Skocz do zawartości

grzechu83

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    173
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez grzechu83

  1. Mała aktualizacja. Pojeździłem wczoraj 3 godziny w nocy po lasach na tej Aero i ogólnie sprawdza się bardzo dobrze - w całkowitej ciemności w nieznanym terenie nie miałem problemu, żeby jeździć swoim standardowym tempem (nie jestem sprinterem). Jedyny minus, jaki zauważyłem, to dość wąskie światło - droga oświetlona jest super, ale otoczenie już nie i jeśli trzeba gdzieś skręcić, to nie widać czasem gdzie. Nie jest to problem uniemożliwiający jazdę, ale da się go zauważyć. Czy ma faktycznie 400lm? Nie wiem, ale odczucia z jazdy są ok.

    I jeszcze co do czasu świecenia, to testowałem ją "na sucho" w domu i na 100% świeciła 4 godziny, choć nie mam pewności, że pod koniec moc światła nie spadła - świeciłem w ciągu dnia.

    Ogólnie jestem zadowolony z zakupu.

  2. Cześć

    Już jakiś czas nosiłem się z zamiarem zakupu lampki. Moje kryteria to:

    • możliwość oświetlenia całkowicie ciemnych miejsc - las/ścieżki poza terenem oświetlonym
    • kompaktowa budowa
    • ładowanie przez USB
    • rozsądna cena

    Przeglądając opinie i oferty wybrałem 3 modele:

    1. Prox Aero F III 
    2. Prox Crater
    3. Sigma Aura 60

     1JPG_qssshhw.jpg

    Dzisiaj zabrałem wszystkie 3 na ciemną ścieżkę i przetestowałem. Poniżej zdjęcia.

    1. 2JPG_qssshrh.jpg

    2. 3JPG_qssshrx.jpg

    3. 4JPG_qssshre.jpg

    I wnioski:

    1 i 2 świecą podobnie - 1 dalej, a 2 nieco szerzej i mocniej w centrum. Biorąc pod uwagę, że 2 ma deklarowane 880lm a 1 - 400lm, to takiej różnicy nie widać. Dodatkowo 2 świeci wyżej, a w 1 widać odcięcie. Co do 3, to świeci najdalej, ale na bardzo małym obszarze - oświetlając na 4-5m przed rowerem, nie widać nic przed kołem. Sposób świecenia tej lampki moim zdaniem jest do niczego. Według mnie Prox Aero to naprawdę fajna lampka - za nieduże pieniądze i pozwalająca jeździć w zupełnie nieoświetlonym terenie.

  3. Z tego co widzę, to w tym hamulcu ruchomy klocek jest nieregulowany. 
    Miałem podobną sytuację u siebie w poprzednim rowerze - czasami hamulce zaczynały "dzwonić" (obcierać). Żadne regulacje nie pomagały, więc założyłem, że to słaba sztywność wideł. Przy zmianie ramy przeszedłem na sztywną oś z przodu i z tyłu z nadzieją, że to rozwiąże problem - początkowo nie rozwiązało. Dopiero wyprostowanie tarcz, przykręcenie od nowa zacisków (żeby były prosto i przy hamowaniu dociskały klocek całą powierzchnią do tarczy) i ustawienie załatwiły sprawę - teraz hamulce działają super i nie dzwonią.
    Reasumując, sprawdź czy masz prosto przykręcony zacisk i przy naciskaniu klamki dociska równo klocek do tarczy i czy tarcza jest prosta. Jeśli to masz załatwione i regulacja nic nie daje, to pewno zostanie kwestia sztywności.

  4. Nie mam się co obrażać - przygląbiłem i tyle :) Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że sprzedawca napisał mi "58mm" i podesłał zdjęcie no i tak jakoś poszło... Tak czy siak wziąłem w końcu tą meridę. Teraz będę kompletował pomału to co trzeba i mam nadzieję, że wszystko zagra.

    Póki co dzięki za pomoc.

  5. No to najwyżej kupisz nowy (a może i używany, jeśli się nie boisz) suport 73 na mini-isis i będziesz w domu:)

    Problem w tym, że chyba nie ma mini isis na 73mm - widzę tylko na 68.

     

    A co do tej drugiej ramy, to co to za wynalazek mufa 58? Nie widzę nigdzie takich suportów

  6. Pogrzebałem trochę w necie i wychodzi na to, że suport który mam (truvativ power spline mini isis) był tylko 68mm, więc czemu u mnie wystaje poza mufę? Jest niedokręcony? Z obydwu stron? Nic z tego nie rozumiem... Jeśli się okaże, że suport jest 68, a nowa mufa ma mieć 73, to chyba nici z takiego zestawu?

