3aran

Hej,
znajomy poprosił mnie o remont swojego starego roweru. Model to Jamis Dragon 29 z 2011 r w fabrycznej specyfikacji. Stał w garażu przez ostatnie 10 lat. Chciałbym prosić o pomoc w określeniu modelu, rocznika oraz doborze kompletu uszczelek i znalezieniu manuala.

2011 Jamis Dragon 29 Sport - Bicycle Details - BicycleBlueBook.com - specyfikacja roweru.

Amorek to Rock Shox Tora o skoku 100 mm z blokadą skoku z manetki - tyle danych posiadam.

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam.

Witam.

Poszukuję pokrywy baterii do licznika Sigma 1706 HR. Pokrywa pasuje również z innych modeli Sigmy z tamtych lat. Może ktoś posiada uszkodzony licznik i ma sprawną klapkę? Chętnie przygarnę. 😉

Siema.

Sytuacja, którą opisujesz z tego co pamiętam jest normalna. Pod sprężyną powietrzną masz jeszcze jedne o-ring, który trzyma powietrze w górnej goleni. Zależnie jak składałeś amor robi się tam nad, albo podciśnienie.

Pozdrawiam.

Witam.

Poradziłem jakoś sobie z problemem. Jakby ktoś miał podobną sytuację to zamówiłem komplet naprawczy RockShoxa numer: 00.4315.032.020. Większość uszczelek pasowała. Resztę, których nie było lub miały inny rozmiar dobrałem w sklepie z łożyskami.

Pozdrawiam.

Cześć

Czy oferta jest aktualna? Mogę prosić o foto?

Coś? Ktoś?

Witam.

Mam do was prośbę o pomoc. Rozebrałem amor (RS TK Silver SoloAir) z roweru Ghost SE6000 z 2011 r. Mam problem z doborem uszczelek.

We wszystkich zestawach jakie znalazłem w sklepach nie widzę małej uszczelki trapezowej. Ktoś dysponuje numerem katalogowym kompletu uszczelek do tego amorka?

Taki komplecik wyciągnąłem:

Na foto brakuje jeszcze kilku oringów i gąbek.

40 minut temu, adamDi2 napisał:

Mam taką nową bieżnię :-)

Oddam za 15 zł.

Z tego co pamiętam to bieżnia jest firmy FSA

Biorę. Wiadomość na PW.

8 godzin temu, llancer napisał:

Szukałem kiedyś, i nie udało mi się znaleźć. Wziałem tą bieżnie redukcyjną do 1,1/8 i środek u tokarza wyciąłem. Wszystko pasowało.

Dzięki za pomysł. Myślałem nawet o tym, ale zastanawiałem się czy będzie wszystko ok.

Witam.

Poszukuję bieżni sterów 1,5" do amortyzatora z rurą taperowaną.

Stery FSA

średnica wewnętrzna: ≈ 39,8mm
średnica zewnętrzna: ≈ 51mm
Całkowita wysokość: ≈ 4.5mm
Grubość ≈ 1,5 mm
Wysokość stożka ≈ 3mm

Cena do 15 zł + wysyłka

Kilka słów ode mnie.

 

Spodnie noszą sie dobrze, są wygodne i dobre w naprawdę róznych temperaturach. Najważniejsze jednak to chyba to, ze można jeździć cały dzień i ich się nie czuje.

 

Miałem dobre zdanie o Endurze, jednak w moim egzemplarzu wyrwały sie oba (lewy i prawy) paski regulujące obwód pasa. To się stało gdzieś po roku. Mam je teraz juz 2 sezon. Innych wad nie stwierdziłem.

Co do temperatur to bym polemizował. Jeśli jednak chodzi o komfort noszenia to się zgadzam w 100%. Są bardzo wygodne i wcale nie krępują ruchów.

Co do pasków to mam nadzieje, że ja tego nie doświadczę.

oddane Molochowi

Jak wam sie jezdzi w tak szerokiej/luznej odziezy?

Dla mnie spoko. Jakoś nigdy nie lubiłem obcisłych ubrań. Dwa lata temu kupiłem takie obcisłe leginsy. Użyłem ich moze ze dwa razy i stweirdziłem, że to nie dla mnie. Teraz jak je zakładam to tylko w zimie pod "normalne", długie spodnie.

Wkładki nie mają standardowo, ale można dokupić.- http://www.endura.pl/Product.aspx?dept_id=112&prod_id=97

Jeździłem w temp. 10-15 st C i było ciepło... chwilami nawet za ciepło. Myślę, że w zimie sprawdzą się spokojnie. Ewentualnie założy się jakąś bieliznę termoaktywną czy coś...

No ja też praktycznie nie... Rzepy są słabe tylko na końcach nogawek, ale nie jest to wielki problem. Niektórych może odstraszać cena, ale ja wolę zapłacić więcej i mieć coś solidnego niż kupować co pół roku jakiś sh*t.

a jakie kolory szkieł posiadasz? bo moje juz sa tak porysowane ze prawie nic nie widze

więc chetnie je wezne

błękitne i przyciemniane (szare)

Jak coś to pisz na gg: 9603972.

Spodnie zakupiłem około miesiąca temu. Po pozytywnie zdanym egzaminie w Gorcach postaram się je trochę opisać.

Długo zastanawiałem się nad kupnem tych spodni. Szukałem czegoś na rower na chłodniejsze dnia, ale nie chciałem żadnej lycry. Po udanych zakupach kurtki Endury, postanowiłem znowu zaufać tej marce. Jak na razie się nie zawiodłem.

Spodnie są dostępne w kolorze czarnym w trzech wariantach:

* krótkie;

* 3/4;

* długie (te posiadam).

