Od kilku dni poszukuję nowych opon do swojego MTB, interesują mnie takie opony szybkie i mało oporne na asfalcie i przyzwoite w terenie.
Właściwie to byłem już zdecydowany na opony Schwalbe Land Cruiser 26x1.90/2.0 np. http://allegro.pl/opona-schwalbe-land-cruiser-26x2-00-i1596419968.html
, ale natrafiłem na ten post i trochę nie wiem co zrobić. Widzę, że wszyscy (a na pewno większość) bardzo zachwalają te opony CROSSMARK. Zastanawiam się czy zostać przy LandCruiser czy może jednak pójść w te Crossmarki.
Land Cruiser ma jednak gładką powierzchnię przez środek - czy to nie będzie przemawiało na jego korzyść jeżeli chodzi o asfalt ??, Crossmark jednak ma tam jakąś kosteczkę, co prawda gęsto ale jednak. Nie chciał bym się rozczarować, bo moje obecne opony (Schwalbe Black Jack) na asfalcie to porażka - szumią ze hoho, opór duży, chce coś lepszego, ale w lasek też chcę móc wjechać.
