Skocz do zawartości

[ szosa ] Kącik szosowy


riker

Rekomendowane odpowiedzi

Smarować możesz tym samym, może to być np FL Pro Road (ludzie w MTB też używają). Optymalną ilość podaje producent na boku opony :teehee: ale spokojnie można pompować mniej niż zaleca jeśli ci za twardo ;) Ja jak nie miałem pompki to zdarzało się że przez kilka dni jeździłem na 6 barach mimo minimum 7 i było dobrze i wygodnie. Kapci nie łapałem bo nawet na większym ciśnieniu jestem ostrożny jeśli chodzi o dziury ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

małe sprostowanie - z całym szacunkie dla tzw 'trenerów' (szczególnie jeśli mówimy o panach starszej daty) - oni g... wiedzą o sprzęcie jaki teraz stosowany ejst w tym sporcie.

 

opony pompuje się tak 'żeby było dobrze', w zakresie podanym przez producenta. jeśli nei ma na 'opakowaniu' warto sprawdzić to w necie. nie ma czegoś takiego jak uniwersalne ciśnienie dla każdej opony i każdego zawodnika. jedne można pompować słabiej innych nie. na takich samych gumach 60kg powinien mieć mniejszcze ciśnienei niż 90kg. do tego dochodzi jakość asfaltu - na równych drogach można na upartego wtłoczyć max (podany przez producenta, nie max jaki wbija pompka), ale jeśli zjedziemy na jakieś dziurawce, można taką oponę zniszczyć (szczególnie dotyczy to opon z najwyższej półki, są bardziej podatne na małe przecięcia i 'pęknięcia')

 

zupełnie inaczej jest z szytkami, tutaj można dobierać opony zależnie od nawierzchni i pompowac je nawet od 5-6 atm do ponad 10-ciu.

 

ważne jest jeszcze to, iż podczas jazdy opona się nieco nagrzewa i zwiększa się tym samym ciśnienie. opona może sie tez nagrzac od obręczy podczas długiego intensywnego hamowania (zjazdy) i w skrajnym przypadku nawet wybuchnąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

witam,

 

kupiłem sobie na allegro starą kolarzówkę 23 - letnią Miyatę:

http://allegro.pl/item301212847_koga_myiat...e_in_japan.html

 

Chcę ją przywrócić do życia:)

Części, które nie nadają się do użycia i które muszę wymienić to opony i hamulce.

I właśnie z tą sprawą zwracam się do Was o pomoc. Nie za bardzo znam się na osprzęcie do rowerów szosowych i chciałbym, żebyście mi pomogli w wyborze ;)

 

Pierwsza sprawa to hamulce:

http://allegro.pl/item298642083_hamulce_sz...e_i_czarne.html - tektro 77 zł

http://allegro.pl/item301130419_hamulce_sz..._sora_2008.html - sora 86 zł

http://allegro.pl/item304396744_hamulce_sz...ne_41_57mm.html - miche 89 zł

Myślicie, że wybór których z nich byłby najbardziej opłacalny?

 

Druga rzecz to opony - nie chciałbym wydać więcej niż 40 zł/sztukę - chyba, że trafi się coś super - to do 50 zł

http://allegro.pl/item301662307_opona_szos...ro_700x23c.html - vittoria 29 zł

http://allegro.pl/item300483561_opona_szos...00x23_drut.html - irc 34 zł

http://allegro.pl/item304636989_promocja_o...25c_aramid.html - maxxis 38 zł

http://velo.com.pl/php/produkty.php?m=0&am...p=%&id=1159 - author 34 zł

 

Za wszelkie odpowiedzi i sugestie bardzo dziękuję:)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam takie małe pytanie: dlaczego szosówki w najmniejszych rozmiarach (a dla mnie pozostają tylko takie) często kąt główki ramy ma 69-69,5* jak w rowerach do enduro? Ma to coś na celu czy jest sobie tak o? :)

 

To pytanie godne uwagi i mam nadzieję, że ktoś doświadczony się w tej kwestii wypowie. Aktualnie jestem na etapie realizacji szaleńczego planu projektowania sobie samemu (!) ramy (pod ostre koło wprawdzie). Mam już kilka ciekawych spostrzeżeń, ale nie jestem pewien, czy mają one odzwierciedlenie w rzeczywistości. To co mi przychodzi w Twojej kwestii do głowy, to ryzyko ocierania przedniego koła o ramę. Rama mniejsza, to krótsza. A gdy krótsza, to kąt rury dolnej się zwiększa i przybliża ją do koła. Wypuszczasz widelec do przodu i ani kółko Ci nie ociera o ramę, ani rama nie staje sie zbyt nerwowa z powodu małego rozstawu osi kół.

Mogę się mylić, więc będę wdzięczny, jeśli ktoś sie wypowie. Tylko proszę - doświadczenia, a nie przypuszczenia (moje przypuszczenia wynikają z doświadczenia prowadzenia działań projektowych). Gdyby był tu ktoś, kto choć liznął pięknej sztuki budowania ram,to chyba uszczęśliwił bym go wiadrem parówek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej szosówce o ramie dł. 535mm przy ostrych nawrotach o 180stopni zdarza mi się zahaczyć o przednie koło czubkiem buta, ale odbywa się to przy niewielkich prędkościach i bardzo rzadko z powodu wykonywania rzadkiego manewru, w normalnej jeździe nie przeszkadza, ale jeśli chodzi o kurierkę to może to stanowić problem, tym większa rama tym mniej się zahacza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są na tym forum osobnicy (innymi słowy, idioci) którzy dnia 2 lutego jechali na szosówkach drogą z Kęt do Oświęcimia około 13.00?

Pytam z ciekawości, bo często się słyszy narzekania na kierowców, że wyprzedzają "na milimetry" a te dwa debile jechały sobie obok siebie zajmując dobrą 1/3 pasa i gadając w najlepsze.

Chodzi mi głównie o osobnika z logiem Miche na zadzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Hmmm... ja mam pytanko z zakresu zaopatrzenia szosowca na dłuższej trasie - powiedzmy 200 km w jeden dzień, co dla amatora jest chyba niezłym dystansem... Zwykle jeżdżę ok. 100 więc zabieram sobie plecaczek z najniezbędniejszymi rzeczami takimi jak: flaszka wody, kanapka, jabłuszko ;) zapasowa oponka, pompka, telefonik.

Ale widzę szosowców na drogach, którzy nie mają żadnych plecaczków jedynie te śmieszne tylne kieszenie na bluzkach :) i zawsze mnie zastanawiało cóż oni tam mogą zmieścić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co oni tam mieszczą , ale ja zawsze nie ważne czy by to było 50 km czy 200 czy 150 km nie biorę plecaczka :D i w tych kieszonkach wożę :

Dentkę -sztuk raz

Pompkę

Dwie łyżki do opon

Telefon + trochę grosza i jak jade powyżej 100 km zestaw łatek

Wode do bidonów i hej 200 km mi nie straszne nic więcej do szczęscie mi nie trzeba ,wszystko spokojnie wejdzie do kieszonek nawet jest luz jeszcze B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Masz te Cosmici - czy tylko teoretyzujesz? A te koła http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=402412123 poniosą ?

nie niestety nie mam ;) ale jeździłem ;)

może to i efekt placebo ale fajnie się jechało

 

co do tych gipmme to w klubie mamy kilka starszych kompletów tylko o nieco innym malowaniu i już z nie małym przebiegiem :) całe srebrne i całkiem fajnie się na nich śmiga tylko łatwo łapią centre ;) i jest ona trudna do usunięcia :/ nyple nie są na widoku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...