adamos
-
Liczba zawartości
6 895 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
107
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez adamos
-
No i tutaj On-One by się mógł trochę bardziej postarać, jeśli już wieli na warsztat taką ramę jak Inbred (jaką on tam główkę ma - 10 cm?). Tak jak piszesz mogliby, albo pokombinować z mostkiem, albo dać ten widelec z dłuższą rurą. Nie wiem... Moim zdaniem Fargo zdecydowanie wygrywa ze swoim geo - dużo więcej wygody. No ale zobaczymy jak wypadnie w ocenie użytkowników. Ciekawi mnie jeszcze cena za tego Haddocka (od rybki Łupacz nazwa) - muszą chyba przemalować ramy. Widzę, ze jak na razie zapisy tylko mailowe. A Fargo w wersji 3 na Wyspie Szczęścia można wyrwać w granicach 1200 funciaków - także muszą szukać jakichś argumentów, aby przeciągnąć potencjalnego kupca na swoją stronę - a powstawiali tam X9 Szkoda anarchy, że nie średnio ogarniasz angielski, bo jeszcze taka śmieszna ciekawostka mi się przypomniała z Fargo, jak w 2009r. bikeradar zjechał rower, że be i do niczego, dając tylko 2 gwiazdki, a potem po głosach sprzeciwu użytkowników pisali drugą opinie i chyba tylko wstyd im było dać pełne 5, no i dali 4 Amatorzy kwaśnych jabłek Dla zainteresowanych: http://www.bikeradar.com/gear/category/bikes?searchTerm=salsa+fargo&searchType=productSearch&productBrand=&sortBy=publishedDate&dateFromYear=2008&_brc=0&productPriceFrom=&productPriceTo=&submit=Search -
Gdzie Ty tam busole widzisz? Na stronie On-One stoi jak byk napisane: "Oh - the two stems? He's going to run tri-bars on the upper section!" - czyli wnioskuje, że opcja na trzeci chwyt. Chyba, że busola po wciśnięciu "kup teraz" jest gratis. Rama Inbred jeszcze raz potwierdza swoją uniwersalność Tak się tylko zastanawiam, czy nie ciut za długa i krótka główka - stąd pewnie chłopaki zaczęli kombinować z drugim mostkiem.
-
trzeci chwyt
-
No dobra...wszyscy wylali swoje gorzkie żale i mam nadzieję, że wszystkim lżej na sercu. A tera wracamy do tematu... Kolego anarchy, muszę przyznać, że miałeś duuużego nochala, zaczynając tutaj dysputę o tych MX-ach On-One Haddock Monster Cross pełna specyfikacja: http://www.on-one.co.uk/news/brant-blog/q/date/2013/05/01/haddock-monster-cross
-
Nie no, spokojnie koledzy, ja z tego powodu zwieszać głowy, ani załamywać się nie mam zamiaru - bo jak to się mówi: "są w życiu rzeczy ważniejsze" niż zacietrzewienie i indolencja narodowa w temacie rowerownia. Postawa Donkiszotowska jest tutaj chyba jedyną słuszną - bo tak naprawdę, cóż innego pozostało...? Jeśli 1 na 10 wspomnianych Panów Waldków zmieni zdanie, to już będzie duży sukces, a nóż-widelec może jeszcze przekona innych... Co do lat spędzonych na emigracji - podpisuję się obiema rękoma co tu napisano - uczy, co to: nostalgia, patriotyzm (ten dobrze pojmowany) i co najważniejsze - tu znowu przenośnia - "zluzowania majtek". Z moich obserwacji i porównań wynika, że to jest właśnie Nasz Największy Narodowy Problem. Nawet jeśli argumentacja jest nie do obalenia, to za pozycję jeża w pozycji embrionalnej odpowiadają jedynie wspomniane już, nabywane latami/wiekami cechy narodowe. Tak, tak...przytaczane "zastaw się, a postaw się" to z naszego nieszczęsnego, ale jeszcze głęboko zakorzenionego w narodzie sarmatyzmu. Na szczęście to się powoli zmienia Tak więc koledzy, przysłowiowe "szable w dłoń" i w miarę jak czasu wolnego i chęci wystarczy, jak najwięcej takich wątków na tym forum, choćby miałoby nas tylko 7 lub 9 pisać... Bo tak naprawdę, ile osób ma się zainteresować dajmy na to przełajowaniem w wersji fristajlowej, i zmienić swoje zapatrywania, skoro jest ono praktycznie nieobecne na Największym Forum Rowerowym W Polsce??? Trochę się OT zrobił.
