Skocz do zawartości

[zabezpieczenie] Kłódki, łańcuchy, spirale..


MX

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie polecacie zabiezpieczenia do roweru? bylem dizsiaj w 3ech sklepach rowerowych, i w jednym znalazlem za 50zl linke ze stalowym pancerzem 2m długosci, z kluczami a'la Gerda :)

 

Moze macie jakies ciekawsze propozycje zeby zabezpieczyc bajka przez obcymi łapami jak trzeba wejsc do sklepu..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nie odważył nawet z zabezpieczeniem za 500zł. Jesli już musisz to kup grubą linkę stalową z kauszami plus kłódka. Ale najważniejsze to nie spuszczać roweru z oka kiedy jesteś w sklepie. A już najlepiej to wejśc do sklepu z rowerem jeśli się da.

Rafaello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to badaj co kupiłem,

28zł dałem za to ustrojstwo jakas godzine temu w sklepie:

 

http://img336.imageshack.us/my.php?image=d...k00000013df.jpg

 

http://img464.imageshack.us/my.php?image=pion8yd.jpg

 

http://img389.imageshack.us/my.php?image=rower4yo.jpg

 

http://img481.imageshack.us/my.php?image=s...ravsnowa9nl.jpg

 

 

chyba z tym sobie nie poradzą w 5 minut... :(

tzn. mam nadzieje, ale roweru i tak nie bede zostawial w miejscu gdzie go nie bede widzial, przeciez zawsze mogą sobie coś odkręcic.. a mnie to bedzie kosztowalo kilka stówek... :/

 

PS: obecnie uzywam obu naraz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżu ! no to z taka ilościa zapieć na pewno sobie nie poradzą w 3-5 minut. :grin: Ja mam jeszcze jeden patent jak stawiam rower i sie oddalam od niego (cały czas w zasiegu wzroku) - wrzucam z przodu i z tyłu najmiększe przełożenie, tj 22 przód 32 tył. Wychodzę z założenia że nawet jak ktoś szybko wskoczy na rower i bedzie próbował pedałować to w tym tempie w ciągu pierwszych paru sekund spokojnie złapię gościa za fraki

Rafaello

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

he, ja bym dal z przdu najwieksza, z tylu najmniejsza, i pewnie gosc stal by w miejscu, a moze by se sciegna zerwal jakby tak przycisnął... :( ale zazwyczaj robie tak jak piszesz ;] tak wiec:

czarna spinam oba kola ze soba, grubą spinam rame do czegos, a czerwona pedaly z ramą. Nie do zaje*ania w 5 minut :D

ale prwde mowiac, to jak koles przyjdzie z elektrycznym flexem to chwila i wszystkie przepiluje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mibars

Kiedy ktoś zrobi jakieś zabezpieczenia blokujące koła? Np gdzies na lince hamulca ukryty zatrzask na kluczyk, albo nawet nie, tylko ukryty - przełączamy w położenie "blokuj", 1x naciskamy jak najmocniej na hamulce i zostaja w takiej pozycji... Nie sądze, by ktoś chciał uciekac z rowerem na plecach przez miasto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądze, by ktoś chciał uciekac z rowerem na plecach przez miasto...

 

 

zalezy z jakim rowerem...... :D

 

[ Dodano: 2005-12-12, 21:17 ]

 

btw ile to wazy? hehe

 

 

a z kilo :P

 

szczerze to nie wiem bo opakowanie zostawilem w sklepie a zapiecie odrazu przyczepilem do roweru, no ale mysle ze z 700g. nawet nie mam wagi zeby spr. ale orientacyjnie gdzies tak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A moim zdaniem zadne zabezpieczenie nie uchroni Twojego rowerqu przed kradzieza. Dla złodzieja zwykla linka taka jak mozna kupic w sklepach to jest 5 - 10 s i po robocie. To sie nie opłaca. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Najlepszym rozwiazaniem jest nie spuszczanie swojego bika z oczu i po kłopocie :P

 

P.S

Kiedys widzialem zapiecia rowerowe ktore byly robione ze stali lotniczej i z tytanu ale nie moge znaleźć stronki. Pamietam ze kosztowaly cos ponad 70 $ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzies wczesniej na forum czytalem o innym sposobie-ale czy dobrym? To juz sami ocencie!

 

Zamiast jakis kombinacji z przelozeniami, nie lepiej by bylo przed wejsciem do sklepu 1)zapiac rower 2) i np zdjac lancuch z przerzutki - miec przy okazji przy sobie podreczny zestaw rekawiczek, husteczek :rolleyes:... i co gdzie wtedy jakis CWEL zajedzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzies wczesniej na forum czytalem o innym sposobie-ale czy dobrym? To juz sami ocencie!

 

Zamiast jakis kombinacji z przelozeniami, nie lepiej by bylo przed wejsciem do sklepu 1)zapiac rower 2) i np zdjac lancuch z przerzutki - miec przy okazji przy sobie podreczny zestaw rekawiczek, husteczek :rolleyes:... i co gdzie wtedy jakis CWEL zajedzie?

