Renowacja dni 2-4.
Ciągle szlifuję ;p wiertarką papierem średnim i cieniutkim rękoma. Idzie opornie, i ciężko, ale idzie
Do tego tato przywiózł dodatkowy komplet kluczy z pracy i oszczędziłem 24zł, bo tyle mi powiedziała Pani w rowerowym za klucz do korby. Zakupiłem brakujące mi części.:
-Korba(56zł)
-linki x4 (13,50zł)
-papiery ścierne itp(20zł)
-spray ochronny bezbarwny(8.80zł)
-zpinka do łańcucha (2zł)
i to by było na tyle mojego funduszu.
Jednak na strychu znalazłem prawie cały złoty spray, więc postanowiłem go użyć. Pomalowałem widelec, i łączenia na ramie. Jednak czuję, że nie wystarczy, i będę zmuszony dokupić jeszcze jeden, ale innego koluru- np. srebrny, lub biały...
Otrzymałem także łańcuch od mojego kolegi, do którego musiałem dokupic jedynie spinkę. (Dzięki Matis !
)
Tak więc mam prawie wszystko, nie złożę jednak roweru przed pomalowaniem, także spróbuję jakoś wykombinować troche kasy(lub spray), a pozniej jak będzie pomalowany to juz z górki ;D
na razie mogę zamieścić zdjęcie pomalowanego widelca... Rower zrobie złoto-biało-czarny(cos w stylu old-school) Złoty podkład, do tego białe i czarne dodatki i czarne napisy. Pierwsza warstwa (złoto) już schnie.



1 komentarz
Rekomendowane komentarze