wcale nie jest to dobry wybór bo za 4,5$ na banggood kupimy ładowarkę 1A. Któr sam używam. Ultrafire nic nie znaczy. Bo każdy ich podrabia i jakość jest taka jak noname.

     

    Z tymi podróbkami w Chinach to nie jest już tak do końca. To, że chińskie sądy nie uznają roszczeń europejskich czy amerykańskich firm w takiej formie jak u nas to nie znaczy, że tak samo jest na ich wewnętrznym rynku. Jak Chińczyk Chińczykowi kradnie markę czy produkt to ich sądy nie są takie pobłażliwe. Dlatego uważam, że przesadzasz z tym podrabianiem chińskich ładowarek Ultrafire. 

    Rzeczy które są produkowane na 3 zmianie w fabrykach które produkują oryginały sprzedawane są w większości bez nazwy, metek.   

     

    Tu np jest taka fajna lampka WALLe:

    http://www.aliexpress.com/snapshot/6089023356.html

     

    Ja tam wolę kpić chińskie badziewie za 5 $ niż to samo badziewie na allegro czy w tanim sklepie za 50 zł. 

     

    Co do samych ogniw li-ion to mogą być ładowane dużymi prądami nawet stanowiącym 1,5 raza ich pojemności. np 2200 mAh to 3.3 A. Wtedy jednak trzeba stosować zabezpieczenia termiczne żeby ogniwa nie przegrzały się powyżej 45 C.

    Zalecany przez większość producentów ogniw prąd nie powinien przekraczać 50 - 70 % ich pojemności. Dla 2200 mAh jest to 1.1A. 

    Najważniejsze przy ładowaniu jest żeby ładowarka zmniejszyła prąd ładowanie po osiągnięciu 4,2 V. Inaczej ogniwko wyleci w powietrze. 

     

    Podsumowując można używać ładowarek o dużym prądzie 1 -1,5 A i nie będzie to niszczyło ogniw jak w przypadku akumulatorków AA czy AAA. Nie grozi to też przegrzaniem czy eksplozją ogniw.  

    Jak po pierwszym ładowaniu akumulator nie wyleci w powietrze to znaczy że ładowarka jest sprawna. :laugh:  Warto sprawdzić chińską ładowarkę woltomierzem czy na 100 % daje max 4.2 V. Powyżej napięcia 4.22 V ładowarka będzie niszczyć ogniwa lub je detonować. Pamiętajcie że mierniki, szczególnie chińskie też mają błąd pomiarowy. 

    Akumulatory starczają na ok 500 cykli i więcej ładowania oczywiście w zależności od firmy. Firmowe po 400 cyklach mają 90 % pierwotnej pojemności.

    Jeżeli komuś się bardzo spieszy to przy ładowaniu dużymi prądami warto kupić/zrobić ładowarkę z zabezpieczeniem termicznym.

    Warto zostawić zostawić ogniwko w ładowarce po jej naładowaniu na jakiś czas, 

    Akumulatory można lądować w dowolnym momencie, nie posiadają efektu pamięci.

     

    http://www.youtube.com/watch?v=-DcpANRFrI4

  3. Kamizelka nie świeci tylko odbija światło - tak jak księżyc :no:. Chociaż... są też wersje z diodami LED po 50 zł.

     

     

     

     

    Kolega nie bzdurzy tylko dłonie ma delikatniejsze od twoich :sweat:

     

    A mi się zawsze wydawało że księżyc świecie światłem odbitym tak jak kamizelka. 

     

    Cervandes ma rację 10 watt raczej nie poparzy rąk. Bzdurzyłem. Trzeba było by zostawić włączoną latarkę w lecie na słońcu żeby nie dało jej się trzymać w ręku. 

     

    @kasperek Ta elektronika do ładowarki o której piszesz kosztuje 96 euro centów 

    http://www.banggood.com/Mini-1A-Lithium-Battery-Charging-Board-Charger-Module-USB-Interface-p-89732.html

     

    a gdzie kable, zasilacz i styki do podłączenia ogniw? Płytka z Allegro wraz z przesyłką kosztuje 13 zł.  

