Skocz do zawartości

[Kask] Po co to komu? Jaki wybrać? Za ile?


Rekomendowane odpowiedzi

sie kierować przy wyborze kasku?

kaski dzielą się wyglądem wagą, ceną , w zaleznosci od dyscypliny w której mają być używane... tak więc rozróżniamy kaski do:

:idea:† zwykłej jazdy i xc :

xc.jpg

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

:idea:† szosy :

szosa.jpg

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

:idea:† downhillu i freeRidu

dh.jpg

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

:idea:† dual, urban, dirt tz orzeszek,

661.jpg

zajme się specyfikacją orzeszka. Jest to najczęsciej skorupa z twrdego tworzywa, pod nią znajdziemy warstwe ze steropianu, a przy samej głowie jest juz gąpka. orzech chroni zarówno płat skroniowy, ciemieniowy, ale i dobrze osłania też potylicę...ma mniej (i mniejszych) otworów służących do przewietrzania głowy (zazwyczaj posiada ich 11)

Tak więc jeżeli kręci Cie jazda extremalna po miescie, hopkach, czy specjalnych torach to kupuj orzecha ;]

teraz sprawy baaardzo przyziemne ceny ;]

ceny orzechów posiadających wymagane atesty, odpowiednio wietrzonych, i trzymających się głowy zaczynają się juz od 80 złotych do mniej więcej 150-160 złotych.

W polsce mozemy znaleźć kilka dobrych orzechów :

- orzech KrK

krk.jpg 80 zł

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- orzech bell

bell.gif 130 zł

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- orzech specjalized

specjalized.jpg 120 zł

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- orzech six-six-one

661.jpg 125 zł

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- orzech giro

giro.jpg 320 zł ;p

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- orzech lazer

lazer.jpg 145 zł

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

pamiętajmy jednak iżzaden kask ani ochraniacz nie zapewni nam takiego bezpieczeństwa jak nasz rozsądek!! kupujcie kaski ludzie!! i jezdzijcie tylko w kaskach!

 

dalem kaski z mojej dyscypliny, jak ktoś chce to niech doda ze swojej ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"eszcze pare spraw megi- orzeszki są masywniejsze i cięższe od zwykłychkapsli i tych ktore nawet chronia czesc potylicy.co wiecej są w wiekrzosci jak piekarniki....

 

mimo wszystko niech bog ma w swojej opiece tych ktorzy sie tym kierją... jeżdżac bardziej extremalnie niż w crosie na chujajodze z rodziną trzeba chronić skronie i potylice a jest to cecha jedynie fulli i osześkóf. żadnych daszków itp ktore sa zbedne przy czestych zmianach pozycji a w dodatku moga uszkodzic oczy podczas wypadku

 

od dluzszego czasu umiera przesąd że zero ochrony na łbie rówa sie hardcore- hardcore to beda mieli rodzice do konca zycia z wlasnym poczuciem winy tylko dla tego ze ktos jest lekkomyslny.robcie co chcecie ludzie ale z głową-najlepiej w kasku

_________________

zanim Bóg stworzył świat... TRIALOWAŁ

 

-----------------ROBIsz TOooOOO-------------------"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jezdzilem ponad dwa lata bez kasku i nic.

Jak tylk kupilem to jeden czlowiek podal mi z bara i scielo mnie momentalnie :P

Drugi raz to powrot z pracy do domu (przy czym kask byl w domu) tutaj przydal by sie i to bardzo bo glowa z brukiem nie bardzo sie lubi.

Tak czy siak teraz wszedzie jezdze w kasku, zreszta do tego przekonal mnie brat.

