Skocz do zawartości

[Radom i okolice] wspólne wypady na rower


sonik7824

Rekomendowane odpowiedzi

Siema,

Mieszkam  przez kilka dni w tygodniu w  Radomiu.

Planuje tu sprowadzić rower i pokręcić po okolicy.

Z tego co widzę jest tu mnóstwo ścieżek rowerowych oraz niezwykłe tereny- Jedlnia Letnisko,  Kozienicki park krajobrazowy, trasy w stronę Kozienic, Wawy i Iłży.

Szukam kogoś z Radomia lub okolic kto chciałby czasem razem pośmigać wieczorkiem :)

Jestem otwarty na inne ciekawe pomysły dotyczące tripów rowerowych, także zapraszam

Adam  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! 

Masz racje jest wiele pięknych miejsc i dróg w okolicy. Mógłbyś napisać dokładniej jakie dni, chyba, że to nie jest określone :) Ile byś planował robić km i jakim tempem, jestem początkujący i jeśli byśmy się zgadali nie chciałbym ciążyć :P Też chętnie bym z kimś pojeździł, bo samemu czasem się nie chce...

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tygodniu wtorek, środa i czwartek :)  z tym że we wtorek po południu jade do Warszawy na spotkanie z dyrektorem.

Lubie różnie, albo powoli się wlec tak ok 20 km/h albo szybciej w granicach 30 km.h  także tu spokojnie się zgramy. Co do dystansu to wszystko zależy od sił i czasu.

napisz na PW coś o sobie ,  wiek, rower mtb czy szosówka? :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jutro tj 31 lipca  trip do Królewskich źródeł w okolicach Kozienic, trasa ok 80km

przez Jedlnie letnisko- Pionki powrót przez Jastrzębia, Firlej.

Wyjazd z parku ustronie z Radomia -- spotkanie na mostku przy stawiku ok godz 16:40

Jakby ktoś się chciał z nami zabrać to proszę na pw :)

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pora jak najbardziej dobra :)  lubimy jeździć  wieczorami. 

Zresztą tu w Radomiu sporo nastolatków gania wieczorami na rowerach, a ja znowu taki stary nie jestem no  :P

Swoją drogą była to niezła przygoda ;d

Najpierw zgubiliśmy się jak zwykle w okolicach lotniska, ale jak się później okazało to był dopiero początek  oo :D

Z pomocą nawigacji wkońcu na właściwej ścieżce sadków-jedlnia letnisko-pionki- Królewskie źródła, lecz ścieżki rowerowe w puszczy Kozienickiej to drogi pożarowe i szutrowe więc trzeba było ostro jechać i co chwila spoglądać na navi- jazda przez las - coś pięknego, niezwykłe krajobrazy!

Już w drodze do źródeł zaczął padać deszcz, ale dotarliśmy przed 20. Bałem sie tylko o mojego sony- ocalał :)

Zwiedzanie źródeł szybkie ok 30 min, piękne tereny coś jak Susiec, foty wyszły niezłe, może wrzucę kilka.

W tym czasie zaczął lać deszcz, błyskawice, ulewa, a my wracamy najpierw przez puszcze a potem już inną drogą asfaltową Kozinice- Pionki-Radom a po obu stronach las.

Przez całą drogę ulewa, my cali mokrzy, jajka nieźle przepłukane :D

W radomiu juz o 21:30 więc droga powrotna to 70 minut - nieźle!

W sumie to taką ulewę przeżyłem drugi raz w życiu :o

Ogólnie ciekawe miejsce i niezwykła przygoda którą będę pamiętał do końca życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam Waszą relację z wyprawy i podświadomie się uśmiecham, bo dzień później sam przemierzając podobną trasę, choć nieco krótszą - musiałem się wcześniej zbierać, aby zdążyć przed "oberwaniem chmury". Połowicznie mi się udało, bo przed samym domem delikatnie mnie zrosiło :) Gdzie planujecie kolejny wypad, choć może odpowiedniejszym - byłoby zapytac, czy w ogóle planujecie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie takie przygody zachęcają bo kiedyś będzie co wspominać :-)

Lubię poznawać nowych ciekawych ludzi i zwiedzać nowe miejsca. Trzeba " jarać się życiem" zamiast zamulać z ludźmi którzy nie mają dla ciebie czasu...

