Skocz do zawartości

[konserwacja] Amortyzator


Rekomendowane odpowiedzi

Mój rower to Rockrider 5.2, poniżej podaje specyfikację ze strony sklepu:

 

# Rama: aluminium 6061 T4 T6 ; 1,90 kg w rozmiarze L; wzmocnione rury - rama lekka i wzmocniona z taką samą geometrią jak seria 8. Wyposażona w uchwyt klocka hamulca tarczowego oraz uchwyty do bagażnika. Trzy warstwy farby i lakieru chronią ramę przed deszczem i uderzeniami.

# Zawieszenie: widelec Rockrider Grind 1 by Spinner 70 mm; jednolite golenie - widelec sztywny, solidny, pozwala na regulację kompresji.

# Napęd: przekładnia Suntour XCT302 22x32x42; manetki Shimano Altus 8 biegów; przerzutka przednia Shimano C050, przerzutka tylna Shimano Altus; K7 SRAM PG830 8 biegów 11x32 - manetki są bardziej ergonomiczne i wytrzymałe w razie upadku. Duża precyzja w znajdywaniu odpowiedniej szybkości w każdej chwili i 24 biegi zapewnią zawsze dobry rozpęd niezależnie od terenu. Całość jednolita i niezawodna.

# Pozycja: kierownica Rockrider Sport oversize 600/640 mm; wspornik Rockrider oversize 6°; sztyca siodła 29,8 mm by JD; siodło Rockrider; pedały klasyczne Wellgo LU-C3; stery Aheadset VP A71 - kierownica i wspornik oversize zwiększają bezpieczeństwo i pomagają w kierowaniu, pozwalają na utrzymanie najlepszego kierunku jazdy w każdych warunkach. Oznaczenia na częściach składowych pozwalają ustalić najlepszą regulację.

# Koła: obręcze dwukomorowe Rockrider Sport by Rigida; piasty JT761/ 818; szprychy nierdzewne Mach1 2 mm - obręcze dwukomorowe są niezbędne do zagwarantowania solidności i trwałości roweru. Szerokie opony CST o nowym profilu zapewnią przyczepność, zachowując skuteczność.

# Hamulce: klamki Shimano Altus; V-Brake Rockrider - całość niezawodna i wysokiej jakości. Dodaliśmy dłuższe klocki hamulcowe dla lepszej mocy. Najlżejszy w swojej kategorii.

 

 

"Po drugie czy chcesz przeprowadzić serwis czy tylko pytasz o jego konserwację na co dzień. " - chcę zarówno przeprowadzić serwis po zimie ( rower stal ok 4 miesięcy nie jeżdżony) ale chcę również wiedzieć jak dbać o niego na codzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie ten amortyzator ma tłumienie cierne (elastomerowe). Więc prawdopodobnie wystarczy, jak odkręcisz śruby na dole pod hakami kół o 2-3 obroty, pukniesz w nie młotkiem, odkręcisz do końca i wyjmiesz górne golenie z dolnych lag, odkręcisz górne korki, wyjmiesz sprężynę i elastomery, wyczyścisz wszystko czystą szmatką z benzyną ekstrakcyjną a potem na sucho, nasmarujesz smarem (może być zwykły do łożysk) obficie wszystkie elementy, skręcisz i tyle. Jeśli chcesz , możesz go zalać olejem, poczytaj jest na ten temat przyklejony temat w dziale amortyzatory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, ty psikasz co każdą przejażdżkę, a ja co 60km w lekkim terenie. Jeżeli miałbym psikać co każdy krótki wypad, to z tej małej buteleczki po dwóch tygodniach nie zostało by nic.

Niewiem jak inni ale rozróżniam tylko dwa typy wypraw rowerowych:

- krótką (1-2 km do sklepu po bułki)

- długą (30>...km)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiem jak inni ale rozróżniam tylko dwa typy wypraw rowerowych:

- krótką (1-2 km do sklepu po bułki)

- długą (30>...km)

 

:icon_lol: :icon_lol:

Onyxer kiedyś mnie wkurzało jak pisałeś a teraz przeciwnie, wręcz poszukuję Twoich postów. Poprawiasz mi humor.

