look285

Na czas odchudzania możesz sobie złożyć jakieś inne mocne koła a te rovale zostawic na potem. Koła Dt x1900 lub lepsze np piasty dt 350, mocne szprychy bez cieniowania, i obrecz dt xm 481. Rama Specialized też ma swoje ograniczenia wagowe, tutaj TREK chyba wypada lepiej.

W obecnej sytuacji (gdzie sprzedawcy w sklepach stacjonarnych nie oferuja rabatów ( bądz jakies smiesznie male) przy marży dochodzacej do 40% ) Canyon to chyba najlepszy wybór. Czy Lux Trail czy zwykly? Zwykly to nowość z nową geometria więc juz tak Trail na zjazdach za bardzo nie ucieknie. Za to trail ma sztywniejsze amortyzatory z przodu, te Foxy 32 w zwyklym Luxie powyżej pewnej wagi jeźdżca mogą byc za gietkie. Czy warto doplacic do CF7 wzgledem CF6? Hmm miedzy deore a slx czy XT przy tej samej manetce XT bedzie to pracowało identycznie wiec ze wzgledu na osprzet nie. Koła Reynolds ani mało nie waża, ani nie są tak bezproblemowe i dobrze zbudowane jak dt swissy wiec tez średnio. Hamulce praktycznie to samo, tarcze zdecydowanie lepsze w CF7. Amorek bedzie mial za to lepszy tlumik w wyzszym modelu ale znowu 4k różnicy w cenie... Chyba jednak wziałbym CF6 bez trail i ewentuanie lekko go podrasował.

Tu jest mistrzowskie porównanie, cena praktycznie identyczna. Canyon wręcz ocieka foxowym zlotem, xtrami , najdroższe koła dt swiss a Spec... koła za może 500zł, Reba bez manetki blokady, tanie rurki bez droppera. https://www.specialized.com/pl/pl/epic-comp/p/199644?color=320002-199644 https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/cross-country-bikes/lux/lux-trail/lux-trail-cf-9-emily-batty/3019.html?dwvar_3019_pv_rahmenfarbe=WH%2FBU Trek to samo, nikt mi nie powie że nawet gdyby ( choć nie sądze) rama była trochę lepsza ( geometria, sztywność, waga) to na gorszych amorach czy kolach będzie to lepiej jeździć. W dzisiejszych okolicznościach gdy za pośredniczenie w zakupie roweru trzeba sklepowi zapłacić ok 6tys zł , a można tą samą kwotę wrzucić w rower przy zakupie bezpośrednio od producenta to chyba nie ma się nad czym zastanawiać.

plusy- geometria szczególnie wysokośc bb dla mnie nawet ważniejsza od kata głowki - lepsze wyposażenie, nie trzeba na starcie wymieniać połowy osprzetu jak w modelu 2018-20 minusy- wyglad, brak charakterystycznego dla speca górnego trójkata, górna rura nie biegnie równolegle do dampera co wyglada słabo, oraz od strony użytkowania również powoduje wyższy przekrok, -brak wersji aluminiowej, szkoda bo przy podobnym budżecie do fulla karbonowego ze śreniego poziomu ok 15-17tys, wychodził znacznie korzystniej wagowo, byc moze nie oplacało sie uruchamiać osobnej linii produkcyjnej dla alu - sztyca z offsetem, ciezsza od sztycy bez offsetu oraz mniejszy wybór przy próbie wymiany na inną, nie za bardzo rozumiem po co zwiekszyli kąt rury podsiołowej, mogli zostawić kąt taki jak w poprzednim modelu i zastosować sztyce bez offsetu, efekt byłby ten sam - przy compie znowu Reba bez manetki blokady Wyższe ceny, dla kogoś kto lubi braina lub jest fanem marki chyba nie będą miały dużego znaczenia. Dla pozostałych oferta stała się jeszcze mniej konkurencyjna, taki Scott wypada znacznie lepiej, mimo że zaprojektowany nawet wcześniej niż poprzedni epic już miał kat gł ramy 68,5. Nie wiem dlaczego w rozmiarówce podają np rozm XL od 185cm. Przy takim wzroście na poprzednim modelu odczucie takie jakby jechało sie na wielkiej krowie ( i nie chodzi o duży reach ale całokształt geometrii ) ze znacznie ograniczonymi możliwościami manewrowymi, a epic 2021 jest jeszcze większy. wagi ram zródło bikerumor Epic S-Works/ SRAM AXS – Complete bike: 21.5lb (Medium) S-Works Epic frameset: 1869g Epic Pro: 1947g S-Works Epic EVO: 1659g Epic EVO Pro: 1759g Wynika z tego że rama S-Works jest 80-100g lżejsza od zwykłej karbonowej, a dodatkowy czujnik brain z przewodem wazy 200g.

