Witam,
Rower posiadam od jesieni zeszłego roku, i praktycznie nie był jeżdżony do wiosny tego roku. Przegląd gwarancyjny wykonałem dopiero w czerwcu tego roku po przejechaniu ok 300 km. W trakcie tego okresu dbałem o dokręcenie korb, regulację hamulców czy regulację przerzutek na własną rękę. Przegląd wyszedł ok, bez żadnych zastrzeżeń. W tej chwili mam na liczniku przejechane ponad 600 km.
Mam te same problemy z rowerem co użytkownicy puiszący na forum.
a) podczas większego nacisku na pedały coś strzela w korbie
bez kręcenia pedałami słyszę czasami takie metaliczne dżwięki, jakby coś delikatnie tarło ( piasty ? )
Zwracałem uwagę osobie wykonującej przegląd, że coś mi strzela, jednak serwisant stwierdził, że wszystko jest ok i nie powinno nic strzelać .
Nie wiem co teraz zrobić, denerwuje mnie trochę to strzelanie i metaliczny dźwięk. Rower posiada jeszscze gwarancję i chciałbym skorzystać z serwisu w ramach gwarancji, czy ktoś z forumowiczów reklamował rower z takimi problemami ? czy udało się wyeliminować problem ...?
W karcie gwarancyjnej jest informacja, że przegląd powinien zostać 1 mies. od daty zakupu. Dla mnie to trochę głupi zapis - robienie przeglądu po ok. 20 km :/. Wiem, że jest jeszcze rękojmia, która jest niezależna od warunków gwarancyjnych.
Dzwoniłem do firmy sprzedającej mi rower, powiedzieli, że w przypadku wymiany części w ramach gwarancji istnieje możliwość dopłaty do wyższego modelu ( korby w V3 są z rodziny altus, piasty też kiepskie ). Ciekawe czy są tacy chętni aby wymieniać podzespoły na nowe, zapewne mogą szukać półśrodków (smarowanie, ponowne dokręcenie ).
Może ma ktoś jakieś doświadczenia z serwisami rowerów marki lazaro...? Nadmieniam, że serwis do którego miałbym oddać rower jest na ulicy Nowowiejskiej 10 w Wa-wie....