Skocz do zawartości

[Gleba]Dropy w Bytomiu


Kywak

Rekomendowane odpowiedzi

Ponizej umieszczam gleby, moja i 2 kumpli na dropie w Bytomiu na dolomitach. Swoja droga calkiem fajny, ale ciezko go ustac z powodu grzaskiego podloza. Milego ogladania i komentowania :) .

 

http://members.lycos.co.uk/kywakbrokenscou...20z%20Gleba.MOV

 

http://members.lycos.co.uk/kywakbrokenscou...iwak%20Drop.MOV

 

http://members.lycos.co.uk/kywakbrokenscou...20z%20Gleba.MOV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję na tylne kółko. :P I się do tyłu z dupskiem przesunąć, bo pewnie przyhamuje cię ostro jak ci się koło w ten piach zapadnie. :)

 

Ale ja nie stety tylko teoretyk jestem, rowerek do XC i dopiero zbieram kasę na jakiegoś mocniejszego hardtaila... Na fulla mnie jeszcze dłuuugo nie będzie stać. :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cookiesrulez, juz wszystko jest przenalizowane gdyby tam bylo twardsze podloze, to ja bym dal rade wyladowac :) . Musi sie udac (a jak nie, to znowu zaboli :) )

 

Puma [JFK], no wlasnie nie jestes :D . Bawilismy sie w Bendara i nawet wyszlo. Dzien wczesniej skaklismy cos podobnego, ale w innym miejscu i jakos wszyscy ladowali, pocwiczymy i bedzie gitara :P . Proponuje stanac z hardtailem na takiej polce i chociaz pomyslec o skoku, bedziesz sie zapewnie fajnie czul, a przy ew. to juz w oogle :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwazniejsza jest przeciez psychika, bo co z tego, ze masz niewiadomo jakie um. jak sie spalisz i nie skoczysz
Ci co skaczą bez umiejętności, tylko "na chama", bo mają mocną psychikę, to są idiotami i nie ma co kryć. Czasami lepiej nie skoczyć, nauczyć się i dopiero wtedy "hopnąć", niż skakać, a nie umieć, i się samemu "popsuć" i sprzęt gratis. Wtedy się dopiero żałuje :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to twój tok myślenia normlany nie jest (przynajmniej nie taki jak być powinien ;-) ). Oglądałem wywiad z polskim wicemistrzem w trialu rowerowym i sam ekspert i zawodowiec powiedział, że jak ktoś nie ma umiejętności i bazuje na swojej psychice (rozważania typu: jak nie skocze to jestem debil, jak sie uda to się uda, po co się bać, co to dla mnie...) to jest poprostu zwykłym idiotą. Ja też się tego trzymam, a was to uważam poprostu za kretynów (i nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu ;-) ). Tylko mi nie wyjeżdżajcie z tekstami: co ty sam potrafisz?? lub jak taki cwaniak jesteś to byś skoczył??! Pzdr dla normalnych!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marc1n, zauwaz, ze ja prawie wyladowalem :D . Drugie podejscie w ta niedziele, wyniki oczywiscie zamieszcze w tym topicu...

kordzio, tez normalnie Cie pozdrawiam w stylu XC, bo tam nie ma ryzyka, ale nie ryzykujesz, nie zyjesz...

BART_osz, ja tylko skatowalem manetke, korona pekla mocniej i suport sie bardziej skrzywil poza tym wszystko oki :) . Boli mnie jeszcze troche wiezadlo w kolanie, ale sie wykuruje :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BART_osz, ja tylko skatowalem manetke, korona pekla mocniej i suport sie bardziej skrzywil poza tym wszystko oki Smile . Boli mnie jeszcze troche wiezadlo w kolanie, ale sie wykuruje Smile .

I to jest dla mnie największy debilizm na świecie :roll: Skacze po to żeby pokazać jaki on jest twardy etc. a rower sie rozwala...i przy okazji siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...