Zaraz klepne esa do kolegi i się zorientuje co u niego bo miał jechać na wakacje nad morze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak przypuszczałem w tym tygodniu będę jeździł sam :(

Sytuacja wygląda tak że ja w Radomiu pracuje jeszcze w tym tygodniu, potem idę na urlop 2 tygodnie- mam trochę do ogarnięcia na działce i chciałbym pojechać w góry odpocząć :P

Także dobrze byłoby w tym tygodniu się spotkać i gdzieś wyruszyć wieczorkiem  :)

 Kolega z którym  jeżdże na początku nie był pewny czy da rade, a jak się później okazało to młody, szczupły i wytrenowany z mega energią że pod koniec wymiękałem z jego tempem ;d

@Realista jaki masz zasięg i jaką prędkość?

Napisz na PW kiedy by Ci pasowało to coś się wymyśli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat do jazdy w pojedynkę już się przyzwyczaiłem i ma to także swoje zalety :) Choć nie ukrywam, że czasem towarzystwo także przydałoby się. Nie wiem co kryje się pod pojęciem zasięgu, ale jeśli chodzi o pokonywany dystans, to pokonuję średnio w tygodniu około 100 km. Nie jestem wyczynowcem, więc nie traktuję jazdy na rowerze, jako sztuki dla niej samej. Z tego, co "widzę", to Wy jeździcie w godzinach w których niewiele "widać" hehe. Jeśli mi na to pozwala czas, to jeżdzę za dnia, bo mogę przy okazji jazdy coś "zobaczyć". Z całym szacunkiem, ale w godzinach nocnych można, co najwyżej mknąć przed siebie i z niezapomnianych przeżyć można doznać, czegoś o czym wolelibyśmy zapomnieć, a faktycznie nie możemy hehe.  Prędkość dostosowuję pod warunki, jakie panują na drodze. Myślę, że średnio jadę z prędkościa 25km/h ( na tym punkcie zazwyczaj zatrzymuje się wskaźnik mojego licznika hehe), choć zdarza się, że celowo zwalniam, mając świadomość, że nie biorę udziału w "wyścigu Pokoju" :) W tym tygodniu z czasem może być jednak ciężko. W piątek natomiast, jeśli pogoda pozwoli ruszam na Jurę Krk-Częstochowską, więc jeśli ktoś chętny do towarzystwa, to zachęcam. Z pewnością fajna trasa na dwu, trzy - dniową wycieczkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pojedynkę też nie jest źle, można pewne rzeczy przemyśleć, wyciszyć się czy posłuchać ulubionej muzy.

Ja jestem w stanie zrobić 100 km jednego dnia popołudniem z prędkością 20-30 km

Do tej pory było spoko, obecnie coraz ciemniej wieczorami ale zawsze można gdzieś się pokręcić niedaleko i pogadać.

Nie ukrywam że wolałbym jeździć w dzień, zwiedzać tu okolicę, bo naprawdę jest co :)  Ze względu na pracę muszą mi wystarczyć wieczorki, a jeśli jest ktoś chętny kto ma ochotę razem pojeździć i pogadać to spoko.

 

Co do dłuższych- kilkudniowych wyjazdów to jak najbardziej kusząca propozycja :)  z tym że wolałbym choć trochę znać kogoś z kim jadę, żeby nie czuć się zupełnie obco. Wiadomo, ze znajomym to zupełnie inaczej. Także trzeba by sie spotkać, trochę poznać jeżdżąc wieczorem lub krótsze dystanse i wtedy można jechać na kilka dni :P

Ten weekend mam zajęty, ale jak coś to jak wyżej, zawsze jeszcze trochę urlopu zostało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wracamy do gry:)

Zauważam tu trochę pozytywnie zakręconych ludzi stąd ten pomysł :)  przyjadę na 1 dzień do Radomia z rowerem.

Planujemy  jakoś w przyszłym tygodniu całodniową wycieczkę z Kamilem- @Kaim12  jest w moich znajomych.

Trasa, dystans, cel podróży i inne atrakcje- wszystko do ustalenia.

