[konserwacja] czyszczenie łańcucha - sposoby

[Mandoleran]

 Dzień wcześniej aplikuje, olej pozostawiam przez noc - a następnego dnia przecieram szmatką. Po tym zabiegu w dotyku jest sucho, na dłoni nic nie pozostaje.

Po zakończonej jeździe zawsze przecieram łańcuch, bo zawsze coś się zbierze - a też jeżdżę po lasach/szutrach, nie tylko asfalcie. Jeszcze nie zdarzyło mi się jechać w deszczu, więc tutaj nie wiem jak będzie, ale podobno też na deszcz jest odporny. Zapach faktycznie jak jakieś gumy balonowe .

W następnym sezonie na pewno wypróbuję z ciekawości smarowidło do łańcucha od CeramicSpeeda, idzie dorwać próbki 15 ml za 20zl.

[Gość]

21 godzin temu, skom25 napisał:

Swoją drogą, zaczynam chyba powoli być fanem produktów Eco. Olej pachnie ładnie, odtłuszczacz z Decathlonu działa i ma zapach oleju kujawskiego.

 

Kupiłem niedawno Akra K2. Ma ładny zapach, jakiś owocowy

 

[Michal2008]

Przez ten sezon testowałem piankę do mycia napędu Fenwicks. Niby spoko bardzo szybko się myje napęd i łańcuch, ale mam jedno ale.

Po takim myciu mam problem z tylnym hamulcem tzn. zatłuszczone klocki, po jakimś czasie poprawia się ich skuteczność ale dalej jest słabo. Po kolejnym myciu znowu to samo. Co robię źle? Na filmikach instruktażowych nie widać, aby podczas mycia zasłaniana była tarcza z zaciskiem nie ma też o tym mowy na etykiecie niby wszystko powinno być ok... jakieś rady?

[Dokumosa]

Jak najbardziej trzeba aplikować w taki sposób aby pianka miała kontakt tylko z napędem. Jeśli trochę brudnej piany poleci na tarczę to będzie taki efekt jak piszesz...

[Michal2008]

no tak, to już potem aplikowałem jak najostrożniej  leciutko spłukiwałem dalej to samo.

 

na filmikach tego typu, cała tarcza i zacisk jest w pianie i niby ok. I takich filmików jest sporo.

 

 

[Dokumosa]

To są filmiki które reklamują produkt. Tu zdarzają się cuda. Aczkolwiek jak masz czyste okolice zacisków to nic się złego nie powinno stać. Problem może być jeśli piana rozpuści gdzieś jakiś smar i poleci taka na tarczę/klocki. 

[Gość]

Wiesz że woda zmywa materiał klocków z tarczy i na dobrą sprawę musisz je dotrzeć od nowa?

[Michal2008]

ile może trwać takie docieranie? bo po ok. 200km sytuacja się poprawia, ale nie znacząco, o powrocie do stanu wyjściowego przed rozpoczęciem testowania tego preparatu nie ma mowy...

[Gość]

No to masz zatłuszczone. No ale ogólnie zawsze po myciu jest słabiej.

[Dokumosa]

Ja używam piany do mycia samochodów do całego roweru z napędem i hamulcami. Problemów Z hamulcami nie mam. Natomiast za duże stężenie k9ncentratu zostawia trudnousuwalny osad na anodowanym alu.

[tobo]

W dniu 1.11.2021 o 20:33, Michal2008 napisał:

ile może trwać takie docieranie? bo po ok. 200km sytuacja się poprawia, ale nie znacząco, o powrocie do stanu wyjściowego przed rozpoczęciem testowania tego preparatu nie ma mowy...

 

Jeśli mam używane/dotarte tarcze to dotarcie standardowych klocków żywicznych trwa 5 hamowań. Od kilku lat nie używam metalicznych ale nigdy dotarcie czystych/nowych klocków nie trwa dłużej niż kilkadziesiąt hamowań. 

[Gość]

Kupiłem sobie myjkę parową Karcher SC1 do domu.

Myślicie że jak spryskam kasetę ( poza rowerem) odłtuszczaczem typu K2 Akra, to resztę załatwi para?

Mył ktoś z Was rower taką parownicą? Oczywiście wiem że trzeba uważać na łożyska itd.

Edytowane 3 Listopada 2021 przez skom25

[Nial]

Testowałem Momum, Muc Off, Squirt i woski robiony samodzielnie wg. przepisu z kanału OZ Cycling. Ten ostatni najlepszy - bo smaruje teflon pozostawiony przez wosk. A z takich gotowych dostępnych, to król jest jeden Bez porównania lepszy. Właśnie nabijam 350 km po jednym nałożeniu, a po 150km jeszcze myjkę cisnieniową zaliczył.