-
Napiszę krótko kolego Ivan: nic dodać, nic ująć... Aaaa, i jeszcze chciałem dodać, że nic nie wiedziałem o takim podejściu zażądców tego forum, jakie tu krótko opisano, i to własnie ze względu na swój krótszy staż. Nie będę ukrywał, że to dla mnie spora niespodzianka i trochę jestem zaskoczonym. No cóż, jeżeli jest tak, jak wyżej napomknięto, to chyba nie ma dla większego sensu się tutaj udzielać, poza wiadomymi wątkami... Trochę to przykre...
-
"Hejkum kejkum, Olo, ratuj!" Przed chwilą pisaliśmy, że szufladkowanie słabe jest i w ogóle, a ja przez chwilę poczułem się jak w Kingsajzowej Szuflandii! Kolego anarchy, stanowczo muszę zaprotestować, takiemu zaszufladkowaniu ludzi zainteresowanych i jeżdżących CX! I co to znaczy "prawdziwy przełajowiec"? A taki co już się nie ściga, to nieprawdziwy? Ja, choć w latach młodzieńczych miałem okazję się trochę pościgać (wtedy jeszcze mi na nogach włosy nie rosły ), to nogi nigdy nie goliłem i golić nie mam zamiaru. To, że lajkrowi szosowcy przesiadają się zimą na CX wiadomo, ale oni mają swoje forum i raczej rzadko tutaj zaglądają, a jeśli mieliby ochotę coś w takim wątku skrobnąć - to, dlaczego nie? W końcu: "Kingsajz dla każdego!" Za przykład podam może, wielokrotnie tutaj przytaczane forum MTBR, gdzie w poddziale Klasyczne MTB, znajdziemy właśnie taki wątek Cyclocrossowy i tak naprawdę o esencji ścigania tam niewiele... http://forums.mtbr.com/cyclocross/ Zresztą na singletracku też można znaleźć sporo takich cyclo-crossowych wątków. I ja się pytam gdzie tu wąska dupencja i wysoka kadencja? No ale spoko, jak nikogo tutaj to nie interesuje i nie za bardzo ma ochotę coś tam sobie napisać, to zostanę przy forach anglojęzycznych. A na koniec, żeby się tematu trzymać, trochę Polo-Cocty spod lady Dinner Fork
-
Aleś nas kolego anarchy "zasypał". Co do Monster-crossów i szufladkowania... Hmmm, choć jestem zarejestrowany na tym forum już kilka lat, to tak naprawdę zawsze mnie zastanawiał brak działu stricte poświęconemu CX. Ostatnio, naprawdę ciekawie zrobiło się dzięki działowi 650B, wątkom wystawowym i powystawowym, i z nimi bezpośrednio powiązanymi, za co pełen szacunek i ukłony koledzy założyciele ...(BTW. kolega anarchy obiecał wrzucać do wątku o lutowaniu co smaczniejsze kąski ze swoich bogatych przed i powojennych zbiorów, ale chyba trochę zapomniał ) Wiem, że zainteresowanie wśród użytkowników tegoż forum ciągle może niewielkie, ale wiadomym jest, że jak każda moda - prędzej, czy później i do nas przyjdzie. Pomijam oczywiście kolegów zamieszkujących jukejowo oraz inne zamorskie, dalekie kraje, którym trend na pewno nieobcy... Osobiście, to ja trochę ubolewam nad tym, że poza tematem [Treking z Elementami Frirajdu], który jest bardziej wątkiem poświęconym wszelakim wyprawom na dużym, to tak naprawdę nie za bardzo jest miejsce na dyskusję o jeździe terenowej na sztywno, a wystarczy przecież spojrzeć na nowe rowery Kony (Ti - jest moc), Orange (świerzynka), czy wunglowe przecinaki od chłopaków z On-One/Planet-X (ach, ten Dirty-Dicso ), a jeden z XLS'ów nawet już śmiga po polskich szutrach... Zauważyłem też, że w okresie przedzimowym i zimowym jest trochę osób, które pytają tutaj o rowery CX, ponieważ słusznie, nie chcą się katować typową szosą po naszych pięknych, polskich, dziurawych autostradach Więc z pewną taką nieśmiałością , ale pełen nadziei zapytam: może by tak oddzielny dział poświęcony tematyce cyclo-crossowej? Czy może pomysł zły i do poopy? PS. Oczywiście monster-crossy i niedefiniowane odmiany mogą zostać sobie tutaj, co nie znaczy, że nie mogłyby się pojawiać w nowym dziale...
