Skocz do zawartości

evo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 234
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez evo

  1. Komuś w ogóle zdarzyło się spaść na ramę tuż przy siodle?

     

    Tuż przy siodle nie, bo tam rura idzie najwyżej. Ale nadziac się rurę bliżej główki ramy już tak.

    Nie był to jakiś wielki ból, ale wysoka rura jest po prostu niewygodna, przy wsiadaniu i zsiadaniu, zwłaszcza gdy się zatrzymasz na wzniesieniu a chcesz wejśc i jechac dalej.

    Na szczęście moje obecne rowery mają bardzo szeroką górną rurę i ewentualny upadek na nie jakoś mniej pewnie boli, niż wąska rurka pomiędzy ... :D

  2. tak to czytam i czytam i juz mam taki mentlik w glowie ze nie wiem jaki rozmiar wybrac i czym sie sugerowa

     

    Każdy kto miał kilka rowerów, ten wie czego oczekuje i sobie poradzi.

    Jak ktoś ma 1 rower i zmienia co 5-7 lat, to doświadczenie marne i zazwyczaj się zdaje na proponowaną rozmiarówkę producentów.

     

    Wszystko jest ważne, nie da się w zasadzie powiedzieć, patrz tylko na to.

    No jak już ktoś się zupełnie nie zna, no to faktycznie trzeba się zdać na to co mówią w sklepie i tylko sprawdzenie, czy mamy luz pod jajkami 3-8 cm i jazda.

    Ale jak ktoś nie chce mieć problemów z bolącym kręgosłupem, chce sprawnie podjeżdżać itd. to szuka sam.

     

    Ja powiem może jak wybierałem swój rower ostatni.

    1) długość ramy + mostek = tak by razem było 70 cm +- 1 cm, bo tak mi się najlepiej jeździ;

    2) przekrok możliwie nisko, a więc sztyca 40 cm;

    3) niska główka ramy - do 11 cm;

    4) kąty 70,5-71,5 z przodu (innych nie rozpatrywałem), z tyłu taki, bym miał 73* już przy uwzględnieniu SAGu;

    5) Aktualnie badam sobie, co będzie wygodniejsze i lepsze w podjeżdżaniu:

    - raz jeżdżę na mostku 90 mm, prosta kiera (niska pozycja) + rogi na dociążenie;

    - innym razem mostek 110 mm ale na giętej (te +20 mm dociąża zamiast rogów), a pozycja mimo że teoretycznie wydłużona, to gięta jest wyższa i nawet wygodniej.

     

    I te parametry spełniają niektóre ramy 17,5-18,5 w 29er, albo 17,5-19,5 w przypadku 26er. Jest więc w czym wybierać. Tylko trzeba wiedzieć, czego się chce.

  3. Mam 190 cm wzrostu i na pytanie czy Mbike Renegade 19" byłby ok, dostałem odpowiedźod jednego z forumowiczów, że na 99% podejdzie, ew. z dłuższym mostkiem ...

     

    (nie miałem okazji się przymierzyć do w/w ale porównując z innymi uważam, że dla mnie jest zdecydowanie za krótki i ma zdecydowanie za wysoko montowaną kierownicę ...)

    Swoją drogą to inny problem iż w większości 29erów iż wraz z wrostem długości ramy rośnie nie tylko wysokość (a więc i przekrok) ale i długość główki ramy - w niektórych przypadkach to co zyskujemy na długości tracimy na wysokości i w efekcie pozycja jest podobna w rozmiarze L i XL ... takiego postępowania producentów nie rozumiem ;-(

     

    No to widocznie wypowiadał się ktoś, kto ma marne pojęcie o tym.

    Tym bardziej, że akurat Mbike 29er zrobiony jest tak, że ma obniżony przekrok, tak, by pewnie rozmiarówka się zgadzała z 26er.

     

    Więc może sprecyzuję inaczej swoją wypowiedź. Nikt rozsądny nie powinien proponować 19 cali dla osoby 190 cm.

    Bo o takich osobach myślałem :)

     

    ps. inna sprawa, że da się na takim jechać, gorzej, gdyby proponował 25 cali ;)

  4. , ale na szczęście kompetentny gość w sklepie mnie wręcz "wyśmiał" za co mu jestem wdzięczny.

    Może i trafiłeś na kompetentnego, ale moje doświadczenie jest takie, że mało ma totalną wiedzę na temat 29er. W niektórych sklepach nie ma żadnej osoby, a w większych pojęcie ma zazwyczaj 1-2 os.