 

 

[Gość]

Co do OZ Cycle to chyba ten filmik . Na innym facet robi mieszankę równych objetości parafiny, oleju parafinowego i ksylenu

 

[akte]

W dniu 4.11.2021 o 16:42, Nial napisał:

Testowałem Momum, Muc Off, Squirt i woski robiony samodzielnie wg. przepisu z kanału OZ Cycling. Ten ostatni najlepszy - bo smaruje teflon pozostawiony przez wosk. A z takich gotowych dostępnych, to król jest jeden Bez porównania lepszy. Właśnie nabijam 350 km po jednym nałożeniu, a po 150km jeszcze myjkę cisnieniową zaliczył.

 

Dla mnie produkt porównywalny do Squirta (ten nieco tańszy, ale też mniejsza objętość buteleczki). Jedno, co zauważyłem to to, że Pro Wax nieco lepiej trzyma się łańcucha niż Squirt szczególnie w warunkach mokrych.

[Nial]

Zgadza się, o ten kanał i film mi chodzi. Próbowałem ale nie było wtedy w Polsce tak drobnego PTFE. Squirt w porównaniu do Biek 7 łapał mi dużo więcej piachu, jedna jazda w deszczu i rzęziło piachem jak po olejku. Bike 7 wytrzymuje i deszcz i myjkę cisnieniową

[Gość]

Obecnie na Allegro teflon kosztuje 65 zł za 50 g albo 544 zł za 1 kg (czyli 27 zł za 50 g). Dla 1 rowerzysty sprawa nieopłacalna. Musiałaby się zebrać spora grupa. A przy okazji wyszukiwań pojawił się też Momum w butelce 500 ml za 159,90 zł. Czyli wychodzi ok. 38 zł za opak. 120 ml (normalnie dostepne po 54,90 zł).

[Q_u]

Rowery za tysiące pln i kombinowanie z teflonem na kg. Świat zwariował.

[nikbar1]

50 minut temu, Thomlodz napisał:

przy okazji wyszukiwań pojawił się też Momum w butelce 500 ml za 159,90 zł. Czyli wychodzi ok. 38 zł za opak. 120 ml (normalnie dostepne po 54,90 zł).

Niedługo będą go na kilogramy sprzedawać, jak trzeba polewać łańcuch co 40 km

Ciekawy jestem tego drugiego zachwalanego specyfiku, ale zaczekam jeszcze jak sytuacja się rozwinie, nauczony  internetowym marketingiem Momum`a

[Q_u]

O dziwo u mnie się sprawdził. Opisałem co i jak i zdaje egzamin. Aktualnie >300 km w MTB na jednym smarowaniu i jest cisza. Za kilka dni zmiana łańcucha i zweryfikuje

[nikbar1]

No spoko, ale wole zaczekać na kilka opinii

może np. masz w miarę nowy łańcuch, ciekawe jak sprawdza się na trochę wyciągniętym.

A w  300 to mi naprawdę ciężko uwierzyć, u mnie na  tym shimano zaczyna się tak po 150 km max rzężenie , o momumie to nawet szkoda gadać.

 

[Q_u]

PTFE był u mnie głośny jakoś po 200 km.

[nikbar1]

Mi się wydaje, że te całe oceny środków to  trochę o kant dupy potłuc, jeżeli nie uwzględni sie stopnia wyciągnięcia łańcucha, na nowym to  można i z 500 przejechać w miarę ciszy, 

ciekawe jak wyglądałoby porównanie tego samego łańcucha wyciągniętego i nowego na konkretnym preparacie,robił ktoś takie porównania, testy ?

[Gość]

Ja sprawdzałem na prawie nowym łańcuchu. Miał z 400 czy 500 km. HG-95. Pierwszy raz smarowany podwójnie Momum. Po 50 km było już go mocno słychać.

[tobo]

Ja.

Obecnie mam srama,  posmarowany fabrycznie dość kleistym smarem. Zaczął ćwierkać po 160 km. 

Ten sam sram 1110 na squircie 300-500 km w ciszy, przy czym 300 na pierwszym smarowaniu po myciu,  kolejne jako dorzutka. 

Kmc x10, różne wersje,  na smarze fabrycznym 250-300, na squircie zazwyczaj robię 500, potem dosmarowuję.

Najlepiej pod względem smaru fabrycznego wypadł campagnolo c9. Na fabrycznym zrobiłem 1000 km. Tylko tyle, bo łańcuch zmienił właściciela i jego losów nie znam 

Te porównania są w moim przypadku dość wymierne bo tych zestawów używam w tych samych warunkach ostatnie 5 lat.  Mialem wcześniej styczność z praktycznie wszystkimi łańcuchami shimano ale to było inne miejsce i ciężkie warunki pogodowe więc porównać się nie da.