 

 

Witam

heh, u nas w sklepie była kiedys ciekawa akcja:

Młody biker (15-17lat), wjeżdza do sklepu rowerem i zostawia go w przedsionku. Kupuje coś, rozmawia etc.

Nagle jakiś koleś wskakuje do sklepu, bierze do ręki rower, wrzuca do auta i sam wskakuje (na pake) i auto odjeżdza B). Numer rejestracyjny był nieczytelny. A rower swoje był wart. Wiec sciąganie łańcucha by tu nie pomogło.

 

pozdrawiam

Adi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam...Ja stosuje cztery sprawdzone metody

1.Zawsze wrzucam najniższe biegi

2.Odpinam przednie koło ponieważ mam szybko zamykacz

3.Przypinam rower blokadą motocyklową

4.Nie spuszczam go z oczu.

 

to po co 3 pierwsze?B) ja tez nigdy nie spuszczam z oczu. Jak sie wbijam do sklepu (a jestem sam) to czekam az sprzedawca podejdzie do mnie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

heh, u nas w sklepie była kiedys ciekawa akcja:

Młody biker (15-17lat), wjeżdza do sklepu rowerem i zostawia go w przedsionku. Kupuje coś, rozmawia etc.

Nagle jakiś koleś wskakuje do sklepu, bierze do ręki rower, wrzuca do auta i sam wskakuje (na pake) i auto odjeżdza :P. Numer rejestracyjny był nieczytelny. A rower swoje był wart. Wiec sciąganie łańcucha by tu nie pomogło.

 

 

Mój Boże.... TO JEST POLSKA WLASNIE! TYLKO Polak tak potrafi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ta akcja z zawinieciem roweru na pake to juz przegiecie - tylko u nas ...

Kiedys wykukalem sprytne zapiecie - troszeczke kosztowalo , okolice 70 $ - to byl zwykly lancuch ale z czujnikiem - jak ktos zaczynal go szarpac - male pudeleczko dolaczone do lancucha zaczynalo przerazliwie piszczec - iles tam decybeli - ile niewiem wiem ze sporo :) . Mysle ze cos takiego w naszych polskich warunkach skutecznie moglo by zniechecic tych zlodziejskich sk********w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam inny patent:

 

Jak jadę do sklepu(osiedlowego) to zostawiam bika bez zabezpieczeń... Mam pełne zaufanie do tamtejszych żuli stojących pod sklepem 24h... Codziennie tam stoją a że są zajęci piciem to na rower jedynie patrzą... Jak jestem na wycieczce to zawsze jest ktoś kto nie wchodzi do sklepu i pilnuje rowerów(dlatego m.in. nie lubie sam jeździć na dalsze wycieczki a że o kompaniję nie trudno to jeździmy w 2-5os i jest spoko).

 

To jest jedyny bezpieczny patent :):D:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o zostawianie przed sklepem roweru to mozna jeszcze zawsze zabierac ze sobą szybkozamykacze kol:) ale mi np. z piwnicy zakosili 2rowery jeden bez korb i w sumie druga rame z widelkami....... najlepszym zabezpieczeniem jest nie jezdzic po sklepach:) ale niestety jest to raczej nie wykonalne....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja używam raz poraz jak już musze Kryptonite ch130

http://www.e-rower.pl/product_CH130_Kryptonite_1239.html

szerszy opis ale nie od tego modelu jest tu: http://www.velo.com.pl/kryptonite/kryptonite_05.htm

 

Długo myślałem co kupić, i doszedłem do wniosku, że na tym nie można oszczędzać. Wkońcu chodzi o sprzęt za kilka klocków. Łańcuch dlatego, że trudno w warunkach ulicznych przeciąć ogniwo piłką do metalu.(nie ma jak chwycić itp.). Kabłąg jest sztywny, łatwo chwycić.

Z gumówką raczej nikt nie będzie szalał w miejscu pobliczym, choć pewnie nie jeden by sie taki znalazł co by się odważył. Rozgięcie łomem raczej tez jest trudne do wykonania. Nie wiem jak z jakimiś dużymi "obcęgami" hydraulicznymi itp.

Minusy to ciężar ok 3kg, problem z transportem. Zawsze można go skrócić do potrzebnych wymiarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to bezsens, prawda jest taka że złodziej przetnie wszystko jak będzie chciał. W tym przypadku zajmie mu to 30sek dłużej. Dla mnie zabezpieczenie roweru jest tylko po to by jakiś menel, dzieciak, dres nie zakosił nam bika.

Na miejscu złodzieja przeciął bym to palnikiem albo przeciął ramę, fakt że będzie to wyżycenia ale np. osprzęt i amor będzie na sprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapiecia mają sens, ale zależy gdzie je zastosujesz. Nikt nie będzie w biały dzień biegał z palnikiem przed sklepem żeby ukraść rower. Zbyt duże ryzyko wpadki. I tylko w takich sytuacjacj takie zamknięcie (i każde inne) ma sensowne zastosowanie. Mój rower praktycznie zawsze wnosiłem na 4 piętro nawet po kilkanaście razy dziennie. Na noc stał w pokoju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...