Blood

@NerfMesłuszna uwaga z tymi szprychami! Dzięki Orbea wydaje się całkiem fajna, w mega dobrej promce, carbon. https://www.greenbike.pl/rower-gorski-orbea-alma-m50-carbon-mix-rozmiarow-p-3378.html

Wolałbym jednak hardtaila. Coś takiego mi wpadło w oczy, mogę mieć za dobrą cenę, 7K: https://www.ebikeserwis.pl/rower-ktm-ultra-1964-pro-2022,3,18390,33009 Co myślicie?

Nie chcę gravela ani szosy bo mi się nie podobają. Od 10 lat jeżdżę w takim trybie na XC i bardzo mi z tym dobrze. XC mi się podobają, a najchętniej to kupiłbym fulla, ale za bardzo by mnie wkurzało pompowanie energii w damper zamiast w koła na ścieżkach rowerowych.

Szukam MTB/XC hardtail do około 10 tysi, którym głównie pociskałbym po mieście, trochę po lasach i terenach szutrowych (70% miasto, 30% teren). Widziałem, że w fajnych cenach można wyrwać teraz Orbea Alma M50/M30, Merida Big Nine 600 (widziałem gdzieś też Big Nine 5000 przecenioną na 1600 ojro), Trek Roscoe 7, ale chciałem podpytać o opinie doświadczonych. Coś polecicie fajnego?

Kupiłem rower równo rok temu, zrobiłem na nim 1000 km (jeżdżę raczej od święta ) i muszę przyznać, że częściowo mam bardzo podobne odczucia. Też dostałem ramę 7005, na koła nie zwróciłem uwagi. Przedni hampel też mam do odpowietrzenia, ale póki co nie mogę się z tym zabrać Generalnie jestem z roweru bardzo zadowolony. Wszystko chodzi elegancko, nic nie puka, nie stuka. Przerzutki chodzą perfekcyjnie - zarówno przednie jak i tylne. Jedyne do czego mogę się przyczepić to adaptery hamulców, które po mocnym hamowaniu potrafią mi się przesunąć, przez co podczas dalszej jazdy klocki ocierają (ręką mogę ten adapter przesunąć, choć potrzeba do tego sporo siły). Może akurat to kwestia tego, że trafiłem taki model. Śruby są dokręcone w opór. Generalnie bardzo polecam, bo się nie zawiodłem i jestem bardzo zadowolony. Z resztą ostatnio się zamyśliłem i przewróciłem o krawężnik i gdy zobaczyłem, że zdarł się kawałek farby na ramie to aż miałem łzy w oczach że popsułem wygląd tak wspaniałego sprzętu

Nie e. Kross ma tak w niektórych serwisach, że w przeciągu miesiąca od zakupu masz możliwość przeprowadzenia serwisu, teoretycznie darmowego ( masz napisane w karcie gwarancyjnej ). Wszystkie szczegóły tego dotyczące tam sobie będziesz mógł przeczytać. Ja sobie kupiłem rower prawie miech temu i jakoś nie miałem takiego przymusu, a gwarancję mam ważną.