Skocz do zawartości

[konserwacja] czyszczenie łańcucha - sposoby



Rekomendowane odpowiedzi

Po co, skoro mogę kupić K2 Akra, który jest stworzony właśnie do takich zabrudzeń? Zresztą używam tego na tyle mało, że nie zaboli jak kupię coś rowerowego. Przynajmniej mam wtedy spokojną głowę, że nie wejdzie w reakcję z napędem. K2 Akra 750 ml mam już chyba z 5 lat, więc Peaty's mi wystarczy też pewnie na dość długo.

Ostatnio wolę dopłacić, a mieć spokój. Już w życiu nakupowałem dużo produktów, które miały być tak samo dobre, a okazały się kompletnym niewypałem.

Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę się nie zgodzić. A jak usunąć stwardniały brud na zębatkach? Sprawdzałem i Akra niestety nie daje zbytnio rady, bez mechanicznego usuwania sie nie obejdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by tak nie dopuścić do takiego stanu? Co trzeba zrobić, żeby mieć zaschnięty brud na zębatkach?

Wiesz że im mocniejsza chemia, tym większe szkody możesz wyrządzić? Jeszcze jak robisz to poza rowerem, to pół biedy chociaż też może dojść do uszkodzeń, ale na rowerze to już problem.

No i właściwie gdzie leży problem, z tym żeby przejechać pędzelkiem lub szczotką do zębów po napędzie? Nie robisz sobie sam pod górkę?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie robie, jednak słyszałem jak ludzie mówili że nie mają czasu na takie zabawy, chca psiknąć, odczekać i spłukać. Dlatego płacą za pianki typu Fenwicks

A skąd sie bierze brud? Np. w sezonie zimowym jeździ sie po kałużach, błocie. Właściwie rower powinien byc dokładnie umyty po każdej jeździe, ale nie każdy ma własny dom,  a na myjnię nie zawsze mi się chce jeździć

Edytowane przez Thomlodz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy mniej więcej tyle, że chyba mają problem z myśleniem...

Jeżeli czeka, a potem i tak spłukuje, to gdzie leży problem żeby w międzyczasie przejechać pędzelkiem? No ale nie, lepiej nalać jakieś mocnej chemii i patrzeć jak leci w łożyska.

To są tak zwane problemy XXI wieku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, sporo ludzie dużo pracuje i zwyczajnie nie ma czasu na zabawę z rowerem. Oprócz jak najszybszego i najprostszego mycia oddają regularnie do serwisu na przeglądy i naprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to przeczytaj jeszcze raz co napisałem :P

Masz brudny napęd. Idziesz do piwnicy/ garażu po piankę/ płyn oraz opryskiwacz lub wąż. Stawiasz rower, nakładasz preparat i czekasz.

No i gdzie jest problem, żeby w międzyczasie dwa razy obrócić korbą przykładając szczotkę do napędu? Po rzeczy do czyszczenia i tak trzeba było iść, więc gdzie ta strata czasu?

No i moje zdanie jest takie, że to jest zwykłe lenistwo a nie zapracowanie. Naprawdę, 5 minut nikogo nie zbawi. Po prostu, interesujesz i masz na to czas, albo masz wywalone i każdy powód jest dobry.

Co do mocnej chemii. Właściwie w każdej dziedzinie życia która mi przychodzi do głowy, panuje zasada że stosuje się jak najłagodniejsze środki dopóki działają.

W detailingu samochodowym, nikt nie leje najmocniejszej chemii, jeżeli może usunąć brud używając miękkiej szczotki z łagodnym środkiem. Jak Cię boli głowa, to nie bierzesz maksymalnej dawki leku, tylko minimalną. Jak zmywasz naczynia, to nie używasz za każdym razem agresywnego odtłuszczacza, tylko jak najmniejszą ilość płynu.

W takim razie, po co lać jakąś mocną chemię na napęd? Chyba głównie po to, żeby potem krzyczeć że Shimano badziewne, bo po jednym sezonie padł suport, a bębenek wydaje dziwne dźwięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co, w piwnicy radzisz myć?A co ze spłukiwaniem? A może pod blokiem? Żeby zaraz ktoś zadzwonił po straż miejską albo nagrał i wrzucił do netu? Niestety jak widze na FB to jest pełno dziwnych ludzi, których jedynym sensem zycia jest chyba robienie zdjęć kręcenie filmików rowerzystom a potem publikowaniem. Zupełnie jak kiedyś emeryci siedzacy w oknach i obserwujacy sąsiadów aby zaraz oplotkowac albo uprzejmie donieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Thomlodz napisał:

Ja nie robie, jednak słyszałem jak ludzie mówili że nie mają czasu na takie zabawy, chca psiknąć, odczekać i spłukać.

