Skocz do zawartości

mamams

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    okolice Poznania

Osiągnięcia użytkownika mamams

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. znalazłam dziś rower Saveno Discovery - czy on jest OK? cena 999zł
  2. opiszę Ci to po swojemu, gdy jechałam jakąś prędkością rozpędzona na romecie (21 przełożeń, najczęściej z przodu 2, z tyłu 5, czasem 4) i chciałam ponownie pedałować, to pedały nie stawiały oporu, lekko się na nim pedałowało, inaczej było na nexusie 8 którego miałam przez moment, za każdym razem gdy rozpędzona chciałam ponownie pedałować, pedały stawiały opór, niemalże jakbym ruszała z miejsca, nie mam pojęcia czy to normalne w nexusie? bo podczas codziennego użytkowania dosyć uciążliwe
  3. sama nie wiem czy chcę nexusa, czy nie nie wiem też, czy ten model z używanym nexusem którego ostatnio miałam, nie był po prostu zajechany, a może to kwestia przyzwyczajenia, takie przejście ze zwykłych przerzutek (21) na nexus7... bardziej niż przerzutek obawiam się tych kół 27,5 i opon o grubości 2,1 i czy to połączenie trzech rzeczy (fotelik + koła 27,5" + opony o grubości 2,1) da radę, czy się umęczę ???
  4. zastanawiam się dziś cały dzień nad tym wheelerem protron 627...
  5. wzrost 175, nogi nie mierzyłam romet perlle miałam 18", holenderkę 53cm, miałam kiedyś crossa 21" na rowerach 21" nie czuję się pewnie, wolę niższą ramę i wysunięte siodełko
  6. nie potrafię kupować rowerów w sklepie przez chwilę to każdym jedzie się dobrze, reszta wychodzi podczas użytkowania... muszę kupić ostatni model, bo mąz mnie zabije miałam już w tym sezonie 2szt i obydwa sprzedałam... nr.1 to był rower crossowy romet perlle, był fajny, dobrze się jeździło, ale po przykręceniu fotelika i posadzeniu dziecka zrobił się jakby mało stabilny, miałam wrażenie, że jest za lekki i że przednie koło ledwo dotyka ziemi... poza tym, po pojeżdżeniu stwierdziłam, że jednak przydałyby się błotniki (nie dokupiłam, bo nie było sensu, skoro był niestabilny) nr.2 to używany mieszczuch holender, kupiony stacjonarnie, bo jak zobaczyłam na własne oczy niektóre złomki za które handlarze wołali 800zł to bałam się zamówić w necie, bardzo odpowiadały mi w nim hamulce bębnowe (v-brakei w romecie średnio) oraz nexus, wiadomo że mieć wszystkiego nie można. W każdym razie po pierwszej przejażdżce czar prysnął... rowerem tym (znowu z dzieckiem z tyłu, bo to taka moja kula u nogi, która całymi dniami ze mną jeździ i robi rowerem zakupy ) nie mogłam podjechać pod żadną małą górkę !!! pod którą wcześniej podjeżdżałam rometem bez problemu ! od siodełka boli mnie coś i nogi strasznie mnie bolały ! pracowały mi na nim zupełnie inne mięśnie niż w romecie (mi nieodpowiadające), wracałam zmęczona i jak miałam ponownie na niego wsiąść, to wolałam jechać autobusem... został sprzedany. wniosek mój taki, że szukam trekkinga... damskiego, rama minimum 19" z przerzutkami zwykłymi tzn nie nexus, bo one chyba za mało mają możliwości? chciałabym też siodełko selle royal freeway (żeby nie musiała dokupować osobno, bo kosztują około 90zł, a mój mąz juz krzywo patrzy ), lub podobny model, bo mi bardzo odpowiada, koła 28" chciałabym się zmieścić w 1000zł, absolutny max 1100zł, znalazłam romet gazela 2.0 za 1050zł, oraz kross atlantic za 1100zł (już prawie zamówiłam, ale o tym będzie niżej) a może Wy widzieliście gdzieś fajny rower trekkingowy (a może nie trekkingowy???) w promocyjnej cenie? oprócz tego, że ZAWSZE wiozę dziecko w foteliku i robię rowerem codzienne zakupy, to jeszcze w weekendy jeździmy do pobliskiego lasu (ścieżki miejscami ubite, miejscami piaskowe) ==== wstepnie wybrałam kross atlantic lub romet gazela 2.0 chciałam w środę/czwartek zamowić, żeby mieć rower na weekend, ale nie wyszło krossa nie chcieli od ręki wysłać, tylko dziś (piątek), a skoro w piątek to się wstrzymałam do poniedziałku bo: 1. kurierzy będą nim rzucać i poniewierać przez weekend gdzieś w magazynach 2. skoro nie będę miała na weekend, to jest mi obojętne czy przyjdzie w poniedziałek czy wtorek 3. nie chcę się blokować, bo może coś fajnego się pojawi na olx lub alegro (nie wykluczam używanych, ale tylko w bardzo dobrym stanie i z dokumentami, holenderskie pordzewniałe szroty wykluczone) Natomiast ktoś kto sprzedaje rometa gazelę w fajnej cenie, nie ma dobrych opinii, są m.in takie, że za rowerem czeka się 14 dni. Inni sprzedawcy mają już za drogie, lub nie mają rozmiaru === szukając wczoraj wieczorem, znalazłam jeszcze takie: allegro.pl/rower-28-wheeler-cross-lite-610-damski-48cm-19-i6119959169.html tego bym bardzo chciała, ale w tej chwili nie mam skąd wytrzasnąć i dołożyć tych brakujących 250zł jeszcze taki: wheeler.com.pl/product-pol-181-ROWER-WHEELER-PROTRON-627Comfort-DAMSKI-.html tylko czy: on da radę z tymi grubymi oponami i fotelikiem z tyłu? nie umęczę się? czy brak amortyzowanego widelca nie będzie uciążliwy? no i rozmiar tych kół, 27,5 ani duże, ani małe... 7 biegów nexus... wiadomo, że 21 to więcej możliwości, a może to kwestia przyzwyczajenia? Generalnie dochodzę do wniosku, że i tak raczej kupię dwa rowery, teraz jeden (miejski lub trekkingowy) żeby jeździć na zakupy i z młodym, i zimą drugi (crossowy, wtedy mąż będzie syna woził w foteliku po lesie), bo chyba nie da się wszystkiego pogodzić w jednym rowerze potrzebuję ramę 18-20" (21" jest mi za duża), koła 28"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...