Skocz do zawartości

[bielizna] termoaktywna - kto jeździ, jak ocenia ?


DarkFury

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bielizny termoaktywnej używam w górach, podczas biegania no i na rowerku (zarówno w lecie jak i w zimie) i jestem zadowolony.

Nie występuje wtedy uczucie zimna przy ściąganiu plecaka jak jest przy używaniu zwykłych koszulek.

 

Trzeba tylko pamiętać, że na nic się ona nie zda jeśli nie zaopatrzymy się w prawdziwy polar (nie ten z bazaru). Po prostu bielizna ta spełnia swoją rolę tylko w połączeniu z oddychającą odzieżą wierzchnią (np. polartec ----> kurtka gore)

 

Jeśli wybieramy się na jakis dłuższy wypad i zamierzamy używać koszulki termo przez np. 3 dni pod rząd, trzeba przynajmniej raz dziennie chociaż wypłukać ją w wodzie (zabrudzona traci swe właściwości).

 

Osobiście na rowerku śmigam w opisywanej bieliźnie (tylko koszulka, kalesony przestałem używać po kupieniu spodni rowerowych biemme ;]), na koszulkę zakładam polar z Alpinusa (materiał polartec niby 200 ale w rzeczywistosci jest to około 150), a na polar odblaskowa, nieprzewiewna i wodoodporna kurteczka z Campusa. Tak ubrany bez żadnego problemu jeżdżę w temperaturze do -5 stopni (nie wiem jak z niższymi temp bo nie miałem okazji sprawdzić). Oczywiscie do tego ochraniacze na buty i kominiarka z windstoppera pod kask :wink:

 

Aha, swój komplet (koszulka plus kalesony) kupiłem za 70zł - firma bergson[/b]

 

Jeszcze jedno, nie spodziewajcie sie rewelacji. To nie jest tak, że sie nie będzie człowiek wcale pocił :D Koszulka będzie wilgotna itd itd ale i tak jest o niebo lepiej niz w zwykłych (najbardziej to ona się w górach przydaje, gdzie temperatura zmienia sie z godziny na godzine a taka bielizna utrzymuje pewną stałą temp - w miarę możliwosci oczywiście ;-) )

Poza tym trochę na początku gryzie ale idzie sie przyzwyczaić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam koszulke MountX Thermal Long z materialu DryFast Tecnopile. Uzywam jej zawsze gdy jade na rower poniewaz zwyklej koszulki na bika sie jeszcze nie dorobilem a ta kupilem na zimowe wypady w gory. Koszulka sprawdza sie w kazdej sytuacji, jest w niej cieplo i jest w miare nieprzewiewna. Gdy jade bez plecaka koszulka wogole nie jest wilgotna, z plecakiem nie jest juz tak extra i na plecach koszulka jest mokra. Ale w sloncu blyskawicznie schnie :D Teraz gdy jest zimno wystarczy ze na ta koszulka naloze jeszcze duga warstwa czyli nieprzewiewną kurtkę z membrana i jezdzi sie naprawde super. Mysle ze warto zainwestowac w taki sprzet ( moja kosztowala 85zl ) poniewaz sprawdzi sie nie tylko na rowerze... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

używam kompletu bergsona podobnego do tego, o którym pisze piterpak. koszulka z dł rękawem jest super, kalesony trochę swędzą :-)

do 0 stopni kalesonki + krótkie spodenki (albo 3/4 albo ochraniacze na kolana), na koszulkę tylko kurtka goretex i polarowy kołnierzyk.

warto zainwestować bo komforcik jest niedoprzecenienia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

W ubiegłym tygodniu były w Lidlu - podkoszulki - długi i krótki rękw i rajtuzy - w cenie 20 zł , pokoszulkę już wypróbowałem z kurtką Biemme - wg. mnie - sprawdziła się !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie cos Accent podpasowal :grin:

mam taka koszulke http://www.bikeonline.pl/product_info.php?...roducts_id=1664

i takie spodenki

http://www.bikeonline.pl/product_info.php?...roducts_id=1525

sprawuja sie naprawde dobrze i co chyba najwazniejsze sa z merylu :mrgreen:

o wlasciwosciach merylu jest nawet wzmianka w tych linkach a dla chcacych poglebic wiedze google

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam koszulke od Pawlaka

http://www.bikeonline.pl/product_info.php?...roducts_id=1112

Poce się w niej jak prosiak poza tym jak ja scigane jak pisał Piterpak występuje wtedy uczucie zimna przy ściąganiu plecaka i nie tylko.A miało być tak pięknie a jest kiszka :eek:

Też mam tą i ojawy takie same :|

za swoją z długim rękawem zapłaciłem 50 zł mam też kalesony

Szczerze nie polecam gdyż za tą kasę to nie jest rewelacja :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktyczna uwaga: bielizna termoaktywana jak nazwa wskazuje przeznaczona jest jako warstwa spodnia odzieży. Z reguły jest z delikatnych włókien łatwo ulegających uszkodzeniu mechanicznym i haczy się pod każdym zadziorem a siatkowe szelki plecaka potrafią ją dość szybko zmasakrować. Dlatego lepiej zakładać ją POD coś a nie używać jako koszulki.

 

No tak, ale zimą nie ma z tym problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siatkowe szelki plecaka potrafią ją dość szybko zmasakrować

Z tym sie niestety nie moge zgodzic. Moja koszulka w 70% jest uzywana sama bez innej warstwy. Plecak na rower i w gory biore zawsze. Koszulka po roku uzytkowania wyglada bardzo dobrze i material nie jest zuzyty w miejscu stycznosci z plecakiem. Wszystko jest OK. Ale moze to zalezec od plecaka jakiego sie uzywa. Ja mam Karrimora Hot Rock 30 i nie "gryzie" się on z koszulka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...