1415chris

29, tak mysle sobie moze wszechobecne prawa doboru ramy sa nieco inne ale zaraz, zaraz..... nie... sa caly czas takie same. Nie wazne czy to 29, szosa, czy 26, rame dobiera sie wg dlugosci gornej rury! A czytajac wasze komentarze, w wiekszosci, mowa jest o podsiodlowce i wysokosci sztycy....???

Patent tarcz w szosie to przerost formy nad trescia. Poza tym jakiej to sily mozna sie spodziewac po mikro cylindrach....? Stawiam na to, ze tarcze sie nie przyjma w szosie. Juz troche inaczej sprawa wyglada z hydraulicznymi szczekami: modulacja, bezobslugowosc. Niemniej i to wymaga sporego zachodu, wymiana klamek. Szosa to jednak nie mtb, no chyba ze ktos sie bedzie wozil tylko po najwyzszych przeleczach

..... EE Cycleworks, to hample, ktore chyba pojawia sie w rowerze. Jak madrzy netu pisza, sila hamowania zblizona do DA, a to super rekomendacja, bo Duracze to wzor, wzgledem ktorego porownuje sie inne hample. I wagowo nie jest zle, cos ok 195g, czyli jakies 25-30g wiecej od kcnc. Co do kcnc, dzailaja wystarczajaco na plaskim i w pagorkowatym terenie (z klockami swissstopa), przy 90kg. Do tej pory jezdzilem z nimi, czasami na dosc szybkich zjazdach, gdzie predkosc czasami przekraczala 80km ale zjazdy byly przewidywalne. W szybkich zakretach zaczelo jednak brakowac sily, rezultaty jak powyzej.

He he Wyglada na to, ze jednak maja taki program. W przypadku Aeosa cena nowego to £100, a to ok 30% mniej niz najnizsze ceny w sklepach. Moglem przydzwonic tym kaskiem, zalozmy w nastepnym roku..... program obejmuje kaski do 3 lat. Po przyjezdzie do domu sprawdze jak to faktycznie dziala. .... i rozgladam sie za nowymi hamulcami (mocniejszymi)!

Dzieki chlopaki Smolic kask, najwazniejsze ze lepetyna cala. Ciekawe czy Giro ma jakas crash replacement polityke...?

Kolejna ofiara mojego szczescia padlem ja sam i kask. Bedac na wyjezdzie w Schwarzwaldzie, podczas szbkiego zjazdu nie wyrobilem sie w dosyc waskim zakrecie. Wylecialem z drogi, wpadlem w zarosla i to co pamietam to trzask. Lezac z potwornym bolem plecow ledwo lapalem oddech. W gorach, w lesie, wiec trzeba bylo radzic sobie samemu. Jakos pozbieralem sie, Chyba tylko dzieki adrenalinie potrafilem przezwyciezyc bol. Rower caly, lekkie zadrapania na siodle i klamkach. Sciagam kask a tu niespodzianka: Picasa Web Albums - Chris Abramovicz - Crashed Giro ... Zdjecia moze tego tak nie oddaja ale kask ma spore odksztalcenia w czolowej czesci, pekniecia w srodkowej i prawie oderwany tyl. Zagladnalem w zarosla w ktorych wyladowalem, a tam leza sobie poscinane pnie drzew. Jednego z ktorych kant odcisnal sie na kasku. Sila uderzenia byla na tyle spora, ze pod kaskiem na glowie mam duzych rozmiarow siniaka i zadrapania. Bez kasku byloby niewesolo. Teraz jestem na dosc silnych preparatach przeciwbolowych i nasennych, bo powaznie obite mam okolice lewego ramienia, lopatki i klatki piersiowej co odczuwa sie przy kazdym ruchu, a kaszel, kichniecie to prawdziwa mordega. Najgorsze jest to ze tutejsze drogi sa po prostu super, rowniutenkie jak stol, no i te gorki........ a tu czlowiek uziemiony.

Pytanie retoryczne? Cena jednej obreczy np AX lightness, Enve, to 5-6 chinskich Troche daje to do myslenia, aczkolwiek Chinskie wyroby nie sa mistrzostwem swiata w dziale jakosci.