To co teraz czekamy na shimano 2022 10 -53? Sram zamiast zrobić fajna ażurowa kasetę 10-45, popracować nad zrzucaniem w manetkach o 2 biegi w dół, zabawia się w kotka i myszkę z Shimano. Nikt tam nie wpadł na pomysł, że skoro rower enduro ma rozpiętość na kasecie 10-50 to dla xc wystarczy mniejsza ale ciaśniej zestopniowywana konstrukcja?

Dla mnie juz od 3 generacji korba SLX jest ładniejsza a przy tym ta sama waga i znacząco niższa cena. Jak ktoś nie patrzy na design to też Xt nie ma sensu.

Xt M8100 kaseta 390zł, przerzutka 293zł, łańcuch 115zł, manetka 160zł. SlX M7100 przerzutka 210zł, manetka 120zł, korba z tarczą 410zł. Bebenek na DT 280zł Komplet XT 12s na korbie SLX plus bębenek 1650zł. Cena wg mnie bardzo ok, wiara w Shimano została przywrócona. Cena manetki wręcz śmieszna w porównaniu do Sram X0 (500zł) mimo większego zaawansowania technicznego. ( swoją drogą ciekawe kto tak kroi na marży w Sramie, sprzedawcy, dystrybutor czy producent) Po latach jazdy na X0 dam szanse Shimano, najbardziej obawiam się o tą twardą zmianę przełożeń w manetce ale wg Japończyków jest 20pare procent lżej jak w M8000.

cervandes Jak stara? Jeszcze przez parę dni najnowsza:) Alsew Do tej pory można było w napędzie Sram Eagle mieć korbę nawet shimano 11s a całość z kasetą współpracowała z łąńcuchami innych producentów np kmc z racji tej samej szerokości wewnętrznej łańcuchów 11s i 12s . Teraz Shimano zaprojektowało cały napęd 12s na jakieś trochę węższe łańcuchy, w dodatku mocno kierunkowe ze skośnym kształtem pinów od środka. Wygląda na to że nie będzie można złożyć napędu dokładnie pod siebie od rożnych producentów, bo całość może nie działać tak jak trzeba i szybciej się zużywać.

Coś mi się wydaje ze cena może być fejkowa dla zachęcenia klientów, ceny w sklepach de oscylują wokół 350zł. Coraz mniej zaczyna mi sie podobać ta cała nowość xt slx 12s, o ile wymiana bebenka to jednorazowy wydatek, to niestety trzeba kupic cała homogeniczna grupe bez możliwości żąglowania częściami, a łąńcuchy shimano do najtrwalszych nie należą, kasety z reszta też, u Srama na odwrót zęby w korbach się szybko zużywają . Filmik gdzie gość pożenił manetke SRAM XO eagle z przerzutką m9100, może być również za bardzo optymistyczny, bo testował na sucho a nie w terenie. Myślicie że nowa korba xt m8100 lub m7100 podejdzie pod łańcuch kmc x11? Bo w druga stronę wiadomo że nie, łańcuch jest ponoć 0,3 mm węższy.

Pewnie dlatego ta technologia pozwala wykonać bardziej precyzyjny kształt w środku i zmniejszyć masę. Kusi mnie żeby kupić jakąś używana korbę zniszczoną z zewnątrz i z ciekawości zdjać z niej trochę materiału ale trzeba znać przekrój i wiedzieć gdzie.

Dokładnie nic dodać nic ująć. Fajnie chociaż, że wrócili stylistyką do m980, bo poprzednia była IMO ochydna. Ciekawe gdzie zaoszczędzili 100g na korbie względem m8100 i m7100. Pewnie ścianki są cieńsze, wieksza objętość pustej przestrzeni w środku. A zatem jest potencjał do odchudzenia nowych korb xt slx, gdyby tylko znać dokładne przekroje...

To fakt kaseta SLX wychodzi w tej relacji zdecydowanie lepiej niż NX. Ciekawe jakie będą wrażenia z jazdy, jest inaczej na samej górze stopniowana 33-39-45-51 a sram 32-36-42-50.

