Skocz do zawartości

[konserwacja] czyszczenie łańcucha - sposoby



Rekomendowane odpowiedzi

Ja kiedy łańcuch jest już suchy i wymaga smarowania polewam cały napęd płynem do naczyń biore ostrą szczote i szoruje 5 min całość polewając ciepłą wodą ,po paru godz jak wyschnie oliwie i gra.Zwykle taki zabieg co 500 km,chodzi wtedy cichutko tylko szum opon słychać :icon_mrgreen: A mam już natrzaskane 5000km dwa łancuchy na zmiane po kasecie ani łancuchach nie widać żadnego zużycia.A to góral wiec po syfie dużo jeżdze.Częsci nie są drogie łańcuch 25zł kaseta 40zł przód z zębami góra 80zł wiec nie ma co aż tak sie produkować byle nie trzeszaczało :D

Edytowane przez pacman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Benzyna E, szejk potem szmata + olej.Po ostatnich perypetiach z zerwanym łańcuchem (rozkuwanie i skuwanie osłabiło go,możecie wierzyć lub nie zrobiłem na nim 8500 km najtańszy shimano dałem 12 zeta :D) kupie sobie chyba jakąś maszynke do pucowania.

Edytowane przez Odi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dużo daje dobry smar na suche warunki (używając zielonego FL nie ma szans dojechać z czystym łańcuchem do domu - a z "czerwonym" już jest dużo lepiej), po drugie - pamiętaj, że smarujemy rolki łańcucha (a nie zewnętrzne blaszki), choć i tak warto porządnie wytrzeć świeżo nasmarowany łańcuch - tak żeby był w miarę suchy, wtedy nie będzie się tak lepił :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zębatek kasety nie dotykaj smarem, bo tylko będzie łapać brud :( Ja się jeszcze nigdy z zardzewiałą kasetą nie spotkałem, być może jest to możliwe, ale raczej tylko w starych i nieużywanych rowerach (bo przecież nawet gdyby troszeczkę rdzy - jakimś cudem - naszło, to po pierwszych obrotach pedałami by sie pięknie starła).

 

Aaa nie, spotkałem się raz - w rowerze ojca :rolleyes: Przypadek jak powyżej - stary, nieużywany długo (łańcuch był mocno zardzewiały). Ale po paru przejażdżkach nie było już śladu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o myciu całego roweru karcherem pod mega ciśnieniem. Oczywiście uważając na amorki i suport. Potem tylko łańcuch smarem i to wszystko...?? Robię tak od roku i nic się nie dzieje. Tylko jak mi się amorki wyrobiły to otrzymują kąpiel, odwracam rower do góry nogami i wszytko spływa...

 

Ostatnio ojciec dał mi odmrażacz do szyb albo płyn w opakowaniu od niego:D Wystarczy śpsikać cały rower takowym 30sec i wszystko spływa bez wody,czasem nawet nie zdążę całego spsikać to pół roweru już czyste!! Potem pod najmniejszym ciśnieniem wystarczy spłukać nasmarować co trzeba i gotowe. A po tym środku zapewniam że nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Próbowałem denaturatu, zamoczyłem w nim łańcuch i brudny smar W OGÓLE od niego nie odchodził, ani nie zmiękł, do czyszczenia łańcucha denaturat się NIE nadaje.

W rowerze może się za to przydać np. do usuwania starego kleju, np. po podstawce na licznik.

