Skocz do zawartości

[smarwowanie goleni] Brunox ... Czy ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Witam

 

Czytalem troche na temat brunoxa i ludzie sie o niem pozytywnie wypowiadaja. Moje golenie dotychczas pracowaly na fabrycznym secie czyli jak go od nowosci poskładali tak jeździ. Pracuje płynnie ale skoro moze pacowac płynnie to czemu nie.

 

Chodzi o to ze mam w domu taki specyfik co sie nazywa "HOLTS Multi Spray" wielozadaniowy srodek smarujący. to link to owego produktu. http://www.holtsauto.com/products/print_view/repair-and-maintenance/professional/holts-multi-spray

Pisze na nim bardzo podobnie jak na brunoxie tyle ze nie jest konkretnie przeznaczony do amortyzatorów. Brunoxa kupić moge ale tego jest ponad poł litra wiec nie oplaca sie kupowac jak ten by sie sprawdził??

 

CO wy na to ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Klaniam,

Z opisu tego Holts'a wynika ze to wynalazek typu WD40 lub GT85... Ja bym tam tego nie zaaplikowal na golenie amora. Szczegolnie takiego ktory kosztowal mnie troche wiecej niz pare grosikow...

 

Brunox to brunox... Sprawdzony i rekomendowany, na ten przyklad przez RS...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj by kupić Brunoxa Deo właśnie do goleni amortyzatorów, a nie standardowego brunoxa, który to ma więcej wspólnego z WD-40 i inkszymi środkami penetracyjno smarującymi. Zwie się to chyba Brunox turbo spray czy jakoś tak.. (coś takiego mam na myśli http://allegro.pl/item841333671_brunox_turbo_spray_400_ml_czysci_smaruje_bron.html ). Natomiast brunoxa Deo polecam jak najbardziej - zresztą sam muszę zainweścić w puszeczkę :down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roznicy nie czuje zadnej czy to Turbo spray,czy Deo,czy nic.Dokumentnie zadnej.Jeszcze cos dodam,doputy Brunoxa nie stosowalem to smar,ktory wg wielu ma byc na uszczelkac byl,po stosowaniu dosc szybko go "zjadlo"..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brunox czy inne pochodne nie załatwią wam idealnie pracujących goleni. To tylko tymczasowy środek zaradczy.

Przede wszystkim to trzeba zadbać o odpowiednią ilość świeżego oleju w środku, to jest najważniejsze, jak wam źle pracuje amor, to od tego zacznijcie.

No 15 w jednej i 25ml w drugiej ladze smaruje jak cholera.... :) Faktycznie Brunox to tylko uzupelnienie,wlasciwie dopelnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak często będziesz go używać, mi ostatnia puszka skończyła się po ponad 3 latach, a używałem go tak raz na tydzień, może dwa (przy codziennej jeździe), zależnie od potrzeby.

 

Brunox'a Deo do amorka, mogę polecić, ale inne produkty do łańcucha jak dla mnie są dziadowskie, o wiele lepszy jest Finish Line czy Pedros.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Tylko chodzi mi o to, czy ktoś może stosował te 2 specyfiki i może porównać

Ja mogę :) Poszedłem do sklepu (choć diabły tam były, na szczęście już go zlikwidowali) po Brunox Deo. Facet powiedział że tego nie ma, ale ma Turbo Spray - i niby jest to to samo. Zużyłem pół puszki, przyszedł nowy amorek - uznałem że te 20zł mi wiele nie robi i kupię specyfik zalecany do amortyzatorów konkretnie (turbo spray jest dość ogólnego stosowania). Po paru tygodniu, dwóch używania TS (już na nowym amorze) przesiadłem się na Deo. Wg mnie różnica jest, dość odczuwalna - deo, przede wszystkim, dłużej "działa", zostawia trwalszą powłokę (czuć różnicę przy przejechaniu palcem po goleni).

 

 

 

Brunox Deo jest dedykowany do smarowania ślizgów w amortyzatorach

Od kiedy!?!?

 

Do ślizgów przeznaczony (przynajmniej do RS) jest Sram Judy Butter. Brunox po paru jazdach się wg mnie wytrze.

 

 

 

A tak przy okazji, na ile starcza taki brunox deo ?

Wg mnie zaskakująco długo. Myślałem że po paru miesiącach będę musiał kupić nową puszeczkę (psikam po każdej jeździe), a (prawie) cały sezon na niej przejechałem - i jeszcze jest "trochę".

 

 

Aha, pamiętajcie żeby przy okazji psiknięcia brunoxem porządnie wytrzeć połaczenie goleni :) Psiknąć, "wcisnąć" amora dwa razy i porządnie szmateczką wypucować :D Po co mają się uszczelki brudzić...

 

 

 

 

 

A jak się wyjmie golenie górne z dolnych,to górne popsikać to brunoxem wystarczy czy muszę kupić jakiś smar/olej?

Idealem byłby wyżej wspomniany Sram Judy Butter, ale drogie to trochę... choć podobno starcza na pare lat częstego serwisowania.

Słyszałem o metodzie rozrzadzenia smaru stałego olejem do amorków - i czymś takim nasmarować uszczelki. Ale podobnież praca po nasmarowaniu "masełkiem" srama jest nieporównywalnie lepsza niż po takim zabiegu (muszę kiedyś przetestować samemu :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od roku psikam Turbospray-em zamiast Deo. (Zaczalem przez pomylke)Przedtem wypsikalem flaszeczke Deo. Roznicy zadnej nie widze - no moze zapach byl mocniejszy :rolleyes: . Psikam, jak producent przykazal, po kazdym powrocie do domu czyli zwykle co 46 km. Pare razy uginam i wycieram i znowu pskikam i wycieram itd, az do czystej szmatki. U mnie lewa golen zawsze zbiera zdecydowanie wiecej syfu (przez tarcze hamulcowa?). Judy butter juz dawno nie ma w instrukcjach serwisowych RS (przynajmniej do Reby). Prawde mowiac po glebszym zastanowieniu i waszych opiniach chyba powroce do Deo (tak na wszelki wypadek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie zadaniem Brunoxa Deo nie jest smarowanie goleni, ślizgów, tylko sprawienie, aby uszczelki nie pracowały na sucho i wypłukanie z nich brudu. Powłoka, która pozostaje na goleni, jest dodatkiem do jego głównego zastosowania. Ja psikam małe ilości preparatu w okolice uszczelek po jeździe, czekam chwilę i uginam kilka razy amora. Wycieram z goleni nagromadzony brud i to wszystko...

WD40, Turbo Spray i inne mają inne zastosowania i mogą być za agresywne chemicznie dla uszczelek, w końcu są to min. odrdzewiacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logith Chciałem wyjąć po to aby wyczyścić dokładnie w środku, nie mogę tego zrobić od góry bo nie wie czym odkręcić korki w RST więc wyjmę golenie dolne i dokładnie wyczyszczę z syfu a przy okazji warto by nasmarować golenie i ślizgi, nieprawdaż?

Czy np. wazelina techniczna się nada- jest tania i ponoć rowniez do ślizgów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Po użyciu Brunoxa Deo wycieracie golenie czy psiknąć i jechać z mokrymi?

Są jakieś zalecenia, co ile używać Brunoxa? Jak tak patrzę na te 65ml i codziennie miałbym psikać, to mam wrażenie, że co dwa tygodnie będę musiał nową buteleczkę kupować :down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...