Skocz do zawartości

rusek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez rusek

  1. No właśnie o tym piszę : taka sama długość jest w Treku 19,5" a przy tym prześwit znacznie większy (bo Kalahari ma poprostu krótkie ramy) - w związku z tym Trek 19.5" byłby znacznie lepszym wyborem !

     

    Możliwe, ale nie próbowałem. Wcześniej miałem ramę SCOTTa 19" i mi nie pasowała, bo się czułem jak na bobasku. Dodam , że nie zasuwam po górach, bo ich nie mam w okolicy a jedynie lasy, bezdroża, szosa i jakieś nierówności. Może nawet z czasem pomyślę o trekkingu fajnym... Pói co moja ramka ma dla mnie jedną zaletę - jest wygodna na długich trasach i kosztowała mnie mało :)

  2. Tak ale Kalahari ma krótsze ramy (długość górnej rury) niż seria Merida Matts , a z tego wynika , że wolisz być wyciągnięty na rowerze - dla ciebie najlepszy był by np. Trek 19,5". (ma dłuższą ramę niż inne)

    Raczej 19".

     

    Radzę zajrzeć do tej tabelki - rozmiary dosyć dokładnie rozpisane :

    http://www.duratec.cz/database/geometry/So...X_geometrie.pdf

     

    Hmmm... Z tego co pamietam to rura podsiodłowa ma 58 cm długości licząc od środka suportu, zaś rura poprzeczna ramy 60 cm. Skośna rura łącząca suport i rurę sterową ramy ma coś koło 67 cm. Tak więc chyba geometria jest w miarę prawidłowa. Jedyny minus, że mam mały prześwit między jajkami a ramą i siodło na maxa w dół! Ma to plusy i minusy.

  3. A ja zastrzelę wszystkich, bo mam 179 cm wzrostu i ramę Merida Kalahari 550 o rozmiarze.............24". No i co powiecie? Może typowo w góry się nie nadaje, ale do XC jest idealna! Jeździ mi się na niej bardzo wygodnie, chociaż prześwit do jajek :rolleyes: ma tylko 5 cm. Trzeba więc uważać.

    Taka wielka rama ma swoje zalety - wygodnie zasuwa się na płaskim terenie, w lesie i po szuterkach a i do zjazdów fajowa...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...