Skocz do zawartości

[konserwacja] czyszczenie łańcucha - sposoby



Rekomendowane odpowiedzi

Na zdemontowanym  z roweru łańcuchy i kasecie można się bawić. Na rowerze jak wsponiał @skom25 używanie jakichkolwiek rozpuszczalników może w konsekwencji do dalszych kosztów (czas/pieniądze) związanych z piastami, suportem czy hamulcami.

Swoją drogą widziałem niedawno geniusza, który toluenem czyścił łańcuch na rowerze. Efekt - łańcuch czysty i suchy. Gratis purchle (poodparzany lakier na ramie) i dziwny, nieusuwalny nalot na obręczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się zdemontuje z roweru, to można zanurzyć w odtłuszczaczu i robota zrobi się sama. Naprawdę nie wiem co trzeba zrobić, żeby nawet ta K2 Akra nie dała rady.

Natomiast jeżeli komuś już się to uda, to coś robi po prostu źle. Przy poświęceniu chociaż minimalnej uwagi do czyszczenia napędu, nie ma możliwości żeby coś takiego się wydarzyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem że tak stare tematy są przechowywane na Forum.

Z ciekawości kliknąłem na swój profil i okazało się, że nadal istnieje mój pierwszy temat :D Bardzo dobrze widać na liście, moje kolejne etapy "wtajemniczenia" w tematy rowerowe. No i te żenujące pytania... :D 

Co do czyszczenia, to niezmiennie mnie ciekawi myjka ultradźwiękowa. Szkoda tylko, że te najmniejsze za około 200 zł, nie pomieszczą kasety. No a kupować myjkę, do której nie wejdzie kaseta, trochę mija się z celem.

Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest w miarę czysto, także nie powinno być problemu. Ostatnio zrobiłem się wybitnie leniwy i takie coś to byłoby dobre rozwiązanie. Z drugiej strony, wydać jakieś 500 zł żeby użyć raz w roku... Chyba bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czyszczenia wszelkich łańcuchów, przekładni, zębatek i generalnie innych mechanizmów oraz elementów wykonanych ze stali, zawsze używam ropy, nafty i benzyny ekstrakcyjnej. Tania, prosta metoda stosowana od zawsze. Po co wyważać otwarte drzwi. Rozumiem oczywiście specyfikę rynku rowerowego i cały marketing, miejsce na chemię, narzędzia czy akcesoria dedykowane specjalnie do rowerów z adekwatną marżą typu zwykłe smary łożyskowe czy montażowe po kilkaset złotych za kg czy oleje przekładniowe po tyle samo za litr. Sky is the limit.

  • +1 pomógł 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma nic lepszego od zapachu ropy, benzyny czy spalin z dwusuwa 😎 

Z grubsza jest tak, że im coś jest lepsze dla środowiska w tym człowieka ( w tym obowiązującym obecnie eko trendzie)  tym jest gorsze dla mechanizmów. Dotyczy to przede wszystkim smarów, olejów czy rozcieńczalników.

Ale oczywiście każdy ma wybór. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisałeś, to jakieś nieporozumienie.

Używałeś kiedyś chociażby wspomnianego i polecanego K2 Akra? 770 ml kosztuje 12 zł, 5 litrów około 45 zł. Używa się go mało, bo wystarczy nanieść płyn, odczekać, ruszyć z grubsza brud pędzelkiem i spłukać.

Oleje do łańcucha też mają konkurencje, pod znakiem wosków i produktów które nie bazują na środkach ropopochodnych. Czy są gorsze? Nie będę zaczynał tematu, ale moje doświadczenie pokazuje że nie, a nawet są lepsze.

Jeżeli chodzi o smary, to możesz kupić chociażby CX80, jest bardzo dobry. Natomiast jeżeli chcesz czegoś co nie ma zapachu, możesz kupić przykładowo produkty Shimano. Ilość nie jest duża, ale zupełnie wystarczająca do serwisu roweru i to nie raz.

Chyba że masz 20 rowerów i jeździsz wszystkimi na raz, wtedy może i warto kupować pojemniki 5kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę inaczej, bo to półmaska i dopiero do niej dobieramy filtry czy pochłaniacze, a na wstęp daje się jeszcze specjalne przedfiltry, aby nie zniszczyć filtra czy pochłaniacza. Pochłaniaczy jest mnóstwo ze względu na to przed czym mają chronić, a każda firma produkująca ma swoje oznaczenia i wytyczne do czego się ich używa. Zazwyczaj naklejka (takie kolorowe paski) na boku pochłaniacza posiada oznaczenia do czego może być stosowany i w jakim stężeniu. Filtry i pochłaniacze posiadające certyfikat bezpieczeństwa są produkowane wg normy EN 14387 i mają już tutaj rozdzielenie na FFP1, FFP2, FFP3 ze względu na przepuszczalność cząsteczek powyżej 0,03mikrona (80%, 94% i 99%). Im lepsza ochrona tym drożej, a co za tym tym idzie im bardziej pomaga tym ciężej się oddycha. Maski pełnotwarzowe stosuje się w przypadku ochrony całej twarzy (kiedy chemia czy inne czynniki mogą zagrozić skórze czy oczom) i również z powodu czasu kiedy w niej pracujemy. Żaden filtr czy pochłaniacz nie uchroni przed zapachem (smordem)... Tylko maska pełnotwarzowa z aparatem powietrznym może w takim przypadku pomóc (koszta powyżej 2K). Sorki za offtopic, w tej kwestii... ;) Takie zawodowe "zboczenie"... :)

A w temacie... u mnie też jeśli gruntowne czyszczenie to plastik butelka i wrzucam łańcuch, zalewam Super Oil Cleaner z Delfina i shake, potem doczyszczam szczotkami, a w przypadku zwykłego oczyszczenia bdb sprawdza się  WD4dychy i stare szczotki do zębów zeszlifowane czy poobcinane w odpowiednich miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...