-
Liczba zawartości
932 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Komentarze w blogu dodane przez bartnik
-
-
Zdecydowanie nie kładę się jeszcze pod ziemię, ale obserwując otoczenie wyciągnąłem taki oto wniosek: widzę mało rowerzystów powyżej 25. roku życia. Właśnie wówczas zaczynają się poważne przygody ze ślubem, dzieckiem, kredytami, a na rower czy inne hobby czasu i kasy brakuje.
Graba stary! Ja też wróciłem do rowerowania w tym wieku co ty. Pierwszy sezon zakończyłem na ok.900 km złamanym obojczykiem. W drugim sieknąłem ok 3000 głownie śmigając do pracy przez las. Ten sezon jest 3ci. W piątek pękło 1000 km. Kręć stary kręć a zmienisz rower szybciej niż myślisz - po prostu go zajeździsz a jak już wymiana to na coś lepszego będziesz chciał. Ja mojego bajka złożyłem za 1500 pln, ale już mnie wzięło na ulepszanie/odchudzanie. To ciemna strona mocy - nie ma z niej powrotu .
BTW łańcucha ani razu nie udało mi się urwać, ale głównie dzięki oszczędzaniu kolan - staram się nie jeździć na twardo. Nawet w tym sezonie przy okazji zmiany łańcucha (trochę się zagapiłem) zmieniłem kasetę z 11-34 na 11-32, bo stwierdziłem, że spokojnie noga daje już radę. A kaseta 8b. więc mnie wkurzał za duży przeskok między 7 (ztcp 26T) i 8 biegiem.
Pod górkę (czyli życiowo), ale z pięknymi widokami
w Rowerowy lamer
Blog prowadzony przez Gruby120
Napisano
Grunt, to się nie zarzynać tylko czerpać przyjemność. Jedź na bardziej miękkich - wolniej, ale też się wturlasz. A co najważniejsze nie padniesz na wierzchołku na paszczę i będziesz miał siły bez postoju jechać dalej. A i tłuszczyk lepiej się spala jak krawata nie wkręcasz w korbę .. napisałem krawata? no ten ..eee.. czerwony...no ?! Język !!!