Skocz do zawartości

Salvin

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    330
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi dodane przez Salvin

  1. Wiem, że pomysł zmiany roweru odłożyłeś, ale tak na przyszłość:

    Po 1. przerób koła na bezdętki - możliwość jazdy na ciśnieniu poniżej 2 atm zapewni zdecydowanie lepszą przyczepność. Opona na niskim PSI potrafi się ugiąć na ponad 2 cm - jakby nie patrzeć to 2 cm dodatkowego skoku.

    Po 2. kwestia samych opon - rozsądna szerokość 2,25, jak mają być "tubulesowane" to najlepiej schwalbe z technologią snake skin

    po 3. nie daj się zwariować, teraz panuje moda na wszelkie ścieżkowce  i te z pogranicza enduro. Nie mam nic przeciwko temu, ale trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie ile czasu spędzasz na dojazdówkach i wszelkiej maści szutrach, a ile w prawdziwym terenie, bo rower o większym skoku poprzez inne kąty będzie po prostu mniej efektywny na prostszych trasach.  Pamiętajmy, że dużo koła ma magiczną właściwość, która polega na tym, że 29er ze skokiem powiedzmy 100mm zachowuje się jak 26 ze skokiem 120-130 mm.

    po 4. nie sztuką jest kupić, który tylko dobrze zjeżdża. Nie tylko do tego ogranicza się kolarstwo, prawda?

  2. OOO!! Panie Salvin to żeście pojechali po całości Piękny rower, petarda jakich mało No i widoczek galanto :)

     

    Dzięki za miłe słowa :)

    Projekt długi czas ewoluował, ale myślę, że teraz jest godzien pokazania szerszej publiczności.

  3. Za alu prawie 3000 zł to cena przekosmiczna, już lepiej kup Peaka :)

    A tak na marginesie. Będę sprzedawał karbonową ramę swojego Superiora, model team 29 w rozmiarze 19 cali.

    Uzywana jeden sezon (przejechane jakieś 2000 km), waga około 1300 gram więc nie wydmuszka.

    Jakbyś był zainteresowany to pisz na priv.

  4. Cześć,

     

    Prawdopodobnie w sezonie 2014 będę zmieniał ramę w swoim 29erze. Przegladając z roku na rok coraz bogatszą ofertę ram różnych producentów rzuca się w oczy to, że większość z nich proponuję ramy karbonowe poniżej magicznej granicy 1000 g. Z jednej strony fajnie, że nasze rowery "chudną ", a z drugiej no właśnie.. Często słyszy się pękających ramach-wydmuszkach nawet tych renomowanych producentów np. Scotta.

    Jak sądzicie czy ramy poniżej 1 kg są zwyczajnie bezpieczne dla przeciętnego użytkownika o przeciętnej wadze (powiedzmy do 85 kg)?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...