IvanMTB
-
Liczba zawartości
8 849 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez IvanMTB
-
Problem w tym że opcja share lub embed z bliżej nieznanych przyczyn nie zawsze działa. Także moze cudacznie, ale w 100% pewnie Szacunek... I. -
Kłaniam, Raczej o to biega: http://vimeo.com/35479471 Przy okazji nie po raz pierwszy daje o sobie znać różnica Euro-USA... Z USA cena taka sama jak na .de ale w "zielonych"... Biorąc pod uwagę, że international shipment na http://retroshift.com/ to tylko 15 dołków, moze się okazać iż taniej wyjdzie poczekać na paczkę Z Tamtej Strony niż nabijać kabzę Germańcowi... Szacunek... I. PS Specjalnie dla Anarchy: 1. Skopiuj adres filmu. 2. W rozszerzonym wstawianiu postów wybierz trzecią ikonę od góry "Specjalne BBCode" 3. Poszukaj w menu "media" 4. Wstaw adres w "Media URL" Presto! Ewentualnie [media)adres(/media] - zmień tylko nawiasy na kwadratowe.
-
Kłaniam, Jak wejdzie do sprzedaży węglowy Mukluk to myślę iż granica 11 kg może byc zagrożona... Szacunek... I.
-
Kłaniam, To musi być znak czasów... Jeśli nawet tak ciulowy i śmieciowy portal jak tlen przy okazji tematu prezentów komunijnych zapodaje jak poniżej: ... to wiedz, ze COŚ sie dzieje Szacunek... I.
-
A najlepiej 3, żeby było "giciowo" i "ziomalsko" Szacunek... I.
-
Kłaniam, No to trochu autopromocji Mistrzostwa Europy Jednobiegowców 2013 Katalonia Lojalnie uprzedzam: 1. Dużo teksu. 2. Ponad 800 zdjęć w głównym alboomie. Szacunek... I.
-
Kyrde... Co za ciężkie czasy z temi ludziami... Nie ma zdjęć to o nie proszą, choćby o takie kalkulatorem zrobione, choćby fotka cienia... ... a jak już jest zdjęcie zajawkowe to nagle budzi sie w Nas World Press Foto Award i zaczyna się wybrzydzanie... A że saturacja zła, a że fotosklepem za bardzo pomiziane, a że kadr niezafajowy i w tle Ciocia Bronka ... Szacunek... I.
-
Jezusiekilibobieczlowiekunagorze... A pono to moje rowery sa obrzydliwe Anyway... Nie bardzo czuje co potrzebujesz ale jest troche adapterow BB30 tu i owdzie... http://www.ebay.co.uk/itm/Wheels-Manufacturing-FSA-PressFit-30-Bottom-Bracket-Adaptor-Hollowtech-II-/380613697639?_trksid=p3284.m263&_trkparms=algo%3DSIC%26its%3DI%26itu%3DUCI%252BIA%252BUA%252BIEW%252BFICS%252BUFI%26otn%3D21%26pmod%3D390547328397%26ps%3D54 http://www.ebay.co.uk/itm/New-FSA-Bottom-Bracket-Adaptor-386-EVO-Crankset-BB30-PressFit-30-Frame-/390546716639?_trksid=p3284.m263&_trkparms=algo%3DSIC%26its%3DI%26itu%3DUCI%252BIA%252BUA%252BIEW%252BFICS%252BUFI%26otn%3D21%26pmod%3D390547328397%26ps%3D54 Nie wiem co zaglama konkretnie w Twoim przypadku ale moge sie rozgladnac po tej stronie Wielkiej Sadzawki i poslac kopertowka... Szacunek... I.
-
Yeah-Bunny !!! Ból łydki-nieból... Dasz się karnąć i kropeczka Szacunek... I.
-
Kłaniam, Adamos zamieścił tylko fotę sprzęciora z Obiadowym Widelcem, ale jak się okazuje to jest Cała Nowa Bestja z sistemą regulacji ciśnienia panujacego w oponach w czasie jazdy... Full story - Devise Cycles Zeppelin Szacunek... I.
-
Klify przy bunkrze na plaży - o ile go jeszcze nie usunęli? Albo powieś go na "rybkach" na bulwarze Szacunek... I.