Przecież o spłukiwaniu napisałeś Ty. Ja się tylko odnoszę do Twoich słów.

Najpierw podałeś argument że niektórzy chcą tylko spłukać, potem że niektórzy nie mają czasu, a teraz mnie pytasz o spłukiwanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy było, ale na wszelki wypadek wrzucam

 

Z ciakawości pytanie. Co to jest "Dove"? Przypuszczam, że jakis gotowy preparat. Może chodziło o ten do mycia naczyń, zwłaszcza ze autor pisze o nim w komentarzu https://dawn-dish.com/en-us/products/dawn-ultra.

Z dostepnych w PL najlepiej dla mnie wypada Morning Fresh :) .

Edytowane przez Thomlodz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu namiętnie szejkować w diabeł wie jakich specyfikach. Wystarczy regularnie co 1-3 jazdy wytrzeć łańcuch, kółeczka, zębatki szmatą nawilżoną płynem do mycia naczyń lub jakimkolwiek innym środkiem. Dodatkowo można użyć szczotki na sucho jeżeli ma się warunki(garaż, piwnica). Zajmuje to mniej niż 5 minut nawet w mieszkaniu.

Raz na jakiś czas przy okazji mycia roweru można przejechać się na myjnię bezdotykową, użyć piany aktywnej (lub ulubionego środka) i kilka razy porządniej przejechać szczotką napęd.


Takie są moje standardy wypracowane przez lata doświadczeń.

Edytowane przez Kanister
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2022 o 21:30, MikeSkywalker napisał:

Serio co trzy, czy nawet co jedną jazdę rowerem czyścisz (nawet jeśli mało dokładnie) łańcuch? To już podpada pod niezłą skrajność :D

Tak, to ogólne przetarcie z oleju i kurzu a nie polerowanie na błysk (ścierka na kietę i kilka obrotów w tył). Zazwyczaj również robię to po każdej jeździe i nie zajmuje mi to więcej niż 2minuty.

Ma to taką zaletę, że syf się na napędzie nie zbiera i wtedy przy grubszym myciu wszystko elegancko schodzi obojętnie jakimi środkami ;)

Edytowane przez Kanister
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2022 o 08:22, Thomlodz napisał:

Pozwolę się nie zgodzić. A jak usunąć stwardniały brud na zębatkach? Sprawdzałem i Akra niestety nie daje zbytnio rady, bez mechanicznego usuwania sie nie obejdzie

Stare złogi perfekcyjnie rozpuszcza najmniejsza nawet kropelka brunoxola, wd 40 czy degreasera od Shimano step one. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do niedawna miałem płyn do mycia silników Plak, na bazie cytrusów. Dobrze sobie radził, byłem zadowolony i myślałem, że każdy płyn ma podobny skład i działanie. Ale to zaprezentował mi dziś świeżo kupiony K2 Akra zrobiło na mnie wrażenie. Doskonale rozpuszcza i sprawia, że natychmiast spływają stare 'złogi' z napędu.

Cztery dyszki za 5l baniak, na chyba 10 lat mam teraz zapas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Taki wpis znalazłem https://hodowlaslow.pl/ekologiczny-serwis-roweru/. Tu fragment. Nie wiadomo czy śmiac sie czy płakać. Cały tekst sprawia wrażenie bełkotu :)

Czyszczenie łańcucha:

Najszybciej i najłatwiej benzyną ekstrakcyjną, ale to zupełnie nieekologiczne więc możemy zastosować naftę. Działa tak samo a po zużyciu można nią na przykład rozpalić ognisko.

Poleca się także terpentynę, ja straciłam do niej cierpliwość, wszystko było tłuste i o dziwnym zapachu. Istnieją też środki na bazie kwasku cytrynowego (do maszynek czyszczących) nie widziałam takich z opisem eko na polskim rynku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst z cyklu "Pisać każdy może i już mu się wydaje że jest blogerem". Ot pięknie to widać na przestrzeni lat jak poziom językowy wśród rodaków się obniża. Prace dyplomowe na uczelniach są coraz lepsze. 

Ciekawe czy ta ekolożka wie że benzyny ekstrakcyjnej można używać wielokrotnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 13.03.2022 o 08:22, Thomlodz napisał:

Pozwolę się nie zgodzić. A jak usunąć stwardniały brud na zębatkach? Sprawdzałem i Akra niestety nie daje zbytnio rady, bez mechanicznego usuwania sie nie obejdzie

Jeśli jest kompresor pod ręką, może spróbować użyć ropownicy i nafty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...