    Pamiętam jak ja przymierzałem różne 29er. Pierwsze pytanie, na czym ja jeżdżę na 26er: ja, że na 19-19,5 calach.

    No to dają takie rozmiarówki, a ja muszę na palcach stawać, bo mam jaja na ramie. Totalny absurd i jeszcze te ich upieranie, że NIE mogę brać mniejsze. Ciekawe podejście .... idiotyzm.

     

    Więc liczy się te 530mm + sztyca i to jest rozmiar, który nas interesuje, bo na rowerze jedziemy, a nie odpychamy się nogami.

    Tak, ale nie wiem czy wiesz i czy pan w sklepie wie, że sztyce można sobie dobrać też wg długości, więc ten rozmiar nie jest jedynym wyznacznikiem.

    Możesz mieć ramę 22 cale na 26er i sztycę 35 cm, ale możesz też mieć 20-21 cali na 29er i sztycę 40 cm.

     

    Ja dla przykładu na 26er używam 35 cm (rama 19), a na 29er 40 cm (rama 18).

     

    Jeżeli ten rozmiar możesz dopasować sobie przez długość sztycy .... to co się potem liczy najbardziej?

    Ano odległość siodło - kierownica, a więc długość ramy, oraz przekrok .... czyli wysokość górnej rury, byś za każdym razem na jajach nie lądował.

     

    A jak wiesz lub nie, ale 29er mają główkę ramy o 6 cm wyższą .... bo koło jest 6 cm większe. Więc jeżeli masz początek 6 cm wyżej, a końcówkę górnej rury na tej samej wysokości co w 26er, to znaczy, że po środku ramy górna rura idzie 3 cm wyżej.

    A więc masz 3 cm bliżej jaj.

     

    Na dodatek ramy 29er mają niższy przekrok czasami,

     

    - klasyczna rama w 29er ma ZAWSZE wyżej przekrok .... zawsze.

    Chyba, że ucieka się do innych sztuczek obniżających przekrok, no ale wtedy to nie jest klasyczna rama (czyli 2 trójkąty).

     

    O mały włos posłuchałbym rad i naprawdę kupił za mała ramę

     

    Nie wiem, czy ktoś na forum mówił, że trzeba koniecznie brać ramę o 1-2 cale mniej. Po prostu wspominamy, że trzeba brac to pod uwagę .... że będziesz miał 3 cm mniej pod jajami.

    Ja jak kupuję ramę/rowe, to patrzę na wszystko.

    A kolejność mojego myślenia jest taka, że metodą eliminacji wybieram te ramy, które mi pasują.

     

    1) patrzę na przekrok, czy będzie mi pasował (i tutaj wychodzi mi, że muszę patrzeć na 1,5 cala mniejsze zazwyczaj);

    2) z rozmiarów, gdzie przekrok mi pasuję, wybieram te z odpowiednią długścią górnej rury;

    3) potem patrzę, czy mi pasują na kąty itp.

     

    Po spełnieniu tych warunków na plasu boju zostają przeważnie 2-3 firmy.

     

    Generalnie na końcu wychodzi mi i tak, że rama 29er mimo że niby 1,5 cala niższa w podsiodłowej, ma te samą długość ramy co 26er.

    Ja akurat preferuję długość ramy + mostek = 70 cm. (np: 60+10).

     

    .

    Kupiłem więc 21" (przy 190cm) i mam sztycę 400mm wysunięta praktycznie do odcięcia. A przecież powinienem brać 19" według obiegowych opinii.

     

    - totalna BZDURA !!!!

    Przy wzroście 190 cm, na 26er twój rozmiar to okolice 22 a może i 23 cali (w zależności od nogi)! Dlatego, jeśli masz 21 cali w 29er, to znaczy, że kupiłeś właśnie nieco mniejszą, niż powinieneś kupić na 26er. Tak chciałeś nas skrytykować ... a kupiłeś dokładnie tak, jak bym ci polecił :D

     

    Ja mam 180 cm (noga 81 cm) i jeżdżę na 19 calach na 26er i 18 calach na 29er.

    Nikt by ci tutaj 19 cali nie proponował, nie wiem skąd to sobie ubzdurałeś :D

     

    26vs29.jpg

    Zobacz o czym mówię, ta sama długość rury podsiodłowej a w przekroku masz wyżej - ta sama firma by nie było.