No i eksperyment chinski chyba sie nie powiodl.....? Pare dni temu, zaraz po wyjechaniu z domu, jakies 7km strzelila mi szytka vittori. Plynu w "aerozolu" nie mialem zbyt duzo, wiec sie nie uszczelnilo. A ze z buta w lakierkach nie bede dymal postanowilem przejechac choc troche. Pare km w blokach wiszac na kierownicy. Mysle ze szlag trafi opone. Po, moze 2-3 km slysze dziwne dzwieki. Zsiadam, a tu: Picasa Web Albums - Chris Abramovicz - X-Bike 49mm r... Jak widac obrecz totalnie rozwalona. Ciekaw jestem jak w tych samych warunkach zachowalaby sie "markowa" karbonowa obrecz...? W miare fajnie jezdzilo mi sie na nich, z mankamentami chyba opisywanymi gdzies powyzej, prawie 2k km ale dostaje sie to za co sie placi. Lekko zdziwily mnie rowniez szytki vittori. Jak musze po sciagnieciu opony kleic tasme, to raczej im podziekuje. Chociaz musze przyznac, ze to bardzo fajne gumy. Rozwazalem opcje zakupu tylnej, kolejnej chinskiej obreczy ale raczej tego nie zrobie. Sytuacja ta chcac, nie chcac zmusila mnie do zaczecia realizowania mojego wymazonego skladanego projektu kol. Gotowce to Lightweight lub RZR, jak kiedys trafie totka lub zejde na zla droge :-D Jak sie uda zdobyc komponety to powinno byc lekko, ladnie i ciekawie. Obrecze ax lightness srt 42, piasty extralite ultra sx/slx i jakies szprychy ;-) co najmniej cx ray. Tak poza tym troche cala czern troche mi sie obyla, to nie znaczy, ze mi sie nie podoba... Myslalem zeby wrzucic pare bialych dodatkow, typu pancerze (niro chyba dostepne w bieli?) owijka, do chwytow chyba nie jestem przekonany. I gdyby ze Smudem byl jakis kontakt, to ewentualnie jego biale siodlo. Co myslicie o tym?

No piknie Panie. Opony tez beda zlote

To sa fotochromy o sporym spektrum przepuszczalnosci swiatla. Takze swietnie spisuja sie w w bardzo pochmurne deszczowe dni (78%) jak i w sloneczne (18%). Jak dla mnie strzal w 10-tke, zmienialem szkla przez ostatnie kilka lat.

Mily zestawik, kask w romiarze l 224g

Moge Ci wstawic zdjecia z plazy i pan w toplesie Oprocz tych, ktore wstawilem w poprzednim poscie, nie mam wiecej o tematyce rowerowej.

Na Fueteventura i Lanzarote, bo o nich tu mowa w zdecydowanej wiekszosci wieje z pln-wsch. W Styczniu jak bylem na tej pierwszej, przezylem maly szok, jazda pod taki wiatr to mordega! Przy szybkich zjazdach trzeba uwazac i dobrze pilnnowac roweru bo potrafi niezle poniewierac (obrecze mialem niskie). Widzialem kilka osob ze stozkami ale nawet nie chcialem sobie tego wyobrazac Za to jazda z takim wiatrem w plecy........ Nie wiem jak jest w przypadku pozostalych wysp, "odstep" pomiedzy tymi jest bardzo maly, cos ok 20min. Nie poruszalem sie pomiedzy nimi. Pare miesiecy temu objezdzalem Fuerteventure, teraz Lanzarote. Jak ktos planuje wypad i ma watpliwosci, polecam ta pierwsza. Wg mnie lepsze drogi, trasa przez gorki atrakcyjniesza i bardziej dramatyczna. Chociaz na Lanzarote tez mozna sobie milo posmigac Nie zabieralem ze soba aparatu (kawal kloca), nie jestem rowerzysta-fotografem, nawet nie chcialo mi sie stawac i robic cos z komorkowca ale zapewniam, ze widoki sa niezle! No i te drogi, sporo lepsze niz te ktore mam w Surrey (uk), a te z kolei duzo lepsze niz w pl. Te zdjecia nad morzem (wypad samochodowy), to najladnieszy odcinek nadmorski (okolice El Golfo) jakim kidykolwiek jechalem (rowerem). Droga jak stol i te widoki....

Pare fotek z ostatniego wypadu: Picasa Web Albums - Chris Abramovicz - Lanzarote 2012 Jezdzilem na oponach vittoria open corsa evo cx. Odbylo sie bez problemow, chociaz czasami drogi nie rozpieszczaly. Niemniej nie niosa tak dobrze jak corsy veloflexa. Roznica nie jest duza, moze tylko subiektywna ale ciesze sie ze mam wiszace na haku nowe veloflexy. Niemniej porownujac je do tak popularnych conti gp 4000 to dalej kolosalna roznica, na korzysc vittori... Koszyki ladnie trzymaja bidony nawet te wieksze. Nic sie z nimi nie dzieje nawet przy nawierzchni typu tarka i ponad 80km/h. Co do miejscowki, nie jest zle ale wole sasiednia wyspe. Drogi niemalze idealne, gorki robia wieksze wrazenie. I pogoda w styczniu byla lepsza!

