Hej tak jak w tytule, sprzedałem swojego carbonowego Canyona Exceed. Z związku z czym rozglądam się za nową maszyną. Niestety trendem są teraz asfaltowe ścieżki stąd pomysł na szosę. Z kolei pomysł na Gravela, bo nadal na Jurze jest dużo szutrów i bezdroży. Do końca nie umiem się zdecydować czy iść w szosę czy gravela. Budżet jaki dysponuje to maks 8 tyś. złotych - wiadomo że im mniej tym lepiej. Na oku jedynie mam tylko Canyona Endurance AL 7.0 gdyż na Exceedzie jeździło mi się bardzo przyjemni