     

    Co więcej, przy tym samym rozmiarze np: 440 mm, górna rura w 29er ma 600 mm, zaś w 26er tylko 585 mm.

     

    Co od razu sugeruje, że wyższy przekrok i dłuższa górna rura w 29er, to rower raczej dla osoby nieco większej, minimalnie, ale jednak (tym bardziej, że wyżej kiera w 29er).

     

    Ale ta zasada działa głównie w ramach małych. W ramach dużych, jak twoja (rozmiary 20-23), przekrok jest na podobnej wysokości, ponieważ górna rura idzie wtedy bardziej płasko.

    Więc trzeba głównie uważać na małych ramach.

     

    Potwierdzeniem moich słów jest to, że rozmiar ramy 530 mm ma identyczną długość dla 29 i 29 - 640 mm, bo i przekrok to tylko już wtedy 1 cm różnicy.

    Dlatego w twoim przypadku, rozmiar ramy jest prawie taki sam, ale osoby niższe muszą uważać na przekrok.

  5. Dętka 26 cali napompowana mocno, robi się nawet większa (średnica), niż dętki 28/29 cali. Już kiedyś dawałem foty.

    Ja do opon 28x1,75 dawałem dętki Maxxisa ultralight 35-45 mm, ale już na oponach 29x2,1 był problem ... bo najmniej się poszerza przy wentylu i opona bije.

    Więc dobre są dętki 26 cali, gdzie górna rozmiarkówka kończy się na 2,25 lub więcej.

     

    Ja z ciekawości zamówiłem teraz dętki typowo do 29er, które mają wazyć niby 140 g - ktoś już sprawdzał ile real ważą?

    Schwalbe 28 x 1,5 - 2,35

  6. Łatwiej się zmieścić między drzewami, nic innego mi nie przychodzi na myśl

     

    - mniejsze opory powietrza na szybszych odcinkach;

    - niższa pozycja w porównaniu z gięta, lepsze dociążenie koła;

    - szybciej reaguje (jesli ktoś lubi);

    - rogi (raczej na giętej mało kto montuje, bo za daleko na stojaka);

    - no a przede wszystkim, daje możliwość "wydłużenia ramy" (pozycji) w porównaniu z giętą, przez co można nastawić się na ramę z mniejszym rozstawem;

    - no i mniejsza waga.

     

    To mało?

  7. Jak wsiadam na rower z szerszą kierą, to automatycznie ręce mi idą bliżej środka i pozycja staje się bardziej wyprostowana.

     

    Szeroka kiera może nieco obniżyć pozycję, ale szerokie kiery to zazwyczaj kiery gięte, które i tak podnoszą pozycję za 3 cm, więc na mój gust, na prostej kierze i tak masz niższą pozycję.

    Ja na jednym rowerze mam giętą 62 cm a na drugim prosta z rogami 58 cm, ale odejmując rogi to jak 54 cm.

    I cały czas badam, jak mi się fajniej jeździ .... i sam nie wiem, każda ma swoje zalety.

  8. jak dla mnie jest za nisko kierownica

     

    Jak wysoko potrzebujesz?

    W 29er kiery są i tak wysoko, zwłaszcza na mostku na + i giętej, śmiało można mieć nawet na wysokości na 103 cm.

  9. mbike29er.jpg

     

    Całego artykułu nie dam, by się nikt nie doczepił do praw, zachęcam do kupna bB, aktualny numer :D

    http://bikeboard.pl/5-2012

     

    Także rama mega cięzka, chyba najcięższa jaką widziałem w rowerach droższych niż 1500 zł, wagowo porównywalna z fullami.

     

    ps. dlatego zachęcam do kupna mojego 29er na ramie Felta, waga około 11,5 kg, na XTR, nowy roczny amor i wiele zupełnie nowych części.

  10. Kurcze przeczytałem w gazecie, że na wadze ramy Mbika wyszło aż 2340 g - przecież to jakiś total klocek za te cenę. To by też tłumaczyło aż 12 kg przy w miarę lekkich pozostałych częsciach.

    Chyba wyszło to, na czym zaoszczędzili na części.

