Jestem posiadaczem ramy Yukon'a FX 3, reszta spec: Mavicy 729 ex dsc, piast xforce, avid bb5, korba standardowa z yukona, kaseta shimano deore, amor wczesniej dart III teraz RS REBA 2010, opony Tioga Dh, kiera taskforce dh, mostek dartmoora nie pamietam nazwy krótki 50 albo 70mm nie pamietam dokladnie;) 
Na rowerku zrobiłem już ponad 6tys km więc mogę co nieco napisać  Około 1tys w górach  
Może zaczne od moich ostatnich spostrzeżeń po zmianie amortyzatora na REBE  Różnica przeogromna !!!! NIebo a ziemia, bardzo płynna praca, dużo lżejszy  
PS. Koledze nade mną nie radzę wstawiać Pike'a bo to nie rama do FR a nawet nie do AM żeby ładować taki pancerny amorek z dużym skokiem:) Ja obecnie posiadam 100mm, jeździłem również na 120mm i uważam ze 120 to max na tą ramę. 
Ale wracając do tematu samego roweru  Najłatwiej będzie jak wymienie plusy i minusy  
PLUSY: 
- fajna praca zawieszenia wraz z damperem Gianta zaskakująco dobrym  
- dobra geometria do jazdy lekko terenowej nawet pokusiłbym się o stwierdzenie enduro  
- całkiem nieźle spisuje się na podjazdach 
- dobre prowadzenie przy zjazdach 
MINUSY: 
- brak blokady skoku dampera / kiepski amor w stock'u 
- brak tłumienia w damperze jak ostro go dobijesz do odbije ze zdwojoną siłą co strasznie mnie denerwuję przy zjazdach ( już nie raz sobie obiłem jajka wielkanocne  ) 
- dziwne prowadzenie linek od przerzutek pod ramą, łatwo o coś zawadzić  
  
Moim zdaniem rowerek fajny, nie narzekam bardzo dobrze spisuje się w XC chociaż rama dość ciężka  W górach też dawał radę na niejednym zjeździe  W prawdzie Dh ani FR maszyny to z niego się nie zrobi ale jak na ten przedział cenowy daje mu 7+/10