Skocz do zawartości

PiotrCh

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Piotr
  • Skąd
    Lublin

Osiągnięcia użytkownika PiotrCh

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

18

Reputacja

  1. i jakie wnioski po przesiadce na sztywnego wideła?
  2. Ja się zastanawiam po co w dziecięcych rowerach, oprócz zbędnych i ciężkich uginaczy, montują ciężkie i zbędne trzy blatowe korby. W zupełności wystarczyłaby jedna tarcza z przodu. Aktualnie mój syn jeździ na https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/archive/1963/matts-j-24 - świetny dosyć lekki rower. Za rok poszukiwania czegoś większego, mierzyliśmy kilka dni temu https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-st-530-mdb-27-5/_/R-p-341628?mc=8758516&c=Żółty , dosyć ciekawy rower, ale najmniejsza rama to S (od 150cm) i jest troszkę za wysoka jeszcze. Swoją drogą dziwię się, że Twoja córka jeszcze jeździła na kołach 20" przy takim wzroście. Nie był ten rower na nią za mały już 2 lata temu?
  3. Też ciekawy ten Aguri. Kto wie czy za kilka lat nie zmienię jak drugi synek podrośnie i będę potrzebował bagażnika na 4 rowery. Ja mam niestety starsze Berlingo, szyba się nie otwiera. Jeśli ktoś się zastanawia nad Perruzo Como 3 to tez dodam, że również stosuję małe przekładki w kilku miejscach bo rowery są bardzo blisko siebie. Ale jak dla mnie to zaleta. Całość jest bardziej zwarta.
  4. Pochwal się co kupiłeś. Ja tez mam Berlingo i od 3 lat używam Perruzo como 3. Bardzo polecam. Jest bardzo stabilny, odchyla się (ale tu uwaga, chyba nie znajdziesz bagażnika którego uchylanie da Ci dostęp do bagażnika gdyż w Berlingo jest na dług klapa, ja się z tym pogodziłem). Nie warto kupować bagaznika rowerowego na hak po "taniości". Mój kolega kupował tak bagażnik, chcąc zaoszczędzić jak najwięcej i w końcu po wymianie 2 bagażników skończyło się na Thule. Niestety nie na wszystkim da się oszczędzić. Perruzo to chyba najtańsza ale najsolidniejsza alternatywa dla Thule czy lepszych. W grę wchodzi nie tylko komfort montażu rowerów ale i bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników drogi.
  5. Dzięki za podpowiedzi. Czy Raidon sprawdzi się przy kobiecie ważącej +-/ 60kg? Zastanawiam się czy może faktycznie lepiej założyć sztywny widelec, bo amortyzator może nie pracować przy takiej wadze. Mój przy 105kg pracuje całkiem dobrze ;-)
  6. może się podzielisz informacją jak się sprawa zakończyła?
  7. Mam podobny problem w rowerze żony. Amorek XCM HLO 27,5 przestał pracować, jakby zablokowany. Rozebrałem, kartridż olejowy nie pracuje płynnie, zacina się. Po wyjęciu niby pracuje, po złożeniu amorka, to samo, amorek twardy jakby był zablokowany. Zastanawiam się co teraz, czy opłaca się wymieniać sam kartridż (179zł) czy nowy amorek za niewiele więcej. Jak Ty sobie poradziłeś z problemem?
  8. Mam tą meridę big nine 300 i jestem bardzo zadowolony. Kupiłem kilka zł poniżej 3000. Niczego mi w niej nie brakuje. Po przesiadce z kellysa na 26" kołach, na meridzie jeździ się super :-)
  9. Widzę że chyba zbyt ogólnie napisałem bo cisza na razie w temacie... ;-) Po dłuższym rozeznaniu mam już kilka swoich typów. Zrobiłem sobie do pomocy w wyborze takie male zestawienie: Jeśli chodzi o ceny to rozbieżność jest ogromna... (w tym sensie że ten sam rower może mieć kilka stówek różnicy w rożnych sklepach) ale generalnie mieszczą się w zakresie 2000-3000zł Z tego co można wyczytać na forum wynika że Suntour XCR to jest sensowne minimum jeśli chodzi o amortyzatory montowane w rowerach z mojego przedziału cenowego. Niestety niewiele modeli je posiada. Nieźle wypada tu MERIDA BIG.NINE 300 2015 którą jednak już ciężko dostać (aczkolwiek jest to możliwe). Z wyglądu podoba mi się KROSS B3 2016/2017. Zastanawiam się czy nie warto było by go kupić i wymienić amortyzator na XCR. Pod koniec poszukiwań napotkałem jeszcze rower SILVERBACK SPECTRA COMP. Ma XCR ale już nie Deore tylko Alivio. Czy ktoś może użytkuje taki rower bądź inny model tej firmy?
  10. Witam. Chciałbym prosić Was o pomoc w wyborze roweru. Obecnie jeżdżę na rowerze Kellys Madman z 2005 roku na kołach 26". Przymierzałem się od jakiegoś czasu do wymiany na 29", teraz już jest w czym wybierać. Mam 186cm zrostu i ważę 100kg (staram się zejść do 90kg). Drogi po jakich się poruszam to 70% miejskie drogi rowerowe lub szosa, 30% szuter bądź leśne ścieżki. Ze 3 razy w roku udaje mi się wyskoczyć z rowerem na jakiś bardziej wymagający pagórkowaty teren. U nas na Lubelszczyźnie raczej wszędzie płasko niestety. Rower chciałbym zmienić ze względu na koła 29" i może troszkę większą ramę. Co do wymagań nowego roweru to chciałbym żeby miał nie gorszy osprzęt (jedynie lepszy amortyzator) od mojego aktualnego czyli: Rama: aluminium 7005 Dualtec DB, Kelly's Madman Widelec: SR Suntour XCP 75, z blokadą, skok 100 mm Stery: zintegrowane Ritchey Zero Logic 1-1/8" Mostek: Ritchey Comp Kierownica: Ritchey Comp Gripy: Ritchey WCS (piankowe) Sztyca: Ritchey Siodełko: KBIX Ultraform Pro Race Piasty: Shimano M475 Disc Obręcze: KBIX WMX, oczkowane,32 otwory Manetki: Shimano Deore Przerzutka przód: Shimano Deore Przerzutka tył: Shimano Deore Dźwignia hamulca: Shimano BR-M445 (Deore) Hamulce: Shimano BR-M445 (Deore), hydrauliczne, tarczowe Korby: Suntour PFF Środek suportu: zintegrowany Pedały: aluminiowe Kaseta: SRAM PG-950-9, 11-34 z. Łańcuch: SRAM PC-950 Górna granica cenowa której nie chciałbym przekroczyć to 3000zł, aczkolwiek chętnie między 2000zł a 3000zł. Moim punktem wyjściowym od którego rozpocząłem poszukiwania jest rower Romet Mustang 2.0 który mi się baaardzo podoba wizualnie chociaż przyznaję że nie miałem jeszcze okazji go zobaczyć na żywo i przymierzyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...