-
Hmmm... też tak się kiedyś zastanawiałem i co? A no piasta Hope kręci się - chwalmypana - jakieś 20k, Novatec poszedł do piachu po 6k... Szacunek... I.
-
Rozumiem, że mam etykietkę czepialskiego przyczepioną ale obydwaj Moi Prześwietni Przedpiszący pozwolili sobie przejść do porzadku dziennego nad powyższym moim stwierdzeniem... Nic to, our shoulders are broad jak mawia się u mnie w departamencie... Co zasie tyczy ramy idealnej i na dodatek własnoręcznie zrobionej... Byćmoże bedzie ona własnoręczna, ale obawiam się, że daleko jej może być do idealneości. A wykartkowanie kasy tyle co na ręcznie krojonego kastoma z gwarantowaną "idealnościa" i gwarancja często-gesto dożywotnią, bez jakichkolwiek gwarancji mimo wszystko powoduje u mnie falowanie przepony... Ale czas mija, krzywa rośnie, kto wie... Szacunek... I.
-
Hę? Świe-co? Psiakostka, chyba naprawde zaczynam wypadać z obiegu w zwiazku ze związkiem: Co Nowego W Kraju-Raju i dlaczego Jeszcze Tak Mało Jest Dni Wolnych Skoro Jesteśmy Taką Potęgą Gospodarczą A W Dobrobycie Pławimy się Jak Pączki? Piasta Mimośrodowa to jest opcja, tymbardziej ze jak już bym się zdecydował na przelutowywanie/przespawywanie haków tylnego koła to odrazu zainwestowałbym w Paragony gdyż zwykłe "torówki" są i owszem proste i idiotoodporne, ale jak już z tyłu jest tarcza to potrafia nieźle krwi napsuć przy każdorazowym ustawianiu/docieraniu hebla jak sie trochu naciag łańcucha zmieni... A'propos... Jak już wymieniać to na płaskie czy czy z kołnierzykiem? Są jeszcze ofkors kołyski, których estetyka i mnogość dziurek na błotniki i bagażniki przyprawia o pocenie się moszny... Szacunek... I.
-
Kłaniam, Ivan siem przyczepi do tego co zwykle. Brak możliwości konwersji SS bez użycia napinacza. A szkoda, bo pomimo, że znienawidzony Szpec to geo prawie, prawie... ... i żeby nie było zaletko to oczywiście model stalowy jest niedostepny na Starym Kontynencie ... co tylko pokazuję dobitnie, iż to z całą Europoą jest coś nie-tegez, a nie tylko z Polską i Polakami, choć my to już chyba wszelkie rekordy bijemy Szacunek... I.
-
Kłaniam, Wiesz Kolego Szanowny że ja to bym odrazu i najchetniej jak najdalej i jak najdłużej, no ale jest jak jest i bede tylko internetowo kibicował Szacunek... I.
-
Hm... No jak dla mnie git, ale ponownie pytanie: gdzie kończy się Monster a zaczyna Drop Bar MTB? AAaaa-tam... Fandzolić fiszki Szacunek... I. PS Oboziuświanty bymżebył zapomniał. ASDA się odezwała. Po angielsku i po korporacyjnemu, standardowo, czyli opad erekcji wszelakiej Dodajmy że wysłałem przygłupom linke do Walmart USA i Beast'a... Jak widać nie pomogło, boć przecie znaleźć niesposób PPS Edytowałem tytuł na nieco bardziej sugerujący...
-
[DIY] Dopalacz Napełniania Opony Tubeless lub Zastępnik Kompresora.
IvanMTB odpowiedział IvanMTB → na temat → Druciarstwo rowerowe
Klaniam, Naboje CO2 kosztuja, dopalacz nie kosztuje prawie nic. Butelka PET po bombelkach peka dopiero przy 140PSI. Naboje CO2 nie sa rekomendaowane do napelniania bezdetki z uszczelniaczem gdyz powoduje to przyspieszona krystalizacje tego ostatniego. Tyle ode mnie Szacunek... I. -
No właśnie... I tutaj kolejna, star jak świat dysputa geometryczna... Czy przełaj - monster czy zwykły - powinien być krótki czy długi górna rurką? Oczywiście są dwie szkoły: falenicka i otwocka i każda ma swoje ZA i POPRZECIW. Ja osobiście nie wyobrażam sobie komfortowego łykania dziesiatków i setków mil na ramie, na której czułbym się jak siedząc na psie... Dlatego tyle naprawde obiecujacych wynalazków musiałem spuścić w przysłowiowym klozecie. No bo jak tu jeździx na ramie 58cm z górna rurką 54 lub 56? I tak oto odpadły Genesis Croix de Fer, Genesis Day One, Cotic X lub Charge Filter A jak już geo jest przynajmniej kwadratowe - ST=TT - to się okazuję że brak mocowań pod tarcze Singular Kite lub ramę wyklepano z amelinum jak w Genesis Vapour. O takich drobiazgach jak możliwość beznapinaczowej konwersji do jednobiegowca wogólne nawet nie wspomnę... Szacunek... I.
