droplet

Przerzutka używana poniżej miesiąca.  Aukcja kończy 08 Paź 2023 18:32 .

https://allegrolokalnie.pl/oferta/przerzutka-tylna-sram-gx-eagle-1x12-typ-3-manetka

Sprzedany

Odbiór osobisty -  Kraków , Bronowice.
Amortyzator ściągnięty z roweru Santa Cruz TallBoy 2023, oryginlalnie kupiony w w 2023. Nie jestem pierwszym właścicielem ale sądząc po stanie całego roweru to rower był prawie nie jeżdżony.
Skok 130mm offset 44mm

https://www.olx.pl/d/oferta/rockshox-pike-base-130mm-2023-CID767-IDVAn4z.html

Sprzedane

rura sterowa 150, wymontowany z roweru żony GHOST HybRide ASX 4.7+ AL, przebieg 300km.
Dwie rysy na dolnej goleni od bagażnika rowerowego

https://www.olx.pl/d/oferta/rock-shox-35-gold-rl-29-160mm-15x110mm-CID767-IDPc52N.html?bs=olx_pro_listing

cena 800 zł

Cena 150zł.  Wymiary 280x142. Siodełko użyte dwa razy, ściągnięte z nowego roweru Santa Cruz Heckler MX. Nie ma uszkodzeń. Bardzo lekkie.

https://www.olx.pl/d/oferta/siodelko-wtb-santa-cruz-silverado-titanium-CID767-IDMbT6R.html

Oddam.

1. Korba: SR Suntour XCR6, 48/36/26T, Ring Guard

2. Wkład suportu:  Sealed Cartridge Bearings, Square Taper (nie wiem czy jest dobry)

Kiedyś pojechałem na nowym rowerze maraton Krakowski Golonki w deszczu. Maraton ok 70km, po maratonie zniknęły ząbki na dolnym kółku przerzutki, wymiana sterów, błoto w goleni amora i pewnie cała masa drobnych rzeczy. Chyba nikt nie ukończył z działającymi klockami hamulcowymi.  W następnym roku jechałem maraton w Krynicy, też był deszcz i błoto ale rowerowi nic się nie stało. 

Jak dla mnie nie ma reguły jeśli chodzi szybkość  zużycia napędu, choć na pewno jazda rekreacyjna nie niszczy tak jak maratony.

Kupiłem L. Ma dokładnie 78 przekroku. XL jest za duża. O siodle się nie wypowiadam, bo każdy ma inne preferencje. Pozycja jest dla mnie zbyt agresywna. Muszę wymienić na podniesiony mostek. Na razie OK, jeszcze nie robiłem dłuższych tras.

Tak, wiem. Już znalazłem jeden sklep do przymierzenia. Jedyne do czego bym się przyczepił to prowadzenie linek bez pancerza.

mOd wielkie dzięki, czegoś takiego szukałem :-)

Potrzebuję commutera  z pełnymi błotnikami na dojazdy do pracy. Chciałbym by miał:

- niską ramę, mam przekrok ok 78cm. Tylko nie jedno-rurową ;).

- rozmiar ramy L -  wzrost 182cm

- koła 28'' lub 29''

- opcjonalnie : możliwość zamontowania hamulców tarczowych, kolor czarny/ciemny

Ponieważ mogę wozić dziecko to zależy mi niskiej ramie. W rowerach miejskich nie odpowiada mi wyprostowana sylwetka, rama męska jest za wysoka a damski z kolei jest za krótki.

Na razie przymierzam się do crossów i mtb damskich. Tylko, że do nich niema raczej pełnych błotników.

Dalej myślę, że najlepszy by był  trekkingowy rower z niską ramą, czy ktoś może coś takiego polecić. Cena ok 1000-2000. Przy hydraulicznych hamulcach może być więcej.

Potrzebny jest raczej adapter 180->200mm, poza tym wszystko się zgadza.

Avid uwielbia dostarczać własne tarcze  w dowolnych rozmiarach. Mam jeszcze tarcze Avida w rozmiarze 185mm :-)

Mnie ciekawi na jakiej podstawie wiadomo, że adapter ma być w standardzie PM a nie IS? Poza tym standard zacisku hamulca chyba też ma znaczenie.