Edytowane przez AxM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

U mnie wygląda to mniej więcej tak: jeżeli napęd jest średnio zabrudzony, używam w/w szczotki + benzyna lub odtłuszczacz FL Eco Tech 2, po wyczyszczeniu wycieram wszystko szmatką (np. stary bawełniany T-shirt) do sucha. Jeżeli napęd jest naprawdę zamulony błotem itp. to szczotką FL Grunge Brush dokonuję "czyszczenia wstępnego", potem łańcuch wrzucam w maszynkę do czyszczenia ( MASZYNKA ) + odtłuszczacz. Po wyczyszczeniu wycieram wszystko (łańcuch, przednie blaty, kaseta, kółka tylnej przerzutki, etc.) szmatką do sucha. A jak już wyschnie to smaruję i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw WD-40 dla rozpuszczenia brudu, a potem czyszczenie szczotką do mycia rąk lub szczoteczką do zębów. Potem szmatką do sucha, na koniec olej do łańcucha na każde ogniwo, a kasetę spryskuję WD-40 (tzw. film olejowy chroni przed rdzą). Wiem, że lepiej zdejmować łańcuch do czyszczenia ale nie robię tego bo nie mam spinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast, jak byłem w serwisie powiedziano mi że nie wolno czyścić łańcucha benzyną, ponieważ chociaż łańcuch jest czysty, to brud głębiej i bardziej wnika w łańcuch po umyciu go w benzynie. :(

 

To właśnie benzyna pozwoli wypłukać brud z ogniw. Moim zdaniem- Twój serwis opowiada bajki :icon_wink:

 

 

Najpierw WD-40 dla rozpuszczenia brudu, a potem czyszczenie szczotką do mycia rąk lub szczoteczką do zębów. Potem szmatką do sucha, na koniec olej do łańcucha na każde ogniwo, a kasetę spryskuję WD-40 (tzw. film olejowy chroni przed rdzą). Wiem, że lepiej zdejmować łańcuch do czyszczenia ale nie robię tego bo nie mam spinki.

 

Nic tylko zainwestować w spinkę. Pryskając WD-40, nie dość, że zużywasz tego sporą ilość, dwa, że efekt chyba nie jest taki dobry to po trzecie jeszcze dodatkowo rozpylasz taką "chmurkę" która siada na tarczy i obręczy.

Co do kasety, to moim zdaniem powinna być sucha jak pieprz, bez żadnego "filmu olejowego" co by się nic do niej nie przyklejało :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam właściwości czyszczących denaturatu, ale chyba nie warto kupować kota w worku zaoszczedzając ~1zł.

 

 

denaturat to po prostu spirytus tylko skażony i zabarwiony, a rozpuszczalnikiem jest on kiepskim

 

Swoja droga nazwa denaturat pochodzi od substancji używanej do skazania spirytusu zwanej denatonium znanej z tego ze jest to najbardziej gorzka substancją na święcie znana chemikom :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio rozwaliłem spinkę (pękła na ogniwie :thumbsup: ), ja z łańcuchem się obchodzę tak :( :

 

-rozpinam

-robię shake w benzynie ekstrakcyjnej

-wycieram wszystko i czekam chwilę aż benzyna trochę odparuje

-smaruję łańcuch ale go jeszcze nie zakładam, ciągle wisi i to co ma ścieknąć to ścieka

-później zakładam i wszystko gra :blush:

 

Smaruję zielonym FL, wogóle nie słyszę napędu. :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio rozwaliłem spinkę (pękła na ogniwie :( ), ja z łańcuchem się obchodzę tak :blush: :

 

-rozpinam

-robię shake w benzynie ekstrakcyjnej

-wycieram wszystko i czekam chwilę aż benzyna trochę odparuje

-smaruję łańcuch ale go jeszcze nie zakładam, ciągle wisi i to co ma ścieknąć to ścieka

-później zakładam i wszystko gra :blush:

 

Smaruję zielonym FL, wogóle nie słyszę napędu. :thumbsup:

 

 

To moim zdaniem, jest najlepsza metoda.

Robię bardzo podobnie, z tym, że śmigam na dwóch łańcuchach, więc ten który dwu lub trzykrotnie wyshejkuję, wisi i odparowuje przez około dobę a potem go oliwkuję i tak sobie czeka na swoją kolejność, a kiedy już przyjdzie na niego czas, to wycieram go szmatką i zakładam :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...