Wyprawa rowerowa do sklepu po bułki :icon_lol: :icon_lol: :icon_lol: :icon_lol:

Pisz dalej, nie zważaj na krytykę :thumbsup:

 

A żeby nie być totalnie na oftopie to dodam że ja bronoxem czyszczę golenie przy każdym wiekszym serwisie roweru, lub po mocnym błocie.

Średnio pewnie raz na 100-200km. Moja Reba więcej nie potrzebuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie ten amortyzator ma tłumienie cierne (elastomerowe). Więc prawdopodobnie wystarczy, jak odkręcisz śruby na dole pod hakami kół o 2-3 obroty, pukniesz w nie młotkiem, odkręcisz do końca i wyjmiesz górne golenie z dolnych lag, odkręcisz górne korki, wyjmiesz sprężynę i elastomery, wyczyścisz wszystko czystą szmatką z benzyną ekstrakcyjną a potem na sucho, nasmarujesz smarem (może być zwykły do łożysk) obficie wszystkie elementy, skręcisz i tyle. Jeśli chcesz , możesz go zalać olejem, poczytaj jest na ten temat przyklejony temat w dziale amortyzatory.

 

Z tego co wyczytałem z pierwszych stron podanego przez Ciebie tematu, to zalewanie nie jest polecane osobom dosyć ciężkim :) do których należę ( ok 90 kg)....Dlatego dososuje się do Twojej pierwszej rady. Podaj mi tylko jeszcze proszę nazwę smaru, którego mam użyć do nasmarowania. Czy nie spierdziele niczego, skręcając z powrotem amortyzator? Posiadacie może instrukcję co gdzie i jak? Jestem początkującym mechanikiem rowerowerowym i chciałbym się jeszcze nacieszyć rowerem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Akurat lepiej dać brunoxa częściej niż rzadziej - najwyżej będą czystsze uszczelki.

To skoro już o brunoxie to spytam: lepiej użyć go przed, czy po jeździe?

 

@Legion84: Możesz to nawet zwykłym towotem (ŁT-43) przesmarować, jednak nie ma co oczekiwać cudów od tego amora. Jeżeli nie wykorzystuje całego skoku to możesz go nieco zalać, u mnie praca się znacznie poprawiła, tyle że amor lubi się spocić :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego amora (RST Space jump) po zimie rozebrałem, wyczyściłem wszystko, dałem nowy smar bez litu na uszczelki, na każdą goleń wlałem ok. 10ml oleju Motorex 7,5w, poskladałem, zapsikałem brunoxem i chodzi jak marzenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej użyć go przed, czy po jeździe?

 

Ja stosuję przed. Jak wiem że idę jeździć to 30 min prędzej idę popsikać naciskam na amortyzator wycieram brud i jeszcze raz bardzo małą ilością psikam wokół goleni przy uszczelce.

 

-TU- jest test brunoxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A ja się podepnę też w związku z amorem. Model: Sasuntour XCR. Po każdej jeździe wyczyszczony z paprochów, ale nie smarowany niczym od prawie roku. Nie wiem czy to już nie jest jazda ,,na sucho" nie ważę dużo więc amor się nie przepracuje..W serwisie powiedziano mi, żeby niczym nie smarować,nie kombinować ,tylko przeczyścić z brudu i ok?

Nie mam zamiaru sama rozpracowywać amora, czy w tym modelu wystarczy pryśnięcie na widoczną nawierzchnię i dociśnięcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się podepnę też w związku z amorem. Model: Sasuntour XCR. Po każdej jeździe wyczyszczony z paprochów, ale nie smarowany niczym od prawie roku. Nie wiem czy to już nie jest jazda ,,na sucho" nie ważę dużo więc amor się nie przepracuje..W serwisie powiedziano mi, żeby niczym nie smarować,nie kombinować ,tylko przeczyścić z brudu i ok?

Nie mam zamiaru sama rozpracowywać amora, czy w tym modelu wystarczy pryśnięcie na widoczną nawierzchnię i dociśnięcie?

Dołączam się do pytania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również.

Rower świeżo po zakupie (zrobione ponad 70km w średnim terenie) i na amortyzatorze (XCR) pojawił się jakiś "syf"

Po wyczyszczeniu smarować/psikać czymś?

 

ps. wiem że po 300km idzie na przegląd ale wole dmuchać na zimne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...