Koc
-
Liczba zawartości
6 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Odpowiedzi dodane przez Koc
-
-
Oddam:
-bidony - nowe i używane,
-stare napędy (korby, łańcuchy, kaseta, przerzutki, manetki) - na ogół mocno zużyte
-kilka innych części i akcesoriów
-amortyzator RST 191cl - sprawny
-amortyzator RST Gila TL - złom
-opony Kenda 1,95, drut - używane
-dętki - na ogół łatane, ale sprawne
Odbiór osobisty w Warszawie.
[opony] Continental Mountain King Supersonic
w Koła rowerowe
Napisano
Też od niedawna używam MK 2,2 SS. Jeździłem już na nich niemal w każdych warunkach po niemal każdej nawierzchni. Wcześniej jeździłem na: Continetal Escape, Tioga Factory Extreme XC, Kenda Blue Groove/Nevegal, i do tych opon mogę je porównać.
Podstawową zaletą tych jest według mnie trakcja i przyczepność. Na podjazdach nigdy nie zdarzyło mi się prowadzić z powodu braku przyczepności tylnego koła. Opony rewelacyjnie hamują, nie zdarzyło mi się zablokować przedniego koła na zjazdach, o zablokowanie tyłu też trudno (na wszystkich wcześniejszych oponach często blokowałem tył).
Opony rewelacyjnie skręcają, już założenie MK tylko z przodu pozwala bardziej pochylać rower i ciaśniej skręcać. Różnica jest kolosalna.
W błocie opony również dają radę, co prawda czasem się ślizgają podczas zjazdów, ale da się to kontrolować. Bardzo dobre czyszczenie (nie wiem jak w bardzo gęstym błocie - nie jeździłem). Nie dają rady jedynie na mokrych korzeniach, ale tu chyba żadna opona nie da rady.
Co od razu rzuca się w oczy to, jak wiele osób już pisało, słaba trwałość opon. Trudno mi się wypowiedzieć jak szybko się ścierają z powodu stosunkowo małego przebiegu. Jednakże po kilkudziesięciu kilometrach w trudnym terenie w górach klocki opony napędowej są wyraźnie nadwyrężone. Niby nic poważnego ale pokazuje, że masę i własności jezdne okupiono niższą trwałością. Na razie żadnych gum. Jeździłem z ciśnieniem 3,3-3,5.