Skocz do zawartości

[czyszczenie napędu] naftą


Rekomendowane odpowiedzi

Benzyna będzie lepsza, bo dokładniej spenetruje łańcuch i nie pozostawia takiego zapachu jak nafta. Do tego szybciej odparowuje i nie zostawia jakiś niepożądanych związków, które są w nafcie :)

Do kupienia w sklepach z artykułami gospodarczymi. Można też go dostać w obi czy jakiejś Castoramie jako rozpuszczalnik do farb. Kosztuje jakoś 5-6 zł za pół litra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyna ..... nie zostawia jakiś niepożądanych związków, które są w nafcie B)

 

A jakież to niepożądane związki zawiera nafta, od których benzyna ekstrakcyjna jest jakoby wolna? ;)

 

Lekka oświetleniowa nafta jest znakomicie skutecznym - i o niebo mniej niebezpiecznym pożarowo niż benzyna - środkiem do czyszczenia napędu, a łańcucha w szczególności.

Nafta łatwo usuwa tłuste zabrudzenia i nie wysusza łańcucha w sposób totalny, jak to czyni benzyna; ponadto doskonałe własności penetrujące nafty powodują jej wnikanie pomiędzy blaszki i rolki łańcucha i jednoczesne ich smarowanie. Nafta jest bowiem nie tylko rozpuszczalnikem, ale i posiada własności smarne.

Potem pozostaje już tylko wyczyścić szmatką łańcuch z nadmiaru nafty, zaaplikować oliwkę do łańcuchów i.... w drogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś było pisane o nafcie i benzynie, ale nie pamiętam gdzie to dokładnie było.

A ta nafta to czyści i smaruje ?? Jedno wyklucza drugie. Tak samo jak wd-40 - usuwa stare smary i smaruje.

 

Nie w bezołowiowej, tylko benzyna ekstrakcyjna bądź rozpuszczalnik ekstrakcyjny. Kupisz wszędzie tam gdzie mają farby. Benzyna zwykła ze stacji ma to do siebie, że mocno ją czuć i nie odparowuje tak jak ekstrakcyjna. Ostatnio z braku laku zmieszałem zwykłą z ekstrakcyjną to niestety ale mocno nią czuć i nie czyści tak dobrze jak ekstrakt, którą zrobisz shake'a, wyjmiesz i zaraz łańcuch wysycha i jest czysty i nic nie śmierdzi.

No jak to nie wiesz jak shake'a zrobić ? Wkładasz łańcuch w słoik, czy butelkę nalewasz benzyny (nie do pełna) i machasz, trząchasz i takie tam. Operację można powtórzyć kilkukrotnie dla doskonałej czystości łańcucha.

 

 

[...]Kupujesz benzyne ekstrakcyjną,, w jakis słoik półlitrowy nalewasz tyle żeby łańcuch po wrzuceniu zanurzył się , czyli gdzieś 1/3 pojemności, a nawet mniej. [...]

 

 

Podzielę się moimi doświadczeniami w czyszczeniu łańcucha.

 

Fakty

- nafta jest mało skuteczna w większości przypadków, a do tego śmierdzi B)

- benzyna jest skuteczniejsza od nafty, ale też nie zawsze - no i również śmierdzi :D

- najskuteczniejsze są środki do mycia naczyń: mleczko, płyn i szczotka

- WD40 jest dobry do wypłukiwania brudu i smaru z zakamarków, ale trzeba go dobrze wypłukać z łańcucha

-

 

 

 

Jako ze i benzyna jeszcze ujdzie poza zapachem ktory sie bedzie raczej sporo utrzymywał to olej napedowy to raczej odpada (ropa takzwana)

W benzynie jest sporo dodatkow ktore raczej nie odparuja i zostana niepotrzebnie na łańcuchu. Jeszcze gorzej jest z ropą bo ona raz ze jest tłusta a dwa to NIE ODPAROWUJE.

 

 

Nafta tylko pozornie jest leprza ale nie odparuje do końca zostawiając taki tłusty osad dlatego bezyna jest leprza. dlatego zrób tak jak pzedmówca mówi ale uzyj do tego bezyny ekstrakcyjnej.

 

 

benzyna => rozcieńczalnik ekstrakcyjny najbardziej porządana rzecz, już o tym pisaliśmy panowie ;) :cool:

 

Przeciez więkrzosc forumowiczów myje w benzynie i nikt nie zgłaszał podobnych żeczy.

 

 

Nie chce mi się więcej tego szukać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się, po co ci totalnie suchy łańcuch, skoro po mysiu i tak go smarujesz olejem.

Samo nic nie czyści (częściowo) , ale wypada łańcuch zanurzony np. w nafcie potraktować szczoteczką lub pędzelkiem.