Skąd masz takie info? Ja tu widzę takie dane: Kaseta GX Eagle 450g , Xt m8100 470g, SLX m7100 534g, Nx Eagle 615g, korba XT m8100 i GX eagle waga prawie ta sama, mimo braku technologii pustych w środku ramion. Cenowo GX Eagle 650zł, XT prawie 600zł, NX eagle 325zł . Patrząc na wagę całej grupy XT wychodzi prawie to samo co GX, cenowo XT jest nawet droższy. Więc chyba nie jest tak malinowo jakbyśmy chcieli. Cieszy jedynie prawdopodobna możliwość wymiany koronek w kasetach shimano i stalowe zęby w korbach 1x. Miejmy nadzieje że pojawienie się konkurencji 12s od shimano spowoduje szybki spadek cen obu grup. Dane z bikerumor: ( ceny w niemieckich sklepach bardzo podobne) SLX XT XTR Component Weight Price Weight Price Weight Price Rear Derailleur 316g $75 287g $115 240g $257 Crankset 631g $105 620g $155 534g $420 Chainring ** $33 ** $62 ** $133 Bottom Bracket 82g $26 82g $26 73g $41 Shifter (iSpec-EV) 117g $39 120g $61 112g $130 Cassette 534g $100 470g $160 367g $390 Chain 252g $32 620g $155 534g $420 Brakeset 311g $175 301g $210 279g $326 Rotor 133g $30 109g $53 108g $80

Panowie jak wygląda trwałośc zebatek w korbie GX eagle? Z tego co czytałem w necie są one aluminiowe... Zastanawiam sie czy kupic korbe m7000 gdzie koronka jest stalowa a robie dużo km rocznie czy 80gram lżejszą gx eagle i wrzucic jakąś trwałą tarcze na dm boost. Macie jakieś propozycje? AbsoluteBlack jest ponoć trwała. Druga sprawa czy są dostepne jakies zamienniki koleczek przerzutki tylnej Sram narrow wide 1x11 12t? Dzięki za odpowiedź.

Tak czytam sobie ten wątek i może dodam cos od siebie. To pod czym pewnie wszyscy by sie podpisali nawet Ci co nie kupia to, to ze pojawienie sie GX 1x12 jest niezaprzeczalnym duzym plusem. +cos nowego na rynku dla amatorów +prawdopodobny i dużo szybszy spadek cen napedów 1x11 +prawdopodobne przyśpieszenie prac nad 1x12 shimano i kompatybilnymi bebenkami +osiagniety zakres 2x10 co wielu zniechecało do 1x - w dalszym ciagu SRAM nie ma zrzucania o 2 biegi co przy 1x12 jest sporym minunsem ( w 2x10 nie jest az tak potrzebne) -w dalszym ciagu gorsze stopniowanie niz 2x10 Co ciekawe kiedyś było mnie stać na mieszankę SRAM X9 z XO, dzisiaj zastanawiam sie czy zwykla GX nie puści mnie z torbami. Jak ktos kupuje rower jako bulwarówke która robi 500km rocznie to koszt kasety GX nie jest zły, ale dla kogos kto powaznie zajmuje sie MTB to juz jest spory wydatek. Rocznie robie ok 9000km czyli zjadam 2 kasety -a na forum jest duzo ludzi którzy maja sporo wiekszy nalot kilometrowy. 9kkm z kaseta gx to koszt 1600zł , slx 11-36 (2x10) to koszt 250-300zł. Reasumujac zostawiajac 2x10 po roku mam wysokiej klasy koła do drugiego roweru, a po dwóch nowego SIDa. Ale co by nie patrzeć naped 1x11 uwazałem za marketingowy bełkot bo przejście z 14 realnych biegów (2x10) na 11 biegów to IMO szczyt głupoty , tak 1x12 z zakresem SRAM jest faktycznym realnym nastepcą napedów 2x10. Widze ze niektóry posądzaja SRAMa o zawyżanie ceny kasety, ale patrzcie jak mocno jest ona ponacinana, to musi kosztowac, ciekawe ile czasu zajmuje wyżłobienie CNC jednej sztuki. Na pewno wolalbym zamknać oczy i kupic tego 12rz GX za 800zł niz 11rz GX za 500zł lub no właśnie zrobic to co większiośc ma z tyłu głowy... poczekac na mało drążone kasety 12rz alternatywnych firm za 350-400zł. A shimano no coż tak daleko zostało z tyłu że szkoda gadac, niech dalej sie bawia tymi swoimi śmiesznymi DI2.