     

    Tu masz za 20 zł coś takiego 

    http://www.banggood.com/WF139-18650-14500-17670-Battery-Wall-ChargerPlug-For-Your-Country-p-925537.html

    ma zabezpieczenie przed odwrotnym podłączeniem ogniw i wygląda dość porządnie. Posiada certyfikat EU

    Oczywiście można ją też kupić w Amazon ale cena jest już inna.

    http://www.amazon.de/Ultrafire-WF-139-Ladeger%C3%A4t-optional-RCR123/dp/B003OCV000

    tu wraz z akku 

    http://www.ebay.de/itm/Ultrafire-WF-139-Ladegerat-Battery-Charger-fur-2x-18650-und-3-7-V-Li-Ionen-Akku-/251523828052?pt=DE_TV_Video_Audio_Akku_Ladeger%C3%A4te&hash=item3a8ffd0954

  4.  Kamizelka słabo świeci na zakrętach kiedy jej nic nie oświetla. 

     

    Witam, naczytałem się o oświetleniu i zastanawiam się nad zakupem tej latarki z niezbędnymi akcesoriami 

     


    http://olx.pl/oferta/latarka-convoy-s2-mod-650lm-cree-xm-l2-t6-4c-18650-edc-na-rower-6amc-CID767-ID3icjj.html#058450f47c

    Proszę o opinie czy warto? Jak jest z bezpieczeństwem w tel latarce, dokładnie chodzi mi o ładowanie ogniw? Czytałem, że były przypadki że ogniwa wybuchały.

    Ewentualnie czy polecacie coś innego.

     

     

    Temat latarek Convoy jest strasznie obszerny. Są ludzie którzy piszą programy do ich sterowania a samo ustawienie tak zmodyfikowanej latarki może zająć godziny. Latarka jest bezkonkurencyjna jeżeli chodzi o jakość do ceny. 13 € Można ją też tanio i łatwo modyfikować do własnych potrzeb np jako ideał do rower.  

     

    Można zwiększyć prąd (jasność) z 1A do nawet ponad 3 A. Wtedy trzeba dolutować radiator sink pad oraz dać pastę  termoprzewodzącą taką jak w komputerach  żeby się dioda nie ugotowała.

    Można zmienić soczewkę na bardziej przepuszczalną z 85 % na 98% oraz taką która daje bardziej owalne światło, nie świeci do góry i nie oślepia pojazdów z przeciwka.

    Zmienić sterownik, driver i na taki z cudami, programowalny i najlepiej taki z zabezpieczeniem termicznym. 

    Opis cudów:

    extended v2.0 http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=13497- lub http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=12511

    dobrać diody xm-l2 lepiej świecą od zwyczajnych xm-l (  c7 c5 to barwa ciepła - żółtawa c3 zimna - c4 - neutral)

     

    Co do twojego pytania czy warto to kupić tu masz post gościa który moduje te latarki pewnie już zawodowo. 

    http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=11008&postdays=0&postorder=asc&start=0

    Zastanów się co ci jest potrzebne do szczęścia i porównaj to ze swojego linku na OLX który jest dość dobrym kompromisem  .

     

    Ja wybrałem najtańsze rozwiązanie na początek.

    Wczoraj kupiłem sobie convoy s2+ za 13 € u chińczyka i czekam.

     Jestem gadżeciarzem i lubię dłubać to pewnie szybko dokupię do tego więcej mocy czyli extended v2.0 z zabezpieczeniem termicznym i soczewkę.