     

    Dla jasności, ramy nad jakimi się zastanawiam, to (oczywiście) nowa accent peak xl (mufa 73) i używana merida big-nine 3000-d (mufa 58, cokolwiek to nie jest)

  7. No to tak:
    Długość obecnego widelca: 42,5cm
    Długość zakładanego nowego: 44,2cm
    Długość łańcucha: 108 (z metody matematycznej na długość wychodzi idealnie - blat 44, największa koronka w kasecie 32)

    Z tej samej metody wychodzi, że w nowej ramie przy tym napędzie łańcuch powinien mieć 110. I co nam to mówi? Rozumiem, że z przełożenia "największa + największa" musiałbym zrezygnować (z czym nie mam problemu), ale czy ogólnie będzie to prawidłowo działać?

     

    Dodatkowo pojawiła się kolejna niejasność. Zakładana rama ma mufę 73mm. Zmierzyłem swoją i wychodzi mi 68, ale suport lekko wystaje (gwinty) po obydwu stronach i wychodzi +- 73mm. Czy taki suport będzie pasował? Znaczy jeśli wkręcę go "do końca", czy może on ma tak wystawać?

  8. Witam

    Temat jaki poruszam już istniej (http://www.forumrowerowe.org/topic/156105-26-na-29er-zmiana-ramy-i/), jednak został zamknięty, a nie wyczerpał moich wątpliwości. Stoję właśnie przed takim zadaniem (zmiana ramy 26 na 29) i chciałbym przenieść jak najwięcej sprzętu. We wspomnianym temacie nikt nie poruszył tematu łańcucha. Teoretycznie wydaje się, że przekładając kasetę i zębatki na ramę z większym kołem, będziemy mieć większą odległość dla łańcucha. Czy jest to tak oczywiste, że nikt o tym nie wspomniał, czy jednak robię jakiś błąd w myśleniu i stary łańcuch spokojnie da radę?

    Jest to dla mnie o tyle istotne, że stoję przed wyborem jednej z dwóch ram - jedna ma taką samą mufę, jaką mam teraz, więc teoretycznie mógłbym przełożyć cały napęd, ale jeśli okaże się, że musiałbym dać nowy łańcuch to i napęd musiałbym zmienić, bo nowego łańcucha do starego napędu nie dołożę...

  9. A jak to jest w końcu z gwarancją? U zarania dziejów (tego tematu) padały informacje, że na Peaka jest 5 lat, natomiast w sklepach tego nie widać. Zapytany jeden sklep z Gliwic informuje o 2-letniej gwarancji. Rzuciła mi się też w oczy informacja o możliwość "bezpłatnego przedłużenia gwarancji o 3 lata", ale potwierdzenia takiego info też nie znalazłem.
    W kolejnych latach skrócili okres gwarancji, czy to coś innego?

  10. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź beardman. Zastanawiam się tylko, jak wyciągnęliście 6cm na wysokości przodu? J1 jest dość "rozciągnięty", jak na moje oko, więc nowy amor chyba nie podniósł nic. To tylko mostek i kiera?

  11. Witam

    Jako że ostatnio zebrałem trochę funduszy, chciałbym je zainwestować w rower. Na cel obrałem amortyzator i mam kilka pytań. Co prawda nie mam porównania do innych, ale wydaje mi się, że mój na seryjnych nierównościach wpada w swego rodzaju rezonans i zaczyna się zachowywać jak na sztywnym widelcu, przez co trudno zapanować nad rowerem. Choć może to tylko subiektywne odczucie...

    Nie jeżdżę wyczynowo, nie ścigam się. Czasami zawitam w Beskidy, a na co dzień teren mieszany (lubię śmigać po lasach)

     

    1. Co kupić w cenie do ok 600zł (26", 100mm, 1 1/8", 9mm, tarcze, moja waga 85kg). Oczywiście wolałbym coś nowego, ale jeśli lepiej kupić używkę, to nie wykluczam takiego rozwiązania. Jeśli chodzi o konstrukcję, to czytając różne informacje skłaniałbym się ku jednej sprężynie, ale też nie jest to mus.

    2. Czy taka wymiana ma sens? RS J1 -> coś za 600zł. Chodzi mi o to, czy za takie pieniądze dostanę wymierne różnice w działaniu, czy lepiej dozbierać do czegoś droższego (co może nie nastąpić szybko, jeśli w ogóle). Wiem, że to może dziwne pytanie, ale mam nadzieję, że odpowiedź sprowadzi się albo do "będzie nieporównywalnie lepiej", albo "to subiektywna kwestia odczuć" - tak ogólnie mówiąc.

     

    Pozdro

×
×
  • Dodaj nową pozycję...