Skocz do zawartości

Alvaren

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    720
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Alvaren

  1. Witam na początek coś z teorii:

     

    > Wygodne i dobrze dopasowujące się do dłoni gripy.

    > Guma kraton.

    > Długość gripów: 120mm.

    > W komplecie końcówki plastikowe ze śrubą.

    > Waga: 74g (bez końcówek).

     

    Cena: 23-25zł

     

    http://arnik.freshsite.pl/images/tioga/gripymushy.jpg

     

    Na tych chwytach przejechałem góra 2000 km. Po połowie dystansu blaszki gumy, które pokrywają gripy urywają się i powoli gripy zaczynają się rozwalać. Poza tym ni w morde nie idzie ich umyć a brud, co gromadzi się między blaszkami cholernie brudzi łapy, jeśli nie jeździsz w rękawicach to lepiej je zakup i śmigaj w nich cały czas. No i najważniejszy mankament to zsuwanie się gripów w stronę mostka, jedyne, co można zrobić to chyba je przykleić. Moje stare gąbki lepiej się trzymały niż te syfiate gripy.......a oto efekty jazdy po niespełna 2 sezonach:

     

    img4005yj2.th.jpg img4008qg0.th.jpg img4009sx9.th.jpg

  2. Powodzenia z tymi oponami miałem je jak śmigałem typowo xc. Są beznadziejne a jesli przekechałeś na nich 700 km i masz bieżnik to chyba nie hamujesz i to się tyczy przodu i tyłu :) Bez urazy ale nie polecam tych oponek piszesz o przyczepności nawet z nowymi przyczepność jest żadna, oczywiście przyczepnosc jest jak wolnoooooooo wchodzisz w zakręty i to jak jest sucho w innych warunkach glaba jak nic. Najwiecej gleb zaliczyłem na tych oponach :P

  3. Dopóki nie będzie miał rzepka do sztycy to troche "badziew " bo będzie latać poza tym jak juz cos wolałbym normalna torebke pod siodłowa wiecej wsadzisz np. mam torebke authora i wkładam dętke, łyżki, klucze do domku, najważniejsze kluczyki (imbusy), zapasowa linka do przerzuty, przejściówe do wentylka...chce cos pokombinowac z pompką i wtedy pozbywam się plecaka........ ale teraz jak nei mam mocowania na bidon w amstafie zawsze śmigam z plecakiem bo ma miejsce na bukłak......

  4. No wiesz jeśli chcesz wielki baniak na plecach to warto ja oglądałem cyclist i bikera wybrałem tego mniejszego chociaż śmigam do roboty i musze miec ciuchy na zmiane buty i jedzenie. W bikerze wszystko mi się mieści wiec po co mi jeszcze wiekszy co tam chcesz wozić????:)

     

    ---

     

    Wiec tak pośmigałem sobie w nim w deszczu (w Bikerze) a lało jak cholerka :) iiiiiii:

     

    Brak jakiej kolwiek osłony przed deszczem pod spodu :/ cały plecak jest od wewątrz wyściełany jakby gumką co chroni od deszczu ale PO CO DAC TO SAMO OD SPODU :/ dlatego wszystko wewnątrz miałem mokre. Co do małej kieszonki to zapomnieli osłonić zamka i przez niego leje się woda......jak temu zapobiec kupić pokrowiec przeciewdeszczowy cena chyba 30zł znowu leci kasa :/

     

    Następne: bukłak lało się i z ustnika i z bukłaka w okolicach skąd wychodzi rurka, wymieniłem go na gwarancji i teraz jest wszustko oki :)

     

    a teraz najważniejsze mam go od polowy października i noszę go jako normalny plecor i na bika, po tym okresie gumka co jest od wewnątrz popękała u góry plecaka i troche odkryła droge wodzie do środka:/

     

    ogólnie jesli dobije ten plecor kupie już na pewno coś pożądnego aaaaaaaa i wnerwia mnie firma F7 nie da się wypowiedziec w opiniach na stronie pewnie wybieraja tylko pozytywne i wrzucają na stornke jak widać nie ma ich za dużo :)

  5. Ja byłem w kilku sklepach nie tylko rowerowych i oglądałem wiele plecaczków mi chodziło głównie o cene, rozmiar i zeby było miejsce na bukłak. Za taką cene była bardzo mało plecaków np Authory które się rozwalają po 1 sezonie :/ przynajmniej przy moim użytkowaniu :blush: byly też inne ale wybrałem F7 i jest oki ma też swoje wady ale jakbym chciał coś pożadnego to bym kupił coś ze Scota albo innych równie dobrych firm...........

×
×
  • Dodaj nową pozycję...