Za spodnie zapłaciłem 350 zł. Zakupu dokonałem przez internet w sklepie centrumrowerowe.pl. Po złożeniu zamówienia cierpliwie czekałem na kuriera. W końcu przyszły. Otworzyłem paczkę. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Spodnie wyglądają bardzo solidnie. Uszyte są z Cordury (jeden z wytrzymalszych materiałów na świecie- stąd cena). W niektórych miejscach mają wstawki z bardziej rozciągliwego materiału, które pozwalają na lepsze dopasowanie się spodni do właściciela. Spodnie posiadają dwa wywietrzniki (na udach) regulowane zamkami błyskawicznymi, dwa zamki błyskawiczne od kolan w dół (pozwalające na szybkie założenie ochraniaczy) i rzepy na końcach nogawek pozwalające na regulację ich szerokości (jedyna rzecz, do której można się przyczepić- rzepy czasem się same rozpinają). Suwaki oczywiście z fabryki YKK. Regulacja w pasie odbywa się za pomocą trzech troków. dwóch po bokach i jednego z przodu, także nie potrzebujemy żadnych pasków. Spodnie leżą super. Początkowo wydaje się, że są trochę za krótkie, ale to złudzenie. Materiał jest w pewnym stopniu wiatroodporny, a dla zapewnienia częściowej wodoodporności jest pokryty teflonem.

Będąc w górach zaliczyłem lot przez kierę. Lądowanie na kolana prosto na kamienie. Kolana potłuczone i poobdzierane, a na spodniach nie ma nawet śladu uszkodzenia. Naprawdę polecam.

Podsumowanie:

Plusy:

+ Częściowa wodo i wiatroodporność;

+ Krój;

+ Zamki YKK;

+ Materiał (Cordura);

+ Panele wentylujące;

+ Solidne szwy;

+ Cztery pojemne kieszenie na rzepy i jedna mała, na suwak;

+ Odblaski;

Minusy:

- Słabe rzepy;

- Cena.

Lepszej fotki nie mam...

Endura Convert II

Kurtkę posiadam od roku. Długo szukałem dobrej kurtki przeciwdeszczowej. Przed kupnem przeszukałem Internet w poszukiwaniu opinii o firmie Endura. Nie znalazłem wielu ocen, ale postanowiłem zaryzykować. Zakup poczyniłem w sklepie rowerowym X2 w Warszawie przy ul. Popiełuszki 11. Początkowo planowałem zakup modelu Gridlock (trochę niższa cena), ale po obejrzeniu zdecydowałem się na Convert II.

Kurtka już po pierwszym kontakcie sprawia wrażenie bardzo solidnej. Uszyta jest ze śliskiego, wodoodpornego materiału. Posiada podklejane szwy i bardzo solidne zamki (YKK). Przez cały okres używania nie zdarzyło się, żeby mi przemokła. Rękawy regulowane są w mankietach za pomocą rzepów. Z oddychalnością jest średnio, ale jak wiadomo materiał oddycha tylko wtedy, gdy na zewnątrz jest mniejsza wilgotność. Kurtka posiada 2 kieszenie po bokach i jedną z tyłu. W tą ostatnią można upchnąć kurtkę i za pomocą rzepów przypiąć ją do ramy. Po złożeniu zajmuje malutko miejsca. Kurtka posiada też bardzo dobre właściwości wiatroodporne.

Podczas jazdy w cieplejsze dni Convert II można bardzo łatwo zamienić w bezrękawnik odpinając rękawy z kawałkiem pleców. Na karku zostaje cieniutka, dobrze oddychająca siateczka. Przez cały okres użytkowania nie zauważyłem żadnych uszkodzeń. Szwy są solidne, podobnie jak materiał, z którego jest uszyta.

Podsumowanie:

Plusy:

+ Solidny materiał;

+ Podklejane szwy;

+ Firmowe zamki (YKK);

+ Właściwości wodo i wiatroodporne;

+ Regulowana stójka;

+ Możliwość złożenia do tylnej kieszeni;

+ Odblaski na plecach i rękawach zwiększające widoczność w nocy;

+ Szybki czas schnięcia (woda praktycznie nie wsiąka w materiał);

Minusy:

- Cena (około 320 zł);

- Brak kaptura.

Jeśli o mnie chodzi to poza brakiem kaptura jest to dla mnie kurtka idealna. Polecam.

Ja w opisywanej kurtałce.

Posiadam etui i dwie pary wymiennych szkieł do okularów Accent Shadow. Szkła trochę porysowane. Okularki posiałem na ostatnim wypadzie w Gorce.

Chyba od tego jest forum, żeby wymieniać się opiniami... Czyż nie?

Pasta bhp prawie zawsze ma wysoki stopień ścierności, czy jak to sie nazywa to jakby wyczyscic łańcuch w piaskownicy albo papierem ściernym

Ścierna oczywiście, ale nie mydlana. Nawet jakbyś zrobił szejka ze ściernej pasty to i tak nic to dla łańcucha by nie zaszkodziło... Przecież nie szorujesz go. Jedyne co to mogłoby w ogniwa tych drobinek się napchać.

Ja biorę butelkę po nestea (jest dobra, bo ma dużą nakrętkę), rozpinam łańcuch, wrzucam go do butelki, zalewam ekstrakcyjną i robię dwa szejki. Potem wycieram szmatką, zakładam do roweru i smaruję. Kasetę wycieram pędzelkiem lub szmatką.

Czasami jeszcze łańcuch "skręcam" parę razy, żeby wszystki piasek się wysypał.

Ja po zeszłorocznym maratonie Mazovia w Supraślu miałem wodę nawet w piastach i oponach <lol>.

Najpierw wypłukałem rower w jeziorku, które było koło mety (wiem, że to nieekologiczne ), a następnego dnia rozebrałem cały rower na części, wszystko wyczyściłem i przesmarowałem.