  11. natomiast w peaku takie 465mm jest niedopuszczalne, bo glowka 72* to juz zawodniczy max, jak zrobisz z tego 73 to bedzie naspidowany zajac, ktorego nie utrzymasz za uszy, poza tym mufa jest wyjsciowo mocno obnizona - do granic uzywalnosci z korba 175 i 42-44t,

     

    Ja jeździłem na sztywnym amorku z 26 calowca :D

     

    http://c.wrzuta.pl/w...0c/29er_sztywny

     

    Tam wyjściowo kąt był 72* na 800 mm, czyli na SAGu z 73*.

    Na sztywnym spokojnie miał z 74* - na szosie to bez większego znaczenia, ale w terenie było czuć różnicę w prowadzeniu (dało się jechać :) )

     

    Ale na teren jako taki odpadał, bo korba i SPD za blisko gleby.

  12. evo - owszem, obniza w rozumieniu...blizej ukrzyzowania :) ale nie do tego sie przeciez przyczepilem - napisales, ze szersza kiera+640tth=wezsza+620tth, a tak nie jest, bo wezej puszczone rece skracaja droge do kierownicy, wiec pozycja jest bardziej zgarbiona i aby to 'wyrownac' trzeba dolozyc gornej rury

     

    oczywiscie przy zalozeniach, ze mamy identyczne wysokosci chwytow i backsweepy, bo inaczej porownania sprowadzaja sie do obliczen konkretnych przypadkow, a nie ogolnikowych prawidel

     

    Nie Nabial. Pisałem gięta +640 i prosta + 620, a nie szeroka czy wąska.

    To ty wtrąciłeś ten wątek szerokości kierownic :D

     

    Nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli, że wyżej puszczone ręce skracają drogę do kierownicy. Według mnie nic nie skracają, bo cofasz (prostujesz) tułów i odległość (chwyty-bark) może zostać ta sama, chyba, że o coś innego tobie chodzi. Pewnie, że możesz zostać w tej samej pozycji, ale zazwyczaj rozmiar ramy wymusza pewne pozycje niezależnie od nas.

     

    Może inaczej, bo czasem 1 rysunek jest więcej warty niż 1000 słów.

     

    http://c.wrzuta.pl/w...rosta_gieta.png

     

    I co tam widzimy:

    1) stosując kierę prostą (pozycja niebieska), mamy zazwyczaj pozycję nieco bardziej "do przodu" (wyciągniętą) a tułów niżej, czyli bardziej sportowo niż na giętej (pozycja czerwona).

    2) by mieć podobną (identycznej nie można mieć) pozycję na kierze giętej, trzeba mieć dłuższy mostek lub dłuższą ramę. Wtedy mamy pozycję "zieloną".

    I o tym pisałem.

  13. przy zalozeniu, ze gieta jest szersza, to chyba na odwrot...

     

    Szersza o 6-8 cm kierownica obniża pozycję o około 0,5-1 cm (mogę ci zwizualizować :D ), liczyłem to w CADzie, a do tego, mam teraz 2 rowery z identycznie długą ramą, oba na mostkach 110 mm na minusach (wysokość mostka na tej samej wysokości od ziemi).

    W jednym jest gięta (około 2 cm wznos i z 2 cm offset do tyłu, razem prawie 4 cm inna pozycja), a w drugim prosta.

    I totalnie czuje róznicę, że na giętej mam pozycję prawie rekreacyjną, wcześniej miałem tam prostą i byłem dużo niżej.

    Te 0,5-1 cm obniżenia z szerokiej kiery, nie nadrobi tych 4 cm podwyższenia z giętej.

  14. Co do kątów główki ramy, to ideał według mnie to 70-71* przy amorku 100 mm, co oznacza, że po zamontowaniu amorka 80 mm, otrzymamy około 71-72 st.

    Taki kąt dla 29er czyni ramę uniwersalną i jest kompromisem między zwrotnością a właściwościami jezdnymi.

     

    Przy zmianie amorka, zmienia się także kąt podsiodłowej. Jeżeli przy 100 mm mamy 73 st. to po zamontowaniu 80 mm będzie to około 74 st. - a to daje nam możliwość dalszego wydłużenia ramy przez offset.

    Według mnie w 29er lepiej "wydłużać ramę" przez offset z 20 mm, niż wydłużać rozstaw.

     

    Mój priv ideał jest więc taki (dla tej samej ramy):

     

    Przy 100 mm: główka 70,5-71 i 73* (z SAGiem i offsetem 10 mm, mamy kąt podsiodłowej 73)

    Przy 80 mm: główka 71,5-72 i 74* (z SAGiem i offsetem 20 mm, mamy kąt podsiodłowej 73)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...