-
Kłaniam, Ja tam nie mam nic do Inbreda, jakoże sam posiadam ale na MX to ta rama jest o jakieś 750g za ciężka. Jak dla mnie najlepiej ze stock'owych ram nadaje się do tego Cotic Roadrat. I możesz Panie Anarchy pluć na widelec z mocowaniem przedniego zacisku od przodu ale nie da sie ukryć, iż poza wątpliwej prowininecji zastrzeżeniami natury estetycznej ma to same zalety z możliwością zamocowania dowolnego bagażnika przedniego bez konieczności odwoływania się do jakiegokolwiek adaptera tarczówek... Sacunek... I.
-
... a ja dodam od siebie, iż zdawa mi się, że czasy cackania się z Narodem jak Karol z Fanny Hill już minęły. Terapia szokowa. Nawet jeśli pobudzi to do myślenia tylko podatna na trendziki i hipsterszczyznę grupę. Niezależnie od tego, prędzej czy później oczka otworzą także Skulkowane Jeże, gdy im Kreatywni Anachronicy na odcisk papciem 4 incz najadą - nawet jeśli tylko na deptaku lub galerii handlowej. Nie do przecenenienia jest również one 2 melony pobratymców, które wybrały czasową lub stałą emigrację ekonomiczną. W końcu nie mogą - fizycznie - siedzieć okrągłą dobę/tydzień/miesiąc/rok przy zawalonym brudnymi statkami zlewem a i struga mamony pobudzająca konsumpcję w Rzeczypospolitej zmienia rzeczywistość... Szacunek... I.
-
Głowa do góry! Ostrokołowy temat powstał w roku 2005, ostrokołowe subforum otwarto 2 lata później. Od tego czasu sporo sie zmieniło, i FR staje na wysokości deklaracji Największe W Polszcze. O Administrację FR bym sie nie martwił, a raczej o to czy bedzie komu w nowym dziale pisać... Ile osób sie udziela w powyzszym temacie? 5, 7 moze 9? Jak na ponad 55 tysięcy zarejestrowanych użyszkodników to dość mocno niszowo... Ile pytań o przełaje pamietasz z ostatniego tygodnia? Miesiąca? Roku? 5? Chyba jestem nieco zbyt optymistyczny, lub skleroza opanowuje kolejne pokłady materii szarej... Największym problemem jestesmy MY sami a nie formuła FR... Skoro czytujesz MTBR wiesz o czym mówie... Szacunek... I.
-
[DIY] Dopalacz Napełniania Opony Tubeless lub Zastępnik Kompresora.