-
stalowo, singlowo, różnokołowo... PS. Ależ krucho z dostępnością ram od EWR - praktycznie wszystko wyprzedane...
-
@Shootee - przestań bezmyślnie zaśmiecać wątek, czymś co już wszyscy znają i nie raz pojawiało się na forum... Przeczytaj sobie dokładnie jaki jest tytuł tematu, o czym tu piszemy i wbij sobie to do głowy, o tak...
-
LOL! Dwa w jednym! Trochę obawiam się o właściciela tegoż wynalazku, że jak zechce dociążyć ten wózek weekendowymi zakupami z ASDA, to ta wątpliwej jakości instalacja układu hamulcowego nie wytrzyma takiego przeciążenia...Jak to mówią five o'clocki: "good luck with that" Tak sobie myślę, że rower, to nie laptop, ale sam ciekaw co odpowiedzą...A nóż-widelec...
-
Na dobranoc... Mały zlocik Surly: The La Ruta de los Conquistadors - czyli "costa-rikański fatbike'owy fristajl"
-
pewnie i tak będzie, ale dopiero w okolicach Boxing Day
-
Autor tematu, zakładając temat świadomie/nieświadomie (niepotrzebne skreślić) dopisał w tytule wątku "...i cotambądź..." i teraz, z oczywistych powodów pojawiają się tutaj rowery dla kominiarzy ( ), elektryków i ostre z elementami rosyjskiej sztuki cerkiewnej (WTF?). To jak się w końcu bawimy kolego Ivan? Pełen free-style, czy jednak tłuste, wielkie i wszystkie jego odmiany? Wracając do tematu i obrazu statystyczno-ruchomego oraz samej statystyki... Czy wiedzieliście, że producentów/mniejszych wytwórców fat-bikeów mamy już 34 (!) i to bez wspominanego tutaj często-gęsto Walmartowskiego Mongoła? Jeśli ktoś jeszcze nie zaglądał na tą stronę, to szczerze polecam. Zwłaszcza zakładki: - "Jeździła Czytelników" - "Video" - "Gallery". PS.1 Koledzy najbardziej zainteresowani, Wam się w końcu udało zamówić te Walmarty, czy nie? - bo przyznaję, że w tym co tu wyczytałem trochu się pogubiłem... PS. 2 o kolega Ivan już zrobił mały update w trakcie mojego pisania - no cóż starość nie radość - człowiek coraz wolniejszy się robi - nawet stukając w klawiaturę Myślę, że ASDA to dobry trop - pamiętam jak w czasach, gdy 1 Waszyngton stał w okolicach ok. 2 PLN, ktoś ze znajomków jakiś drogi laptop z Walmart'a ściągał, ale miał on jakąś tajemniczą "wtyczkę" w ASDA.
