Jako użytkownik i do tego laik dałem się naciągnąć sprzedawcy na zakup roweru Merida TFS-100D-2013 i po przejechaniu 800km stwierdzam, że ten rower to kompletny szajs. Po pierwsze sprzęt zamontowany w tym rowerze to najniższa półka -łańcuch po 300km już się wyciągną -kaseta od nowości miała zle wycięte zęby -korba od nowości ma bicie co widać podczas pedałowania -suport już rzęzi -przerzutka przód - najniższa półka -przerzutka tył - 8 rzędowa  gdzie standardem jest 9 lub 10    Teraz pat