Brand faktycznie malo znany Tu, u mnie to duzy plus, jak dla mnie. Juz mi wstyd w specach jezdzic bo co drugi ma na nogach s-worksy albo pro road. Sidi (action) mialem i juz wiecej nie chce. Rzepy w zupelnosci wystarczaja. W 2009 Thor Hushovd jezdzil w tych butach. Wczesniej Pantani, Roche, pedigree calkiem niezle. Poza tym na wyskoki sobotnio-niedzielne takie lakierki jak znalazl

Pochwalony Jak na razie kreci sie niezle. Teraz juz wszystko zgrywa sie z tym rowerem: Vittoria Unique 660g rozmiar 47

Pisalem juz to n-razy, alej zrobie to jeszcze raz. Jedna z podstawowych zalet dwoch zebatek jest poprawienie lini lancucha, w porownaniu z systemem trzech. Co daje mozliwosc jazdy po calej kasecie z jednej zebatki. Rozwazasz jakas normalna korbe czy 2x...? Jesli pierwsza, to 44t zostawiasz ja tam gdzie jest? Raczej nie wydaje mi sie zeby tak duza zebatka zmiescila sie w miejscu sredniej. Co do przerzutki to nie widze powodu dla ktorego nie mialaby obsluzyc takiej roznicy (44/28). Czesto spotyka sie takie zroznicowanie w napedzie 2x i nie slyszalem aby komus to sprawialo klopoty.

Nie zapominaj, ze to mania lekkosci.

Zwroc uwage na to co powiedzialem o oponach i ht, co w pewnej mierze pokrywa sie z Twoja opinia. Ale dosyc tego, dajmy wlascicielowi cos powiedziec....

Czy to tak trudno zrozumiec o czym biega w cytowanej przez Ciebie mojej wypowiedzi? Dotyczy sie ogumienia!!! a nie tego czy rower podoba sie czy nie. A o co Ci chodzi z tym samolotem, mowimy tu o rowerach. Czy moze chcesz powiedziec, ze przyzwoite jest komentowanie czegos o czym nie ma sie pojecia? Basig ale kogo tu interesuje co Ty bys i gdzie jezdzisz...... to nie jest Twoj rower, popraw mnie jak sie myle Nie zapominajmy o tym, ze ktos tak to poskladal bo widocznie mu tak odpowiada.

A ja Ci tu nadaje o jakis pomaranczowych srubkach....

Jak taki full nie wytrzyma to co dopiero HT? To nie jest rower do enduro. Widac wlascicielowi taki zestaw wystarcza.

Fajnie, ze komus sie chce troche wiecej podlubac przy rowerze. A i efekt niezly Jesli pytasz o opinie, to biale

A ja jestem ciekaw ilu z was jezdzilo na fulu z takimi i lzejszymi oponami? Mam nadzieje, ze opinie co do ogumienia i fula sa poparte doswiadczeniem? Basiq co do upodoban to chyba nie ma co dyskutowac ale co do wlasciwosci danych komponentow, a i owszem. Skad u Ciebie przekonanie ze polaczenie takich opon i v-ek unimozliwia korzystanie w pelni z zawieszenia? Co ma piernik do wiatraka? I zapewniam Cie ze na takich i lzejszych oponach mozna "przycisnac". Miliron a nie przejedziesz latwiej/wygodniej na takim fulu w porownaniu z takim samym zestawieniem opon, v-ek i amora na ht? Wydaje mi sie, ze tak. Wiec Twoje oczekiwania co do fula powinny byc spelnione

Miliron a to od kiedy full ma spelniac jakies ogonie zaakceptowane oczekiwania? Kazdy sklada rower w/g swojej wizji, a nie czyjejs! IMO rower moze sie podobac, chociaz koncepcja v-ek w polaczeniu z tylnym zawieszeniem do mnie nie przemawia. Opony tez troche wygladaja dziwnie ale to moze dlatego, ze juz zapomnialem jak sam jezdzilem na ht i furiosach. O dziwo, prawie caly sezon, byly bezawaryjne. Niemniej w pelnym zawieszeniu troche mija sie to z celem. Bo nie wiele gorszy komfort mozna by uzyskac na sztywniaku z duzymi balonami i malym cisnieniem. Ale z drugiej strony jak trasy sprzyjaja takiemu ogumieniu to czemu nie. giant78 zrob wiecej zdjec lepszej jakosci i wrzuc na jakis serwer, to i rower zacznie sie bardziej podobac