IvanMTB odpowiedział IvanMTB → na temat → Druciarstwo rowerowe
Ponownie bravo! Szacunek... I. -
Kłaniam, I tutaj dotykamy dwóch najistotniejszych aspektów, tego Forum oraz ogólnej Rezczywistości Pedalskiej Którejtambądź Rzeczypospolitej... 1. Tym co nie wiedzą, choćby ze względy na staż, donoszę iż FR.org wyewoluowało z forum dyskusyjnego XC.zone, o profilu zdecydowanie ściganckim i krosiarskim. Zatem fakt iz zdecydowana wiekszośc tematów i zapytań jakie sie tu pojawia kreci sie w okolicach HRmax, Grabków, Golonków, kierownic o powalajacej na przysłowiowe cycki szerokości 580mm, XX-ów, XTR-ów, progu mleczanowego i opon circa 500g któresązaciężkie... Wielkim HALLO było tu otworzenie kacika szosowego. A juz wogóle jak pojawił sie ostrokołowy temat w czasie kiedy jazda ostrokółka nie była jeszcze en vogue. Wiele wtedy dywagowano i się zastanawiano czy dozwolić. Podnosiły się też utyskiwania że ruinuje to jednorodny chrakter forum... Jednakże gdy reklamuje się jako największe tegotypu przedsięwziecie w Kraju-Raju predzej czy później drzwi należy otworzyć jeśli nie chce się doświadczyc ich wyważenia... Także pomimo ciągle dominujących klimatów krosiarskich i ściganckich niszowe dziedziny rowerowe nie są na całkowicie straconej pozycji chybaże.. 2. Starożytne powiedzenie zastaw się a postaw się połączone z "Omójboziuświanty coludziepowiedzą" jest tak głeboko zakorzenione w Rodakach, że nawet makdonaldyzacja życia nie jest w stanie wyplenic tych Narodowych "Zalet". Zastanówmy się, z reka na sercu i patrzywszy sobie głęboko w oczy ilu z nas jest juz na tyle wyluzowanymi, iż rowerowanie faktycznie traktuje jako radosną formę rekreacji i spędzania wolnego czasu? Gdzie nie liczy się fakt tego jaką posiadamy tylna zmieniarke i czy wszystkie paski naszego adidaska trzymają sie równiutko jak od liniejki, a timowa koszulka ocieka zaistością? Jak ktoś zapyta: "Byłeś może Waldku na wyscigu wokół komina cegielni o puchar prezesa pałatki? odpowiedź pada "Oczywiście, ale ja się tam nie ścigałem". Nie szkodzi że Walduś niemal sobie płuca wypluł, niedosypiał i niedojadał aby tylko waga startowa spadła do magicznego 66 i 6 a świeżo wygolona i nasmarowana szmalcem łyda estetycznie odbijała anemiczne, kwietniowe słoneczko... Obserwuje sobie ja to to wyglada "na lewo" od Odry i zauważam zupełnie inne podejście. Ludzie potrafia sie bawić cyklizmem, nie czuja wszeochbecnej presji najnowszych wynalazków i najtrendniejszych trendów, nie zabijają sie w pogoni za świeżo zaanonsowanym a jeszcze niewyprodukowanym pokrowcem na lewy migacz od odkurzacza na wrotkach... Oczywiście ciśnienie, ściganctwo, pogoń i półzawodowstwo też tam są. Ale bardzo dużo ludzi nie czuje się źle tylko i wyłącznie ze wzgledu na fakt posiadania jednego biegu lub roweru uniwersalnego do wypraw/przełajów/wypadów po bułki i do Moskwy/ i zwiedzania Walii środkowej. Podstawowe pytanie jakie musimy sobie zadać i na które sami ponownie szczerze i głęboko patrząc sobie w oczy - najlepiej za pomoca wziernika ginekologicznego - musimy sobie odpowiedzić to czy już jako naród dorośliśmy do zabawy w rower? Czy już możemy sobie bez lekkiego zażenowania lub czającego sie za zakretem wstydu i obawy przed wyszydzeniem zaaplikować monstercrossa zbudowanego na ramie Waganta z modyfikacją do paska zębatego i drop bara z przodu z canti a z tyłu z tarczą? Czy uda nam się pokonać nabytą i uświęcone wielowiekową tradycją działanie: Zjem włane buty, a Kowalskiemu oko zbieleje? Czy już jesteśmy gotowi na kolarstwo niszowe? Czy tradycyjne polskie piekiełko nie wygra ponownie ---> vide takzwana polska scena enduro? Hmmmm... Szacunek... I.
-
Kłaniam, Definiowanie MX to bardzo grząski grunt. Podarowałbym to sobie zupełnie. Dość powiedzieć że dla niektórych Fargo czy Inbred z Drop Bar'em to nie MX tylko Drop Bar MTB... ... jak by tego jeszcze było mało, całkiem niedawno tych którzy wsadzali do MX tarcze odżegnywano od czci i wiary. Z MX jest troche jak z Enduro. Niby każby wie w czym szum, ale jak przychodzi do kategoryzacji lub definiowania to nagle wybucha 3 Wojna Światowa Z reszta szufladkowanie jest słabe... Szacunek... I. PS. Żeby nie było....