Czy ktoś z Was rzucał sobie samemu takie wyzwanie? Ja mam zamiar, ogólnie z zasadami się zapoznałem, ale mam jedną wątpliwość i może ktoś wie. Wiadomo że powtarzamy z A do B aż osiągnie się 8848, i choć wątpię to może jednak można zaliczyć do tego podjazd do miejsca startu? Chodzi mi przykładowo o sytuację kiedy podjeżdżamy na przełęcz na wysokość 1000m i z niej już jeździmy tam i wewte na szczyt powiedzmy 2000 te niecałe 8 razy. Góra będzie jedna ale podjazd na przełęcz gdzie jest normalny i du