Panowie nie kłóćcie się, wszystkie te uwagi są dla mnie ważne i cenne. Padło dosyć istotne pytanie od którego w zasadzie powinienem był zacząć. Mianowicie ile jeżdżenia i jakiego. Tak więc jestem totalnym amatorem, jazdę na rowerze zaleciła mi moja pani doktor. Myślę że na początku było by to 20-25 km dziennie po lesie lekkich górkach w terenie ale również po asfalcie. Nie chcę jednak szosówki ale też downhill w moim przypadku nie będzie brany pod uwagę. Trekingowe rowery też odpadają a crossy jakieś takie za lekkie dla mnie się wydają. Podobają mi się po prostu 29. Oczywiście że nie ograniczam się tylko do tych dwóch marek podanych przeze mnie. Po prostu przeglądając to forum zauważyłem że w założonym przeze mnie budżecie te dwa modele wypadały dosyć korzystnie. Nie chcę też za bardzo majstrować w przyszłości przy rowerze rozbudowując go. Wolę dołożyć te parę złotych i mieć w miarę przyzwoity rower jak dla totalnego amatora który podoła przede wszystkim mojej wadze.
dziękuję bardzo za pomoc i pozdrawiam