On bez kasku wogole nie wychodzi na rower, jezdzi w street'cie i jest jednym z najlepszych w Poznaniu, a opinie leszczy ma w d*pie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm kupilem crossowke i stwierdzilem ze nie moze byc inaczej tylko musze miec kask (zreszta bralem juz wszystko - lajkre i buty i pedaly wpinane)

heh na poczatku troche dziwnie mi bylo sie przyzwyczaic do samego siebie w kasku

ale nigdzie nie jezdze bez, a teraz moze juz na to nie patrze albo ludzie zmadrzeli - nie widze dziwnych spojrzen ,

moze to przez maratony - tyle osob jezdzi to cos w tym musi byc ze chronia glowy

no a wczoraj smieszna akcja

pod klatka dwoch blokersow a ja wprowadzalem moja freeride'owke i ff na bani

i nagle jeden z nich tekst :ty a po co ci kask na rowerze ?

myslalem ze to zart ale koles sie patrzy i czeka na odpowiedz

lol :P

moze mysla ze to szpan :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak kupowałem rower, to w rowerowym tata odrazu kupil mi kask (za swoją kasę...) i mowi ze jak mnie zobaczy bez kasku to nie bede mogl jezdzic

To masz względnie spoko tatę, u mni ebyło tak jak gdzies opisywał jeleń. Kiedy mówiłem że by mi sie przydał, że kumple mają, że mogę sobie głowę rozbić to machneli ręką żebym dał spokój - że niepotrzebny mi. Jak w telewizji powiedzieli co jakiś czas słychać było że kolarz zginął tragicznie to przypominałem "A nie mówiłem" to mówili że dadzą mi pieniądze. 2 dni mineły i znowu gadka ze mi niepotrzebny - kask kupiłem sobie SAM i jestem dumny ze w nim jeźdżę. A moi rodzice zrozumieli (chyba) ostatnio ze jest potrzebny kiedy miałem poważny wypadek, OTB przy 76km/h - sprawnosci w prawej dłoni juz nigdy nie odzyskam a kask mi pewnie życie uratował......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektózi twierdzą że kask jest zbędny, ja oczywiście się z nimi nie zgodzę , będe miał kask w tym albo w przyszłym sezonie. Twierdzę że kask jest jedną z najważniejszych rzeczy w wyposarzeniu kolarza ( poza rowerem oczywiście ;) ). Dlatego ludzie kupujcie kaski, może wydać się nie potrzebny, ale może uratować twoje życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przyklejony to tutaj skrobnę.

Chcę kupic kask, najpewniej w przeciągu następnych 15 dni, ale funduszy nie mam zbyt obszernych, znaczy się poszukuje taniego, ale broń boże jakiegoś erzacu. Dobrze by było gdyby był przewiewny no i aby rozmiarówka obejmowała obwód czerepa w granicach 60 cm. Kolor i wygląd nie gra roli (moze być paskudny, byle by kosztował do 150 zł, oczywiście im mniej tym lepiej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kask prowell kosztowal mnie ze 3 lata temu chyba 109zł bez specjalnego wypasu ale ma daszek :-D A tak powaznie to jako tako trzya sie na glowie-czasami trzeba go poprawic,gabki z coolmaxu nawet sie trzymaja,technologia In-mold iwec i wyglada jako tako no i pare razy od guza mnie uchronil ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektózi twierdzą że kask jest zbędny

to ci którzy nie mają mózgu - u nich kask nie ma czego chronić .

No w zasadzie racja, po co chronić czerep jak nic w nim nie ma ;) ja kask planuje na sezon 2006 albo jak się wyrobię to kupie we wrześniu przed maratonem Bike Maratonem w Bydgoszczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie sie zastanawiam nad kaskiem ale z kasą krucho. Ale lepiej zeby było krucho z kasą niż z głową :wink: dlatego chcę kupić.

Co myślicie o tych do 100zł???

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60626405

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=59561275

 

Swoją drogą to myśle, ze Polacy nie są za noszeniem kasków głownie ze względu na cenę. Bo jak kupują makrokesza za 200zł to nie wydadzą drugie tyle na kask. ot polskie myślenie! :|

Osobiście jestem za uregulowaniem prawnym. Choćby nawet miał być to martwy przepis tak jak jest z oświetleniem ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...