Skocz do zawartości

[wycieczka] co zabieracie ze soba na wycieczki


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Zapraszam do pochwalenia się co zabieracie ze sobą na wycieczki rowerowe.

Zawsze jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy :rolleyes: więc zagajam:

 

Ja zabieram:

- Pompka

- 1 (często), 2 (dłuższe), lub 3 (w ostateczności) powerade-y

- 7x Corny (batoniki)

- lampka przednia (tylnej nie liczę, bo jest zawsze wpięta)

- 2x3AAA baterie zapasowe do przedniej

- 3x zestawy łatek

- 1x zapasowa dętka

- Zestaw narzędzi (taki scyzoryk "kluczowy" ze wszystkim i skuwaczem) + różne szpeje i drut + taśma izolacyjna

- Olej do łańcucha

- GPS (zwykle PDA, ale wytrzymało już ze dwa lata ze mną na rowerze w różnych warunkach)

- 5x baterie zapasowe do GPS

- 4x baterie zapasowe do omnii (komóra i jako zapasowy GPS na wypadek rozwalenia głównego w środku lasu, czy bagna)

- Kamerka full hd

- Lornetka

- Czapka

- Rękawiczki

- Polar, lub kurtka przeciwdeszczowa (zwykle zwinięte na sznurkach plecaka). Czasem jedno i drugie jak jest dziwna pogoda

- Nóż

- Trochę forsy

- Mapy laminowane (GPS gpsem, ale to i tak trza mieć)

- Kompas

- Zapalniczka

- Czasem zapasowe okulary (przezroczyste na wieczorną porę) jak wiem, że nie zajadę za dnia

- Czasem kluczyki od samochodu i "papiery" (jeśli jadę dalej z rowerem na pace, by wycieczkę sobie zrobić za miastem od razu)

- Standard: zapięcie do roweru, błotniki, tylna lampka

 

Z takim sprzętem jeżdżę zarówno na poszlajanie się po mieście, jak i na cieczki po 60 - 100 km :wub: I jakoś mi zbytnio nic nie przeszkadza.

Bo nigdy nic nie wiadomo :o

 

Ktoś lepszy? :D

 

ps. Myślę jeszcze nad dołożeniem spodni przeciwdeszczowych (i zarazem przeciwwiatrowych), powinno dać się je upchać przy odrobinie samozaparcia.

No i zestaw apteczny muszę też upchać (przynajmniej spirytus i bandaż)

 

Pozdrawiam,

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

omg, faktycznie niezle wyposazony kolega jezdzi :w00t:.

Ja zawsze mam ze soba latki, pompke, lyzki do opon, telefon i dwa bidony z woda (najczesciej), czasem cos do jedzenia, baton, suszone daktyle itp. To opcja na 2-3h glownie po szosie. Na dlugie wyjazdy w teren, powyzej 3h biore jeszcze troche kasy na uzupelnienie zapasow, czasem maly plecak, wtedy jeszcze mape okolicy i zapasowa detke. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki fajny mały plecaczek rowerowy, idealny na jednodniowe wypady.

 

Zabieram:

 

- kurtka/bluza zależnie od warunków, przyczepione na zewnątrz plecaka

- telefon (używam też jako aparatu i odtwarzacza mp3)

- kasa na jakiś pociąg/autobus, jedzenie mam raczej ze sobą

- zestaw naprawczy:

 

łatki z klejem

dętka

3-4 płaskie klucze

klucze ampulowe, ale nie cały komplet, tylko te które potrzebne

spinacz do łańcucha

pompka

2 łyżki do opon

śrubokręt

 

 

- bukłak z piciem (do 1,5 l)

- jedzenie (kanapki, słodycze)

- mapa

 

Generalnie to nie mam takiej sztywnej listy, zawsze staram się dostosować zawartość plecaka do pogody, dystansu itp. , aby plecak był jak najlżejszy i żeby nie zabierać niepotrzebnych rzeczy. Wiadomo, że jak jadę na trasę po bliskiej okolicy to nie zabieram mapy, a w lato przy bezchmurnym niebie nie biorę bluzy :w00t:

A kolega z pierwszego posta to chyba z sakwami jeździ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeżdżę z sakwami, tylko mam plecak rowerowy :)

Mam jeszcze przywieszone na paskach (po obu stronach) "kaburki" na kamerę i lornetkę :)

Polubiłem z plecakiem jeździć, więc cały majdan zdejmuję z wieszaka i jednym ruchem zakładam na siebie. Ciężar nie daje się we znaki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...