jest jakiś sposób na przetkanie bez konieczności rozbierania całego osprzętu?
//EDIT
dobra, zdjąłem hamulec, klamkę z roweru, odkręciłem wężyk z obu stron, sam wężyk jest drożny, siłą płuca mogę przepchać płyn, w miejscu montowania linki poziom płynu się podnosi gdy nacikam klamkę więc też chyba z tej strony gra
//edit 2
ok już wiem, mam zapchany sam hamulec, nie mogę w niego wtoczyć płynu nawet gdy jest odkręcony od linki. Jakiś pomysł jak się z nim obejść? otwarcie go jest bezpieczne? będę w stanie słożyć potem wszelkie uszczelki? czy są inne sposoby?
Pan tobo jednak ma rację, rozebrałem to na części pierwsze, przez otwór odpowietrzania klamki przepływ jest tylko wtedy gdy klamkę się naciśnie, gdy klamka jest otwarta wydaje się, że otwór zatkany jest czymś gumowym. każdym razie nie ma żadnego przepływu między otworem odpowietrzania a wylotem węża. Proszę o wskazówki