      

     

    Co do wybuchających ogniw to raczej można się tego spodziewać, tak jak pisał poprzednik, przy ładowaniu. Ogniwa stosowane w latarkach są pozbawione wszelkich zabezpieczeń pcb czy termicznych które występują normalnie np w laptopach. Jeżeli będziesz ją ładował zbyt dużym prądem to się przegrzeją i rozszczelnią a elektrolit na bazie litu silnie reaguje z tlenem z powietrzem i zwyczajnie się zapali. Ważne żeby ładowarka zmniejszała prąd ładowania do tych 50 mA po przekroczeniu 4,2 V. Ideałem było by zabezpieczenie termiczne w ładowarce.

    http://allegro.pl/ladowarka-3000ma-li-ion-li-poly-na-mcp73833-0h-r-i4205230054.html

     

     Generalnie ogniowa li-ion nie lubią wysokich temperatur. Dlatego nie wolno ich zostawiać np w aucie w lecie. Temperatura max 60 C. 

    Fabryczna latarka w normalnych warunkach przy prądzie 1A nie powinna być niebezpieczna. Jeżeli jednak kupisz modyfikowaną 2-3 A i zostawisz ją włączoną na słońcu lub owiniętą w koc to spokojnie przekroczy bezpieczną wartość.

    Tu masz film dla 2.1 A http://youtu.be/C8LuNJ4mRQo

    Przy jeździe na rowerze nie ma problemu bo chłodzi je wiaterek ale w ręce włączonej na 100% po 10 minutach raczej nie utrzymasz. 

     

    Jeżeli komuś brakuje kasy na modyfikowaną może zawsze kupić jej mocniejszego brata m1 lub jeżeli chce w nocy w lesie zbierać grzyby jadąc na rowerze to C8 będzie w sam raz. 

  5. W ostatnim czasie dużo grzebie przy swoim,dość pokaźnym, Giant XL. A że o wypadki nie trudno to na wykładzinie, kaloryferze czy ścianach pokoju zaczęły pojawiać się dziwne ślady od bieżnika. Ślady też pojawiły się co gorsza na rowerze, Aby nie eskalować problemów rodzinnych z żoną i z demontażem kaloryfera, który porysował mi rower, postanowiłem zbudować stojak rowerowy. Jednak po kilku dniach przymiarek do projektu na zakupach w Penny Markt znalazłem rozwiązanie. W promocji był stojak firmy Streetcoach za całe 23.99 euro. Za tą cenę trudno mi by było kupić wszystkie potrzebne materiały w Castoramie. Stojak po złożeniu wygląda tak.

     

     

     

    stojakcay.th.jpg

    Uploaded with

    ImageShack.us

     

    Jego podstawową częścią jest masywna, teleskopowa rura o grubości 4 cm, zapinana na szybkozłącza o zakresie regulacji od 130 do190 cm. Umożliwia to regulacje tylnej przerzutki na stojąco, bez schylania by zobaczyć np. ustawienie śrubek. Na rurę montowany jest uchwyt na śrubokręty, klucze czy drobne części.

     

     

    pojemnik.th.jpg

    Uploaded with

    ImageShack.us

    Podstawa stojaka to bardzo stabilny rozkładany, krzyżak zapinany również na szybko-złącze. Można go swobodnie rozkładać do zadanej szerokości zależnie od posiadanego miejsca w pokoju jak i potrzebnej stabilności. Podłoże przed porysowaniem zabezpieczają cztery trójkątne nóżki. Mają one niestety tendencje to ciągłego odwracania się przy przenoszeniu stojaka. Trzeba je za każdym razem niestety odpowiednio ustawiać po rozstawieniu przyrządu.

     

     

     

    podstawab.th.jpg

    Uploaded with

    ImageShack.us

    mayk.th.jpg

    Uploaded with

    ImageShack.us

    Nie zapomniano również o uchwycie na kierownicę. Zrobiony jest on z teleskopowej rurki blokowanej śrubą. Na końcach znajdują się gumowe dziurkowane opaski, które zakłada się z jednej strony na główną rurę a z drugiej na grip na kierownicy. Teleskopowa budowa umożliwia ustawienie kierownicy pod dowolnym kątem.