-
Było...post #45 To jest dobry "wynalazek" dla Elektryków Wysokich Napięć i Listonoszy Gryzionych W Łydkę - po prostu rzecz bardzo praktyczna
-
Od połowy maja br. rowery Cotic będzie można kupować nie tylko w postaci frame-setów, ale także złożone w całości, na amorach od Rock Shoxa i podzespołach Shimano (grupa Deore XT). Cenowo...no cóż http://www.cotic.co.uk/news/
-
anarchy, a te przezroczyste miśki to od czego będą??? W temacie: za niewspomnianym jeszcze tutaj Surly'm też można pogrzebać. http://www.universalcycles.com/shopping/index.php?category=128 Ciągle rosnąca lista dealerów na Europie: http://surlybikes.com/dealers/
-
Ależ kolego Ivan trudne zadania zadajesz...i to w trakcie takiego meczu!!! W przerwie meczu puściłem bezpośrednio do nich zapytanie, gdzie można to-to zakupić w Europie, albo czy chociaż ewentualnie prowadzą sprzedaż wysyłkową za Wielką Kałużę. Odpisali prawie natychmiast. Poniżej cytuję "kropka w kropkę" odpowiedź jaką otrzymałem. "...HI! None of our European Distributors have the Crawler. Most overseas product is purchased from the US via web site. I recommend trying www.Masherz.com. They are willing to ship overseas to most countries and they can order the product for you if they don't stock it. However, for somthing like this, I would recommend contacting them directly before placing an order to make sure that they can indeed ship to where you are. Some overseas locations are very difficult to ship to. Let us know if you have any other questions. We look forward to helping you!..." Czyli wynika z tego, że ściągać można, ale chyba tylko przez ten Masherz. Poza tym, to ja myślałem, że wyście z kolegą kazafaza już się zdecydowali na te tłuste MongolskieGąski (?) A z tym zamawianiem z Walmartu, to niby jakie International Shipment , jeśli stoi jak byk na ichniej stronie, że "nie nada"? Zresztą pisałem już w poście #58, że Wy to ewentualnie w UK to przez ASDA możecie spróbować, co zresztą też stoi na stronie Walmart'u. Trzeba tylko uważniej posty czytać http://help.walmart.com/app/answers/detail/a_id/7 http://corporate.walmart.com/our-story/our-stores/united-kingdom-stores
-
Tęskni ktoś jeszcze za zimą???
-
[9458g] Mielec Custom + 4ZA - przełajówka
adamos odpowiedział grzegosz → na temat → ROAD + MTB RIGID
Szlaczki bardzo podobne do tych, jakich mnóstwo w mojej okolicy - idealny przecinak w taki teren. Widzę, że wideł trzyma fason -
A paszoł won z tymi ikonami do ostrego! :angry::angry: Tapnięte z Tapatalk'a
-
Podzielam głos przedmówcy. Mnie osobiście też byłoby trochę szkoda monet na coś, co od razu miałbym przerabiać. No ale to chyba głos i takie zdroworozsądkowe podejście, tych którzy obecnie na życie dymają w naszej pięknej, mlekiem i miodem płynącej ojczyźnie
-
A jak wieściłem świetlaną przyszłość temu wynalazkowi w poście #21 tegoż wątku, to nikt nie chciał mnie słuchać Koledzy, ja to bym jeszcze na Waszym miejscu dobrze w ASDA podpytał. Walmart bezpośrednio na świat nie wysyła, ale obie sieciówki są ze sobą jakoś tam powiązane, a przy tak dużym zainteresowaniu mogą się w UK niebawem pojawić A ludki, jak widać biorą i przerabiają je przy takich kosztach - just for fun! Podziękował kolego kazafaza za plusika
-
Jak Ty to wszystko w głowie trzymasz "ot tak, na zawołanie" to ja nie wiem? Szacun Jamis Dragon w wersji 650B też się znajdzie, trzeba tylko śledzić odpowiednie wątki na forum http://www.forumrowerowe.org/topic/112480-ramyrowery-650b-nowe-i-przerobki/?p=1257559
-
Widzę, że fatbike'owa gorączka wzrasta Ponoć w niektórych przypadkach udaje się znegocjować prowizję do 10%, więc nie tak źle. Trzeba tylko dobrze poszukać i popytać. http://www.kupujemywusa.com/ Tak z ciekawości kolego kazafaza - bo wiem, że niektóre firmy tak robią, że ściągają towar z USA przez państwa EU do Polski, żeby uniknąć cła - czy w UK płaci się podobne cło jak w PL?