Skocz do zawartości

d0cent

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    342
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez d0cent

  1. Podstawowy problem szytek w MTB to fakt, że jak Ci taka padnie to jesteś w *** bo prawdopodobnie nie masz ani zapasu ze sobą ani sprzętu (kleju) do wymiany,. A w sercu Beskidów może to być problematyczne. Owszem - na szytce bez powietrza można jeździć, ale imo nie zdecydowałbym się na to. Zawody.. kurcze też ciężko. Zmiana zwykłej dętki to 5 minut straty, a przebita szytka...? Myślisz, że jazda na szytce nadrobi te ew.5 min w stosunku do zwykłej dętki? Czyli czy to się w ogóle opłaca?

     

    Co do wytrzymałości - jak taką przebijesz to dotoczysz się nie niszcząc obręczy do osiedli ludzkich :) Ale jadąc wolno i unikając kamieni.

  2. Dzięki za odpowiedź :D Głupi ja oczywiście nie napisałem tutaj (w sensie - w tym temacie), że problem już rozwiązałem: http://www.forumrowerowe.org/topic/78299-trenazer-z-pomiarem-mocy/page__view__findpost__p__780113

     

    A forum mnie znów nie poinformowało mejlem o odpowiedzi w tym wątku, stąd znów mój poślizg z tym postem..

     

    Generalnie trenażer jest miód, cud i orzeszki w polewie - jak się wie co i jak to można na nim wyczyniać cuda :P

     

    Poślizg opony zdarzał mi się faktycznie tylko przy starcie do sprintu ale to przy zbyt małym dociśnięciu opony. Teraz jeżdżę na 2,5-3,5 (kalibracja) i jest super (na oponie 1,25 Kenda Kwest.

  3. Witam,

     

    Stałem się szczęśliwym posiadaczem trenażera TacX I-Magic, model T1900. Jeździmy na nim wraz z żoną na dwóch różnych rowerach (oba z kołami 26"). Na moim używam mojego zacisku do tylnego koła, który jest prawie taki sam jak ten Tac-Xa, a ten dostarczony z trenażerem włożyłem w rower żony.

     

    Do trenażera założyłem pośredni adapter (ten na 610-640mm).

     

    No i teraz problem.. Na rowerze żony założona jest opona Continental City Ride (slick), 1.75 (dętka 6 atm) - zakładając rower opona już od początku (mimo, że rolka nie jest dociśnięta) delikatnie dotyka opony. Niby nie problem. Generowana moc jednak wcale nie jest taka super - tzn żonie wystarcza, ale ja jadąc na rowerze żony widzę, że maksymalna moc jakaś powalająca nie jest.

     

    Założyłem swój rower (opona slick 1.25 z upchaną dętką do opon 1.5-2.0 napompowaną na 6 atm) - tutaj już docisk jest chyba ok, bo jest wolne miejsce jak nie dociskam rolki, a jak docisnę to wiadomo. No i problem z mocą - jest kurcze słabo :) Nie wiem - może opona się ślizga? Odnoszę wrażenie, że jak zaczynam pedałować, to kilka pierwszych obrotów właśnie jest mega poślizgiem. No i potem ustawiając np trening tak, aby każde 5s było zwiększeniem nachylenia o 1%, dojeżdżając do nachylenia max 20% mam ciągle przełożenia 3x5 - i nie muszę ich zrzucać 0 mógłbym tak długo ciągnąć..

     

    Kalibracja hamulcem jest wykonywana przeze mnie każdorazowo.

     

    No i teraz nie wiem - po pierwsze nie wiem jak mocno powinienem dokręcać docisk rolki (producent się tym w instrukcji nie pochwalił..), czy może lepiej używać opony grubszej, czy może koniecznie trzeba wydać te 80-90pln na oponę do trenażera? W chwili obecnej max puls na jaki wchodzę to 170, co stanowi dla mnie 85% HR, więc o treningu wytrzymałości siłowej w strefie anaerobowej mogę zapomnieć - nie mogę już podkręcić kadencji, bo wyciągam tyle przy 90rpm..

     

    Może źle do tego wszystkiego podchodzę - może na trenażerze trenuje się tylko na blacie regulując przerzutką z tyłu..? Prędkość pokazywana przez trenażer też jest jakaś z kosmosu - pedałując z tą samą kadencją, przy zmieniającym się tylko nachyleniu podjazdu zmienia mi się prędkość :D Może na trenażerze nie da się raczej wykonać treningu o bardzo dużej mocy? Może największą moc można tylko wygenerować na 3x7 lub 3x8?

     

    Z góry dzięki za rozwianie wątpliwości :)

  4. Czyli tylko szmatka, pedzelek i benzynka do czyszczenia a potem juz cos do smarownia ? Bez srodka ktory wypiera wode ? Myslalem ze takim wlasnie jest WD40. Ale skoro odradzacie to ok. Jeszcze czekam na opinie czegos z oferty decathlonu bo mam do nich najblizej. Ten ŁT zostawie sobie do sztycy i innych elementow ale naped zostawie na cos dedykowanego. Dobrze ze zapytalem

     

    ŁT ogolnie smaruje sie wszelkie lozyska, srubki, stery itd.

     

    Pedzelek nie bardzo potrzebny. Jak chcesz odtluscic lancuch to go rozkuj, wlej benzyne do butelki czy sloika, zanurz w tym lancuch i potrzasnij tym od serca (byle nie na siebie). Taka benzyne mozesz uzywac wielokrotnie pozniej - wystarczy tylko odlac ta czysta czesc - czyli poczekac az brud opadnie.

     

    Potem susysz lancuch z benzyny, skuwasz i brunox. Ot tyle. Mozesz ew. zastapic Brunoxa czyms bardziej ekonomicznym - jakas oliwka z Decathlonu wlasnie.

     

    Szczoteczka czyscisz sobie tarcze na korbie i kasete i tyle.. ew. w kasecie pomoze szmatka tez ;)

     

    Ale to jest metoda czyszczenia raz na kwartal powiedzmy - szkoda tak czesto rozkuwac lancuch. Tygodniowo wystarczy go wlasnie przetrzec szmatka i nasmarowac.

     

    Jak go chcesz czesto odtluszczac to mozesz tez sobie kupic maszynke do czyszczenia lancucha.

  5. Łt 43 to jest smar stały - nie spenetruje Ci on napędu tak jak należy. Nie mówiąc o tym, że ten smar "zajmuje" miejsce - to nie płynna ciecz (czy gęsta czy rzadka ale ciecz).

     

    Jak zawsze powtórzę się - nie używaj do łańcucha WD-40, chyba, że chcesz mieć na łańcuchu wszystko co co napotkałeś na ziemi, a do tego skrzypienie i zgrzytanie po kilku dniach.

     

    Kup sobie to: http://allegro.pl/item705042030_olej_brunox_top_ket_lancuch_spray.html

×
×
  • Dodaj nową pozycję...