Zastanawiam się nad kupnem oświetlenia, tylną lampkę kupię sobie byle jaką, bo generalnie 99% czasu jestem na drogach dobrze oświetlonych, czasem tylko jadę przez nieoświetlony park, więc przydałoby się z przodu coś, co odgoni uczucie niepewności związane z mrokiem. Chciałbym z przesyłką za przednią lampkę zamknąć się w 50zł, warto się za czymś rozglądać w tej cenie, czy brać byle jaki zestaw przód+tył bo nie będzie różnicy w tej cenie?