     

     

     

    uchwytkiery.th.jpg

    Uploaded with

    ImageShack.us

     

    Sam rower podwieszą się do stojaka za górną rurę większego trójkąta. Uchwyt jest bardzo solidny, zrobiony z twardego plastiku zabezpieczającego ramę przed porysowaniem. Nie zapomniano o dużych wycięciach, w których mieszczą się linki, pancerze i przewody hamulców hydraulicznych. Na dole znajduję się motylek wraz ze sprężyną, którym reguluje się grubość ramy. Po regulacji wystarczy już tylko włożyć rower i zamknąć go wajchą. Montaż roweru nie nastręcza problemów, wystarczy włożyć ramę w uchwyt, przytrzymać jedną ręką w drugą zamknąć obejmę.

     

     

     

    uchwytramy.th.jpg

    Uploaded with

    ImageShack.us

     

    Kolejną zaletą jest możliwość szybkiego złożenia stojaka. Zajmuje on wtedy ok. 125 cm wysokości i 16 cm szerokości.

     

     

     

     

    40986948.th.jpg

    Uploaded with

    ImageShack.us

    Niestety z racji tego, że ten cud techniki został wykonany przez naszych skośnookich przyjaciół z Chińskiej Republiki Ludowej nie obyło się bez problemów. Podczas montażu zauważyłem, że jeden z otworów jest źle nawiercony i śruba przechodzi przez niego na wylot. Musiał dodać dłużą śrubę i podkładkę. Na szczęście nie była to śruba regulacyjna.

     

     

     

    uszkodzenieb.th.jpg

    Uploaded with

    ImageShack.us

    Podsumowanie :

    Zalety:

    Solidne elementy metalowe.

    Wysokość od 130-190 cm

    Waga roweru do 30 kg

    Prosty montaż roweru.

    Blokowanie kierownicy

    Składane nóżki

    Cena 23.99 euro

    Wady :

    Niedokładne wykonanie elementów plastikowych

    Przekręcające się stopki

     

     

     

    Za tą cenę polecam wszystkim.

  6. Mały odkop, ale chcę napisać, że książkę pobrałem w PDF-ie i gdy przeczytałem cytat we wstępie z niesamowitej książki Pircinga "Zen i sztuka obsługi motocykla" (bardzo polecam), dopiero zauważyłem tą niesamowicie trafną parafrazę. Autor mnie tym kupił, przed chwilą zamówiłem oryginał :)

     

     

    Nie kradnijcie tej książki z torrentów. 37 zł to nie majątek a jak ją kupicie to na 100% wam się zwróci na wizytach w serwisach. Zaoszczędzicie też na czasie, na szukaniu po internecie porad czy będziecie mieli satysfakcję, że nikt nie będzie wam wciskał kitu w rowerowym, że trzeba kupić nową część bo stara po 2 miesiącach się zepsuła. Jest już piąte wydanie z grudnia tej książki w wersji angielskiej. Ciekawe kiedy wyjdzie w Polsce?.

    vhzmm3-1.jpg

     

     

    Jest też wydanie na dvd w postaci 4 godzinnego filmu.

    mtb_dvd.jpg

     

     

     

    Sztuka serwisowania szosówki:

     

    ZR3_72dpi_800pw.gif

     

     

    Sztuka jazdy na rowerze. 50 tipsów jak wygodniej, szybciej i wydajniej jeździć. Wraz z poradami dotyczącymi treningu.

    book01.jpg

     

     

    Oraz sztuka Triatlonu

     

    triathlon_book.jpg

     

    Do moderatora: Może tak założyć ankietę ile procent ludzi kupiło by jaka książkę. Wyślemy ją później do wydawcy.

     

    Ewentualnie zainteresowani nowym wydaniem niech piszą do redakcja (at) bukrower pl, że chcemy nowe wydanie z tym fajnym rowerem na okładce.

    Ktoś wie co to za rama/rower?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...