Przydałby się link do specyfikacji rowerów albo przynajmniej pełna nazwa z rocznikiem.

Rzuciłem okiem i widzę, że prędzej dostanie się Roam za 1999zł niż Speca Crosstrail. Jeśli brak tarcz w rowerze i to chyba grupy SLX jest ciebie plusem to ja nie pomogę.

20 minut temu, Expanse napisał:

...Ogólnie to zależy mi na brzytwach - takie miałem Vki, rowerem jeżdżę też na co dzień zamiast samochodu a w ruchu miejskim dobry hamulec przydaje się bardziej niż na trasie.

Nie pamiętam by hamulce Vki były kiedykolwiek brzytwami. Owszem dało się zablokować koło bo Vki były najczęściej nieliniowe. Ostatnie Vki XT które używałem, miały  nawet pantograf ale nie porównywał bym siły hamowania do tarcz które miałem. Nawet jeśli rama była sztywna i miała booster to i tak zgniatało się obręcz.

Bardzo ci współczuję takich doświadczeń z hamulcami tarczowymi. Podejrzewam, że problem leży w grupie Deore, która ma spory rozstrzał jakościowy. Mam do tej pory M525 i są dobre ale M446 zupełnie mi nie podszedł, bardzo słaba siła hamowania, piski. Wiem, że niektóre potrafiły cieknąć.    

Ważyłem 120kg, jeżdżę enduro. Nie miałem nigdy problemu z siłą hamowania na kołach 26'' z tarczami 203 z przodu i 180/185 z tyłu ani w Alpach czy w Gorcach.  Miałem tarcze Magura, Avid, Hayes, RT76,   teraz Shimano XT RT86 (planuję wrócić do RT76 bo chyba są trwalsze). Hamulce Shimano BR-M525, Magura, Avid Elixir. Z nowymi rowerami przyszły Elixiry i co prawda dobrze hamowały to jednak nie mogłem sobie poradzić z wyciem i wibracjami (wymiana kół, klocków, tarcz itp). Serwis Specialized mnie olał i w końcu przeszedłem na Shimano. 

Teraz jeżdżę na  Shimano z grupy XT/XTR, używam zwykłych klocków żywicznych Shimano, szybko lecą . Obecnie testuję metaliki.

Jeśli planujesz nie planujesz DH to trudno mi uwierzyć, że minimum hamulce  SLX i tarcze XT  203/180 nie wystarczą.

Wiem, że stary post ale ciekawe jest to, że nikt nie napisał o wielkości tarcz. 

Widoki piękne. Możesz dokładnie napisać kiedy tam byliście?

Kupiłem dwa bagażniki Thule, ostatni w zeszłym roku i nie było możliwości zakupu ze światłami cofania i przeciwmgielnymi. Auta były dostosowane do 13 pinów, pozostawało wymienić światła albo zastosować adapter na wtyczkę. Wtyczki 13 pinowe weszły do aut przynajmniej od 2010. Mam teraz niepotrzebne światła 7 pinowe :-)

Niestety nie bo spadek ciśnienia jest ok 50%. Tak z grubsza policzyłem że przy spadku temperatury powietrza o 20C to ciśnienie powinno mi spaść o 0,75bar. Mi spadło o 3 - 4bar.

W innych amortyzatorach, które stoją w tym samych warunkach niema takiego efektu. Podejrzewam, że to związane z tym jak jest zrobiony przegląd.

Nie jest to aż tak uciążliwe bym odsyłał z powrotem do autoryzowanego serwisu na dwa tygodnie, tym bardziej, że raz to zrobiłem i serwisant tak jak u kolegi niczego złego nie widział choć pomogło.

Temat trochę stary ale może wrócić w zimie.

Doświadczyłem schodzenia powietrza zarówno na dwóch widelcach Fox float jak i na jednym damperze fox-a.

Nie było to częste ale zawsze miało miejsce w zimie przy dużej zmianie temperatury, nie pamiętam w którą stronę. Rowery stoją w zewnętrznym nieogrzewanym garażu.