Hajto

Witam :)RS bar 2.1 ??No to wreszcie bede mogł sam cos pokombinowac ze zmianą dampera(są w necie tabelki,można obliczyc itp.ale pewnosci nie miałem,który podejdzie)Obecnemu stuknęło 2500km.I cos tam już sobie puka na początku ugięcia.Ale działa:)(choć go nie oszczędzam)Ogólnie reszta,napęd itp. oraz Tora z przodu,jakos sie trzyma pozdrawiam :-)

120 mm??No to akurat :-).Swojego tez na tyle podniose na probe,chociażby po to ,zeby stosowac niższe cisnienie.Pozdrawiam i do usłyszenia:-)

O proszę proszę ! Pike .Ładnie ładnie.I jak ramka to znosi ??To chyba mały rozmiar jak widzę a i rider lekki z tego co pamiętam.Ja planuje podnieść swoją Torę na 120-130mm,chociaż nawet po zmianie samego amora odczułem zmianę geometrii(rower podniosło,co czuje się lekko w zakrętach,które teraz mniej zacieśnia,ale minimalnie.Za to prowadzenie bardzo się poprawiło ,reaguje momentalnie.W moim przypadku zmiana amortyzatora miała ciekawy finał ponieważ wymieniono mi również ...ramę :-).Ale nie nie,spokojni nie pękła ani nic.Po prostu poprzednia została w dość niefortunny sposób obita w serwisie,i sklep zdecydował się wymienić mi przedni trójkąt ramy,pochodzący z nowego roweru:-D.Każdemu życzę takiego podejścia do klienta!!!

Hej.Witaj.Dzięki za podpowiedzi.Rzeczywiście,tak jest,ze czuje się każde 100g zrzucone.Ten kominek,jesli nie potrzebny-to go wytentego:).Drzażni mnie też ta korba.Przyłożę się do czegoś w rodzaju slx.No i hamulce w następnej kolejności.Chociaż z tych hayesów jestem zadowolony.Mają niezłą siłę hamowania.Pozdrawiam i dobrego smigania.Ps.Teraz ja sam muszę schudnąć,ale mam motywację przynajmniej.Tora pracuje lepiej przy 140-160psi, ale przy hamowaniu itp.chowa się sporo.Zostaje z 1-1.5 cm.

To ja też swojego wrzucę http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1af0da020ca127a9.html już po upgrade.Padło na Rs Tora Solo Air.Przy okazji dziękuję za wszystkie porady.Jezdzi sie niezle,nie narzekam.Niestety jestem dość cięzki po zimie(98kg :-/)i amor musi być niezle nabity(190psi).Ale mimo tego wybiera całkiem dobrze.Czuć drobne nierówności,może lisci nie wybiera,ale jest ok.Najważniejsze,ze udało się zejść z wagi i to sporo,ta tora coś koło 1960g,a dart 2-2447g!Poza tym rower o wiele pewniej się prowadzi.Amor jest sztywny,golenie 32 mm robią swoje.Gdzieś czytałem opinie o słabo odczuwalnym tłumieniu i tak jest.Nie wybija co prawda,ale wstaje dość szybko,nie bardzo szybko.Ale to zależy od oleju.Gęstszy powinien załatwić sprawę,chociaż nie przeszkadza mi tak jak jest teraz.Ogólnie za cene jaką zapłaciłem(750zł)nie jest zły. Pozdrawiam

Rany Boskie :-P On Ci to wytrzymuje??Sam mam identycznego Yukona,ale pierwszy raz widze fote z takiej akcji na nim.Niezle.Chce zmienic również amor na troche wiekszy,ale max 120,130mm.Nawet tu sie lekko obawiam o wytrzymałośc ramy,a raczej samej główki,ale po tym co tu widze(a nie mam zamiaru robic takich rzeczy:)) to ogarnie:-) Witam.Postanowiłem zarejstrować sie na tym forum,dlatego ,ze mam dylemat związany własnie z ramką Yukon Fx 3,a w zasadzie z zmianą amortyzatora w niej.Podepne sie więc tu z pytaniem jesli można:-)Czy Waszym zdaniem coś pokroju marzocchi dirt jumper 3 lub 2 na oś 9mm,skok 120mm(są i 140mm) z rocznika 2007-2008 bedzie odpowiednie do tej ramki??Zdecydowałem sie rozstać z seryjnym RS Dart-em 2,a mam okazje rozliczyc go w cenie- i brac tego marzocchi wyżej,najprawdopodobniej.Tylko nie wiem ,czy bedzie do tej ramki odpowiedni.Chyba przy ostrzejszej jezdzie enduro-xc ,bez skoków nic nie powinno sie stać głowce ramy-bo o to chodzi głównie.Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedz.