Cześć :),
pozazdrościłem Mambie i Wooykowi - pozwalam sobie założyć tu blogowy wątek i dzielić się nowościami ze Znajkraju.
Znajkraj to blog podróżniczy, w którym 100% opisywanych aktywności to turystyka kwalifikowana (czyli tzw. "adventure travel") - zdecydowana większość na rowerze z sakwami i niewielka (niestety - śnieg!) część na biegówkach. Podróżujemy tylko po Polsce i po Europie - to nie wielkie wyprawy po świecie, a raczej ta "mniejsza" turystyka dostępna dla naprawdę każdego
A jeszcze, jak pisałem w innym wątku...
... na Facebooku właśnie wylądowały zdjęcia z prawie wszystkich naszych 20 przejazdów pociągami podczas miesiąca spędzonego na kolejowo-rowerowym urlopie w Europie. Z Polski pojechaliśmy do Drezna i w jego okolice, następnie na trasę Ennsradweg w Alpach austriackich, potem nad Adygę do Południowego Tyrolu, a na koniec do Fryzji, nad Morze Wattowe w Holandii. Było wyśmienicie, co na pewno opiszę w osobnych tekstach.
Wracając do samych pcociągów -