Po myciu wieszasz coby resztki skapały, i traktujesz suchą szmatą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijajac kosmiczne ortografy jakie co niektorzy wala, czesc ludzi po prostu nie wie o czym pisze...

przede wszystkim to wlasnie nafta jest czystsza od benzyny, ktora otrzymuje w procecie uszlachetniania nafty. sam osobiscie czystsze w benzynie bo jest po prostu tansza - zwykla benzyna nie odparuje do sucha, po odparowaniu zostaja roznego rodzaju etery aromatyczne i inne dodatki (akurat dzieki tym substancja lancuch zyskuje dosc krucha powloke antykorozyjna).

benzyna eksttrakcyjna jest najlepszym srodkiem do czystsze nia lancuha ale i najdrozszym niestety.

jesli chodzi o ilosc do czystszenia, ja osobiscie czystsze w okraglem plaskodennej misce zalewam lancuch do wysokosci ok 5mm, i dalej praca z pedzelkiem. po 2/3 krotnej kapieli zuzyta benzyne odkladam na 3 dni, po tym czasie mozna zlac czysta frakcje znad osadu, i tak na okraglo :D

 

btw. wd40, wd40 nie sluzy smarowaniu, tylko usuwaniu wody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że stosowałem obydwa sposoby czyszczenia napędu - i w benzynie ekstrakcyjnej, i w nafcie oświetleniowej. I właśnie ze względu na własności nafty: jednoczesnego rozpuszczania tłustych zanieczyszczeń i penetrującego smarowania (tak, tak Panie pawel 1315 - jedno nie wyklucza drugiego), ten drugi sposób jest mi bliższy.

Pewnie w przypadku skrajnie zaniedbanego łańcucha i pokrytego zastałym smarem benzyna ekstrakcyjna może skuteczniej wymyć owe zabrudzenia, ale do takich sytuacji nigdy nie dopuszczam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo poczekaj aż benzyna wyparuje, albo wypłucz łańcuch w wodzie z Ludwikiem (oczywiście potem wypłucz go dokładnie w wodzie, aby płynu nie było) i potraktuj go suszarką. Daj mu chwilę przestygnąć i nakładaj smar :P Ja tak robię i jak na razie skutków ubocznych nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo poczekaj aż benzyna wyparuje, albo wypłucz łańcuch w wodzie z Ludwikiem (oczywiście potem wypłucz go dokładnie w wodzie, aby płynu nie było) i potraktuj go suszarką. Daj mu chwilę przestygnąć i nakładaj smar :) Ja tak robię i jak na razie skutków ubocznych nie widzę.

 

 

Po co po czyszczenieu w benzynie mam wkładac jeszcze do wody z Ludwikiem??? ;)

 

Woda z Ludwikiem jest ewentualnym zastępstwem benzyny, jak jej nie masz.

 

Na łańcych najlepszy jest szejk w butelce trzy razy i lśni jak .... no własnie jak?

 

Potem odczekaj 10 minut i smaruj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na łańcych najlepszy jest szejk w butelce trzy razy i lśni jak .... no własnie jak?

 

 

Ja robiłem szejka 5 razy (po 100 ml na każdy raz) i łańcuch dalej był brudny, dlatego napisałem o Ludwiku.

 

 

Na łańcych najlepszy jest szejk w butelce trzy razy i lśni jak .... no własnie jak?

 

Jak psu jajca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijajac kosmiczne ortografy jakie co niektorzy wala, czesc ludzi po prostu nie wie o czym pisze...
sam osobiscie czystsze
srodkiem do czystsze nia lancuha
ilosc do czystszenia, ja osobiscie czystsze w okraglem plaskodennej misce

Wybaczcie, że się wtrącam, ale nie lubię hipokryzji :)

 

 

Tak naprawdę jeden pies, czy umyjemy łańcuch benzyną eks czy naftą. Benzyna może faktycznie trochę za bardzo wysuszyć łańcuch, to wszystko. Ale jakie to ma znaczenie, skoro i tak łańcuszek za chwilę smarujemy porządnymi smarami z teflonami i innymi cudami :)

 

Pozdro!

 

 

PS.

 

Yyy...a co to jest szejk?

Koktajl, miks, mikstura, mieszanina... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcecie porządnie umyć łańcuch - to nie benzyną czy naftą tylko sodą kaustyczną pod taką postacią (dostępny w sklepie motoryzacyjnym) :

http://www.allegro.pl/item655047820_fular_...ro.html#gallery

Po spryskaniu resztki brudu usunąć pędzelkiem , spłukać wodą - gwarantuję że czyści najlepiej, a łańcuch jest suchy jak "pieprz"

Po myciu oczywiście nasmarować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...