Skocz do zawartości

ukaniex

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 546
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi dodane przez ukaniex

  1. Ja dzisiaj stalem sie szczesliwym posiadaczem ramy giant xtc 27.5 w rozmiarze M. Ramka z zaciskiem, biezniami i oslona (zamontowana fabrycznie gumowa- zdziwienie) wazy 1550g. W realu swietnie sie prezentuje, wielki plus dla gianta z powodu dania wszystkich niezbdnych akcesorii m.in. osi w 2 standarach dt swiss i sterow. Fox juz zamowiony, kola jeszcze nie, ale licze, ze do polowy sierpnia sie przejade na srednim rozmiarze :)

    Kupiłeś cały rower czy samą ramę? Przymierzalem sie ale kupno całego roweru nie było mi po drodze.

  2. Najgorzej gdy od pradziejów, Polska marka, chce eksplorować zachodnie rynki, tym samym regulując ceny w stronę konkurencji by w oczach potencjalnego klienta (zachodniego) nie być postrzeganą jako produkt trzeciej kategorii z kraju znanego z bigosu, pierogów i sandałów ze skarpetą. Może to być rownież podyktowane innymi czynnikami, ale w wysoką barierę wejścia wsród dostawców podzespołów akurat nie jestem w stanie uwierzyć.

  3. Kupić dzis colę 330 ml, a jutro pół litra czy dzis colę 2 l, a jutro ćwiartkę?

     

     

    No stary. O co Ty nas pytasz?

    Skąd mamy wiedzieć czego Ci w chałupie brakuje? Wygodne ciuchy to podstawa, lichy bidon to wydatek rzędu 10 zł.

  4. Burza w szklance wody. Przecież te ramy nie są z gównolitu. Ludzie (w tym moi znajomi) jeżdżą na takich (road, mtb), ścigają sie i nikomu nic nie pękło. By było tego mało, często producenci sprzedają ramy brandowane które możemy spotkać w ofercie portali typu Ali... przykładem moze być rower Focus Raven, pierwsze ramy Kross. Kupujcie wylajtowane rurki (typu sztyca) aluminiowe za psie pieniądze i nie boicie sie o klejnoty, a gwarantuje ze prędzej będziecie jajka na szyi nosili po kraksie z taka sztyca niż przez pęknięta chińska ramę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...