pdrog

no i ostatecznie kupiłem unibike...wczoraj zrobiłem trasę ok 25-27 km i jestem bardzo zadowolony.

unibike tylko rocznik 2017 wchodzi w rachubę....wiem, że na wyglądzie się nie jeździ, ale tylko ten tegoroczny grafitowo-niebieski mi sie podoba. http://www.unibike.pl/crossfiregts.html giant kusi ceną i jakąś tam renomą....nawet jak dołożę regulowany mostek i amortyzowaną sztycę to i tak wyjdzie taniej niż unibike. caledon ma niezłe wyposażenie, ale tylko vb wchodzi w rachubę...nie chcę tarczowych hamulców...z różnych powodów, które także na forum sie pojawiały.

witam. przeczytałem niniejszy temat od strony mniej więcej 165. rozumiem, że polecacie kands, lazaro, spartacusa, ale te rowery do mnie nie trafiają (głównie z powodu braku możliwości przymierzenia się do roweru w stacjonarnym sklepie) po długiej analizie stwierdziłem, że przy moim użytkowaniu (jego intensywności oraz terenu) wystarczą mi v-brake'i i takiego roweru szukałem. wzrost 194, przekrok 91-92 (tak więc rama XL, 23") wybór padł na poniższe 3: -giant roam 3 (2016) - można znaleźć za niecałe 1400zł, więc cena IMO atrakcyjna, - caledon vb 2016 lub 2017 - cena 1500-1700 - unibike crossfire GTS ....cena 2100 (wiem, że przekracza widełki tematu, ale jest brany pod uwagę w zestawieniu z tańszymi) ....hmm....który z powyższych?....warto wydać na unibike te 2100....odczuję skok jakościowy w stosunku do gianta?....a może caledon?.....kuffa mam zagwozdkę