Wstępnie 15 sierpień ale data do ustalenia ad hoc w zależności od pogody.

Kto byłby chętny z Radomia?? :)

Jakieś propozycje ciekawych tripów też można zgłaszać ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to że będzie pogoda 15 sierpnia więc ten termin póki co zostaje. :)

Wstępnie--> Żeby się wyspać i dojechać do Radomia  to wyjazd ok 11.00 z parku ustronie

Trasa tripu została sfokusowana na maxxxymalnym obcowaniu z naturą :P

Radom- Brzóza <  przez puszcze i lasy > Białobrzegi < tu rozlewisko Pilicy i tereny bagienne z tego co pamiętam > Radzanów- Przytyk - Radom. 

Trasa do lekkiego tuningu ;)  może ktoś zna po drodze jakieś ciekawe miejsca godne uwagi?- jeziorka czy coś to niech pisze  ;)

Total dystans ok 100 km; tempo wolne 20-25 km/h  aby aktywnie wypocząć i oglądać :)  Po drodze przerwy na odpoczynek, robienie fotek i aby coś oszamać.

Po drodze jak się coś sensownego wypatrzy to jakaś pizza czy kebab do ogarnięcia.

Mamy nadzieje że choć @Realista z nami pojedzie.

zapraszamy każdego ziomka który ma ochotę ciekawie spędzić ten dzień :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dalszych szczegółów to wyjazd 15 sierpnia  o 9 z radomia- później podam  dokładne miejsce.

Proponuje trasę:

Radom- Lesiów- Jastrzębia- Brzóza  < jeździłem tu nie raz rowerem czy autem- mały ruch>

Głowaczów-Dobieszyn- Stromiec- Białobrzegi  < tu krajowa 48 więc... jakby ktoś był w stanie znaleźć alternatywę dla tego odcinka to byłoby wspaniale>

Radzanów- Studzienice- Domaniów-Jaszkowice- Cerekiew- Radom <drogi gminne więc ok>

Dystans 115km :P

 

Padają pytania na PW między innymi o wiek --> więc odpowiadam: mamy XXI  wiek  :D

A tak na serio to już jest nas czterech, wszystko młoda krew ^_^

Kamil będzie z kolegą - to nastolatki :)   Ja z @Realistą po dwadzieścia kilka lat   :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może lepiej byłoby pociągiem podjechać do Skarżyska i prosto w Góry Świętokrzyskie do Nowej Słupi. Znam tę trasę i pod względem jej atrakcyjności nie ma co porównywać z tą, przez nas planowaną. 09:05 mamy pociąg --> 09:30 jesteśmy na starcie. Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trasa @Realisty to już wypasista, byłem w Górach Świętokrzyskich - tam jest naprawde pięknie :)

Jeżeli Kamil nie ma nic przeciwko to ja jestem za :)

Pytanie: ja dotrę do Was z domu,  mam do Radomia 100km - 2 godziny drogi- co jeśli np w wyniku korka w Zwoleniu się spóźnię ??

Pozatym nie znam za bardzo Radomia w okolicach dworca PKP więc musiałby mnie ktoś tam suportować...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak pisałem wcześniej koledze, że na trasę tego dnia w zaproponowanej długości nie mogę sobie pozwolić.


Pociągi tam jeżdzą co pół godziny, chyba że z racji Święta sa jakieś większe odstępy, więc nie powinno być problemu. Wszystko do sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zróbmy tak że jedziemy z Tobą - Realista- w Góry Świętokrzyskie - myślę że to będzie ciekawsza wyprawa ;)

Trasę w okolicach Radomia zawsze można przebyć w innym terminie :)- z uwagi na długość trasy- dogodniejszym dla wszystkich.

Ja muszę spadać na działkę- zaglądnę tu czasem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To info dla wszystkich co chcą z nami jechać w Góry Świętokrzyskie: spotkanie jutro przed 9 rano na dworcu PKP w Radomiu. no chyba że będzie lał deszcz. Ja z Piotrkiem spotkamy się w innym miejscu- z uwagi ze nie znam całego Radomia i dojedziemy na PKP

Do zobaczenia!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...